Na Kaszubach o hot-stampingu
1 Jan 1970 12:20

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Już po raz siódmy firma Grawer Polska zaprosiła swych klientów do uczestnictwa w Ogólnopolskich Warsztatach Szkoleniowych Hot-stamping. Tym razem odbyły się one w malowniczym otoczeniu Kaszub, a swe gościnne podwoje dla gości imprezy otworzył hotel Niedźwiadek we Wdzydzach.

Tegoroczne warsztaty stanowiły powrót – po rocznej przerwie – do tradycji spotkań z klientami w niezobowiązującej atmosferze, jakie od 2011 r. organizuje poznańska firma Grawer Polska, producent matryc do hot-stampingu. Cenione w branży, o czym świadczy obecność ponad 100-osobowego grona uczestników, w pełni wpisują się w ideę „ucząc bawić”. Cykliczne spotkania stanowią bowiem nie tylko okazję do wysłuchania interesujących prelekcji firm z branży poligraficznej i wymiany wiedzy oraz zawodowych doświadczeń, ale również do fizycznej aktywności i integracji w mocno nieformalnej atmosferze.

Nie inaczej było i w tym roku. Pierwszy z dwóch dni warsztatów (16-17 czerwca) poświęcony został w całości na konkursowe zmagania, a ich areną był Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich. Podzieleni na kilkunastoosobowe grupy uczestnicy mieli do wykonania szereg zadań, w luźny sposób nawiązujących do kaszubskiej tradycji, wymagających od nich odrobiny wiedzy, nieco sprawności fizycznej oraz wiele dobrego humoru (niezbędnego przy wyzwaniach takich jak sortowanie na czas zmieszanych nasion fasoli, grochu i gryki). Kilkugodzinna zabawa, przebiegająca w warunkach zgodnej współpracy i integracji, dostarczyła wiele satysfakcji i pozwoliła na bliższe poznanie się uczestników zmagań. Ogłoszenie zwycięzców rywalizacji i wręczenie nagród odbyło się podczas uroczystej kolacji, w trakcie której Andrzej Włoch, dyrektor firmy Grawer, podziękował gościom za przybycie i krótko zaprezentował swoją firmę oraz jej zespół. 

Drugi dzień w całości poświęcono prelekcjom, wygłaszanym przez przedstawicieli firm dostarczających maszyny oraz usługi i materiały do uszlachetniania. Po powitaniu przez Andrzeja Włocha głos zabrał Paweł Kocik, menedżer ds. sprzedaży w firmie Bobst Polska, który skoncentrował się na zaprezentowaniu rozwiązań do złocenia, przede wszystkim złociarki Masterfoil 106 PR. Aby być konkurencyjnym na rynku, trzeba posiadać maszyny o krótkim czasie narządu, które przy niskich odpadach produkcyjnych i niewielkich kosztach produkcji wytwarzają możliwie jak najwięcej opakowań – ocenił prelegent. W jego opinii te wszystkie założenia spełnia Masterfoil 106 PR. To złociarka, która jest wyposażona we wszystkie najbardziej unikalne i zaawansowane rozwiązania Bobst: oferuje m.in. kontrolę prędkości, docisku i temperatury oraz inteligentny samonakładak sprzężony z Power Registrem, czyli optycznym systemem pasowania złocenia do druku na arkuszu – mówił Kocik. Całkowicie nowa konstrukcja powoduje, że Masterfoil wymaga mniejszego docisku i niższych temperatur w procesie złocenia, co przekłada się na mniejsze zużycie energii. Dodatkowo urządzenie może tłoczyć i złocić w jednym przejściu, przy prędkości 8 tys. arkuszy na godzinę. Na zakończenie swego wystąpienia Paweł Kocik poświęcił również kilka słów złociarce Expertfoil 142, jedynemu dostępnemu obecnie na rynku urządzeniu do nakładania folii na gorąco na arkusze formatu B0. 

Kolejnym prelegentem był Marek Migdalski z firmy MMDS, będącej dystrybutorem urządzeń do postpressu renomowanych firm światowych, m.in. Gietz, Highcon i Sanwa. Pierwsza z wymienionych firm, czyli szwajcarski producent z historią sięgającą końca XIX wieku, oferuje maszyny w dwóch formatach: 870x560 oraz 1060x760, które mogą zostać rozbudowane o wiele opcji dodanych, jak na przykład dodatkowe napędy folii, system aplikacji hologramów, dodatkowe zabezpieczenia i czujniki, rozbudowane funkcje kontrolne i wiele innych. Marek Migdalski opowiedział o zaletach dwóch podstawowych modeli maszyn hot-stampingowych Gietz: FSA 870 Compact oraz FSA 1060 Foil Commander. Pierwsza z nich to maszyna w powiększonym formacie B2 do szerokiego zakresu prac; druga to model przeznaczony dla najbardziej wymagających użytkowników, kładących nacisk zarówno na precyzję i jakość aplikacji, jak i na efektywność oraz wydajność produkcji. Prelegent opowiedział również o zaletach wybranych maszyn innych producentów dostępnych w ofercie MMDS: chińskiego DGM (Technofoil 1050 FSC) oraz francuskiego SM SYSTEMS – dostawcy złociarek konstruowanych na bazie odbudowanych maszyn Heidelberga HD Cylinder.

Na temat najważniejszych zmian w firmie Grawer Polska mówił Andrzej Włoch, wspierany przez swoich współpracowników. Wspomniał m.in. o nowym systemie CRM, czyli kompleksowym rozwiązaniu do zarządzania relacjami z klientami: Co roku otrzymujemy od Państwa około 200 tys. maili i 35 tys. zleceń, każde z nich na średnio 10 matryc. 90 osób, które zatrudniamy, ma obecnie problem z zapanowaniem nad ilością informacji, którymi nas zasypujecie. Bez rozwoju rozwiązań informatycznych nie bylibyśmy w stanie świadczyć wam usług na oczekiwanym poziomie – podkreślał Andrzej Włoch. 

Inne nowości w firmie Grawer Polska, o których usłyszeli goście warsztatów, to: system zarządzania jakością ISO 9001:2015 wdrożony w czerwcu 2017 r.; trwające ciągle prace nad metodą 5S, czyli działaniami i rozwiązaniami w pięciu obszarach (sortowanie, systematyka, sprzątanie, standaryzacja, samodyscyplina), które pozwolą wyeliminować marnotrawstwo, wzmocnić jakość oraz ujednolicić sposób pracy i projektowania w firmie; a także nowe standardy w zakresie produkcji (wśród nich wprowadzenie wypalania laserowego matryc, poprawa jakości płyt Thinplate, produkcja matryc na bazie wtrysku, a także prace badawczo-rozwojowe nad narzędziami do skrawania oraz udoskonaleniem żywic epoksydowych). Obiecujemy być jeszcze bardziej terminowi, lepiej zadowalać klientów i osiągnąć to wszystko, czego od nas oczekujecie. Na kolejnych warsztatach rozliczycie nas ze spełnionych obietnic – czego sobie i Państwu życzę

– zakończył prelekcję Andrzej Włoch. 

Dwie ostatnie prelekcje wygłosili Mirosław Serczyk z firmy Grafmaj („Druk i uszlachetnianie: w poszukiwaniu synergii i metod poprawy wydajności procesu”), który wymienił koszty związane ze wszystkimi etapami uszlachetniania w drukarni i wykazał, jak ważne jest uzyskanie synergii między uczestnikami poszczególnych procesów; a także Grzegorz Stolarczyk z firmy Follak, który na pytanie zawarte w tytule prezentacji: „Hot-stamping, czy to produkt ekskluzywny dla nielicznych klientów?” odpowiedział zdecydowanie: nie! Maszyny do hot-stampingu są obecnie bardzo szybkie i wyposażone w systemy skracające czas narządu, oszczędzające folię, a tym samym minimalizujące straty. Ceny folii są przystępne, a podłoża klejowe coraz bardziej uniwersalne. Matryce do hot-stampingu wykonuje się praktycznie „od ręki”, ich ceny również są zdecydowanie niższe niż w latach ubiegłych. To wszystko powoduje, że nie jest to już niedostępne uszlachetnienie, na które decydują się tylko nieliczni klienci – tłumaczył. 

Ostatnim punktem programu było wręczenie uczestnikom pamiątkowych dyplomów potwierdzających ukończenie VII Ogólnopolskich Warsztatów Szkoleniowych Hot-stamping oraz drobnych upominków. Andrzej Włoch obiecał, że praktyka szkoleń 

będzie kontynuowana i – jak wskazują frekwencja oraz bardzo pozytywne odczucia uczestników – jest to decyzja ze wszech miar słuszna.

Tomasz Krawczak