Już w marcu 2017 r. Flint Group informowała o wzroście cen na rynku surowców używanych do produkcji farb do opakowań. Okazuje się, że u schyłku roku sytuacja nie zmieniła się i rynek pozostaje wysoce niestabilny. Obecne szacunki sugerują, że nie należy spodziewać się osłabienia presji cenowej na producentów farb w pierwszych miesiącach 2018 r. Biorąc to pod uwagę, globalny producent farb zdecydował się na podwyżki swych produktów od 1 stycznia 2018 r.
Wzrost cen surowców dotyczy przede wszystkim polietylenu oraz żywic polietylenowych, tlenku tytanu, pigmentów, podstawowych rozpuszczalników, gliceryny oraz metakrylanów metylu (MMA), co odbija się na kosztach produkcji wodnych i solwentowych farb i lakierów. Firma podała kilka przykładów z rynku:
- wiele zakładów produkujących pigmenty w Chinach zostało zamkniętych w oczekiwaniu na kontrolę organów ds. ochrony środowiska;
- ceny gliceryny w 2018 wzrosną o 80-90% w porównaniu ze stanem z 2017 r.;
- popyt na podstawowe solwenty zdecydowanie przekracza ich podaż;
- z powodu ograniczonej dostępności tlenku tytanu (TiO2) należy spodziewać się wzrostu jego cen.
Doug Aldred, prezes oddziału Farb Opakowaniowych w Flint Group, wyjaśnia: „Mimo naszych wzmożonych działań zmierzających do osłabienia dynamiki podwyżek poprzez przekazanie znaczących środków na projekty podnoszące efektywność, presja koszów nadal się utrzymuje. Sytuacja zmusiła nas do określonych podwyżek cen w łańcuchu dostaw. Jakość i spójność produktów mają kluczowe znaczenie dla naszych klientów, dlatego nadal będziemy priorytetowo traktować poprawę wydajności, by mogli oni polegać na nas u zarania nowego roku”.
Na podstawie informacji Flint Group opracował TK
Alfa-Print Sp. z o.o.
ul. Świętokrzyska 14A
00-050 Warszawa
