Firma Durst, producent zaawansowanych technologii druku cyfrowego, sprzedała pierwszy system Durst Tau 330 na Ukrainie firmie, która pomimo politycznych zawirowań przewiduje olbrzymi wzrost rynku druku cyfrowego.
„Jeśli boisz się wilków, nie wchodź do lasu” – mówi Volodymyr Drabyk, dyrektor generalny firmy EKKO, specjalisty w produkcji etykiet samoprzylepnych w rolkach. „Druk cyfrowy to dobra inwestycja, która może uzupełniać i wspomagać rozwój firm zajmujących się drukiem fleksograficznym i sitodrukiem. Obecnie druk cyfrowy stanowi około 5% naszej działalności, a dzięki inwestycji w system Durst Tau 330 w ciągu pięciu lat osiągnie około 20-30%. Jednak z uwagi na niepewność polityczną i gospodarczą trudno dokładnie to prognozować”.
„Jedno jest pewne – już wspomagamy rozwój naszych klientów dzięki systemowi Durst. Na przykład nowy producent przetworów owocowo-warzywnych na Ukrainie, mający szeroki asortyment produktów, nie był w stanie zainwestować w płyty fleksograficzne wymagane do druku fleksograficznego i początkowo nie mógł zagwarantować dużych ilości, ponieważ nie wiedział, czy inwestycja się powiedzie. Dlatego najpierw postawił na druk cyfrowy z wykorzystaniem systemu Durst, wszedł na rynek, po czym zaczął się rozwijać, rozszerzając ofertę produktów o marki własne bez dużych inwestycji, co zazwyczaj stanowi poważny problem dla nowych producentów. System Durst umożliwia nam wprowadzanie dużych ilości różnych produktów po niskich kosztach i bez ryzyka”.
Firma EKKO, która w 2017 roku obchodzi 25-lecie istnienia, przedstawia się jako „najstarsza drukarnia” na niepodległej Ukrainie. Licząca pięciu pracowników w chwili powstania, dziś zatrudnia ponad 80 osób, a jej roczne obroty przekraczają 2 miliony euro.
Platforma Tau 330 używana w firmie EKKO oferuje szerokość druku 330 mm (13 cali), 5 kolorów (CMYKW), prędkość druku sięgającą 48 metrów bieżących na minutę (169 stóp/min) i rozdzielczość druku do 1 260 dpi. Maszyna cyfrowa zapewnia przełomową wydajność produkcji i jakość druku.
Decydującym argumentem dla firmy EKKO przy podejmowaniu decyzji o inwestycji w ten system był niezwykle konkurencyjny całkowity koszt posiadania. „Ceny na Ukrainie są diametralnie różne niż w innych częściach Europy – są co najmniej o 10% niższe, a zazwyczaj znacznie więcej” – mówi Drabyk. „Dlatego cena była wyjątkowo ważnym elementem. Kolejnymi, imponującymi atrybutami są jakość i prędkość druku, a także konserwacja sprzętu i obsługa posprzedażowa.
„Zanim wybrałem system Durst, poświęciłem wiele lat na badania rynku, m.in. spędzając dużo czasu w Stanach Zjednoczonych, odwiedziłem wielu klientów, a także innych producentów maszyn do druku cyfrowego. Nie żałujemy podjętej decyzji – to fantastyczna inwestycja, która zdecydowanie pomaga budować naszą działalność”.
Źródło: Durst
Volodymyr Drabyk, dyrektor generalny firmy EKKO, oraz jego nowy nabytek
Alfa-Print Sp. z o.o.
ul. Świętokrzyska 14A
00-050 Warszawa
