Wielka Brytania rozpoczyna walkę z nadmiarem odpadów z plastiku
15 Jan 2018 12:34

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May stoi na czele rządowej strategii dotyczącej tworzyw sztucznych, która ma na celu opodatkowanie jednorazowych opakowań z plastiku oraz wspomaganie sklepów wielkopowierzchniowych w tworzeniu alejek z produktami sprzedawanymi luzem.

Przemawiając w rezerwacie przyrody London Wetland Centre 11 stycznia br., szefowa rządu zapowiedziała wzmocnienie wysiłków na rzecz dbania o środowisko naturalne tak, by stać się pierwszym pokoleniem, które zostawi je w lepszym stanie, niż zastało.

„W nadchodzących latach ludzie nie będą mogli uwierzyć, że współcześnie pozwalaliśmy na niepotrzebną produkcję tak wielu tworzyw sztucznych. Dzisiaj ogłaszam, że Wielka Brytania będzie stała na czele globalnych przemian. Musimy ograniczyć zapotrzebowanie na plastik, zmniejszyć ilość tworzyw sztucznych w obiegu oraz poprawić nasze poziomy recyklingu.(...) Supermarkety także muszą uczynić więcej dla redukcji niepotrzebnych opakowań plastikowych. Będziemy z nimi współpracować nad tworzeniem sklepowych alejek wolnych od takich opakowań, gdzie żywność jest sprzedawana luzem” - ogłosiła.

Premier zaznaczyła, że co roku Brytyjczycy produkują wystarczająco dużo jednorazowych plastikowych odpadów, by ponad tysiąc razy wypełnić nimi legendarną halę koncertową Royal Albert Hall w Londynie.

May przypomniała, że w 2015 roku rząd Partii Konserwatywnej zmusił największe supermarkety do wprowadzenia opłaty pięciu pensów (ok. 24 groszy) za torebki foliowe, co na przestrzeni trzech lat zmniejszyło liczbę używanych jednorazówek o ponad 9 mld. Te przepisy będą teraz rozszerzone na wszystkie typy sklepów.

„Dodatkowo wykorzystamy międzynarodową renomę Wielkiej Brytanii dla wprowadzania pozytywnych zmian na całym świecie. Gdy w kwietniu będziemy gościć szefów rządów krajów Brytyjskiej Wspólnoty Narodów (Commonwelth), jednym z tematów spotkania uczynimy zrównoważone działania na rzecz oceanów. Będziemy współpracować z naszymi partnerami nad stworzeniem 'Niebieskiej karty' Commonwealthu wzywającej do wzmożonych działań nad zredukowaniem ilości odpadów plastikowych w oceanach. Będziemy kierować nasze nakłady na badania i rozwój do krajów rozwijających się, by ograniczały odpady, na wzmacnianie ochrony naszych własnych akwenów oraz na stworzenie programu ochronnego w naszych terytoriach” - podkreśliła May.

Krytycy przedstawionych w czwartek rozwiązań - w tym Greenpeace i Partia Zielonych - ocenili, że propozycje są zbyt ogólne i powinny zostać zapisane w prawie, a nie jedynie przedstawione w formie politycznej deklaracji. Jak dodali, nagły zwrot Partii Konserwatywnej w kierunku ochrony środowiska jest przede wszystkim próbą zmiany wizerunku ugrupowania i odzyskania młodszych wyborców, którzy w większości sympatyzują z opozycyjną Partią Pracy.

Źródło: www.packagingnews.co.uk