Eurocast: nowoczesna linia do pokrywania próżniowego AlOx – Tomasz Krawczak
29 Feb 2016 15:02

14 stycznia br. w siedzibie firmy Eurocast w pomorskim Strzebielinie kilkudziesięciu zaproszonych gości oraz kierownictwo spółki byli świadkami oficjalnej prezentacji najnowszej inwestycji zakładu. Innowacyjna linia produkcyjna z nowoczesną maszyną do pokrywania próżniowego BOBST K5000 AlOx rozszerza możliwości firmy w zakresie szerokiej gamy folii opakowaniowych. Założony w 1997 roku Eurocast jest producentem bogatego asortymentu jedno- i wielowarstwowych folii giętkich z polipropylenu i polietylenu oraz folii sztywnych PET wykorzystywanych do pakowania żywności i produktów medycznych, jak również w wielu zastosowaniach przemysłowych. Swoim klientom oferuje również usługi metalizacji i laminacji. Firma zatrudnia ok. 155 pracowników oraz szeroką sieć agentów i dystrybutorów na terenie całej Europy. Jej obecne roczne zdolności produkcyjne to 11 tys. ton folii giętkich PP, 11 tys. ton folii sztywnych APET, 3 tys. ton PE z barierą EVOH, a w zakresie laminowania oraz metalizacji i pokrywania AlOx odpowiednio 1,2 tys. ton i 7,5 tys. ton. Najnowszy zakup linii do metalizacji próżniowej jest siódmą dużą inwestycją, jaką spółka przeprowadziła w ciągu ostatnich 15 lat. Na działalność Eurocastu składają się trzy główne procesy produkcyjne: ekstruzja, metalizacja oraz laminacja. W parku maszynowym pracują trzy urządzenia próżniowe (łącznie z najnowszym zakupem), dwa ekstrudery CPP, dwa ekstrudery APET z możliwością termolaminacji in-line (trzeci, o wydajności 4 tys. ton, zostanie zainstalowany w bieżącym roku), linia do rozdmuchu PE oraz laminarka bezrozpuszczalnikowa. Wszechstronność oferty podkreślał w trakcie powitania prezes firmy Krzysztof Wiśniewski; jego zdaniem nie ma obecnie drugiej takiej firmy w Europie, która oferuje swym klientom równie szeroki zakres technologii. Przeciętna masa opakowań, które produkujemy, to 10 gramów. To 35 mld opakowań rocznie. Oznacza to, że statystyczny Polak co trzy dni kupuje opakowanie z naszej firmy, a dorosły Polak codziennie. Objęcie przez Krzysztofa Wiśniewskiego stanowiska prezesa Eurocast w lutym ubiegłego roku nadało firmie nowego impetu. Nowy CEO postanowił dokonać głębokiej zmiany w filozofii firmy. Uznał, że koncentrowanie się wyłącznie na usługach wytłaczania folii zamyka przed nią wiele atrakcyjnych rynków zbytu; kłóci się również z ideą innowacyjności, która przyświecała mu na nowym stanowisku od początku. Ekstruzja jest OK, ale sprowadza się do produkcji na możliwie wielką skalę przy możliwie niskich kosztach. Z technologią, jaką posiadamy, chcemy być kimś więcej na rynku. Wtórował mu obecny w Strzebielinie Davide Jack Malki, współwłaściciel Eurocast, który potwierdził, że firma chce dokonać jakościowego skoku: od przedsiębiorstwa, które liczy swój sukces w tysiącach ton sprzedanej folii, do takiego, którego powodzenie zależy od dostarczania innowacyjnych rozwiązań zaspokajających potrzeby klientów. Znacznie większą wartość dodaną od standardowych produktów zapewniają odbiorcom niestandardowe rozwiązania – warunkiem jest dotarcie do nich z informacją, że firma posiada odpowiednie możliwości, by zaoferować im np. jednowarstwową folię pokrytą tlenkiem aluminium (AlOx) o własnościach i funkcjonalności nieustępujących koekstrudowanym foliom wielowarstwowym. Eurocast przywiązuje do innowacji bardzo dużą wagę i koncentruje wiele swej uwagi na dziale R&D; współpracuje również z polskimi uczelniami technicznymi przy projektach o tym charakterze, m.in. przy pracach nad folią absorbującą pozostałości tlenu w opakowaniu, przyjazną dla środowiska jednowarstwową górną folią z funkcją peel do zgrzewu z tackami oraz folią AlOx o wyjątkowo wysokiej barierowości. Firma już zapowiada kolejne inwestycje. W najbliższych latach (2016-18) ma zamiar zainstalować nowe linie do produkcji folii sztywnych, a w 2017 r. linię do produkcji folii giętkiej do pakowania żywności oraz nową linię do laminowania; ta ostatnia inwestycja wyraża rosnące znaczenie usług obróbki folii w ofercie Eurocastu. Kierownictwo firmy nie kryje, że celem jest osiągnięcie w ciągu kolejnych trzech lat 100% (r/r) wzrostów popytu na tę usługę. Biorąc pod uwagę dążenie firmy do rebrandingu – zmiany sposobu, w jaki klienci postrzegają ją na rynku – decyzja o kolejnej inwestycji w usługę stanowiącą wartość dodaną dla firmy, czyli w proces pokrywania próżniowego AlOx, jest ze wszech miar zrozumiała. O szczegółach technologii i korzyściach zapewnianych przez nią odbiorcom opowiedziała w siedzibie Eurocastu Caroline Struler z oddziału Bobst w angielskim Manchesterze. Swoje wystąpienie poświęciła opisaniu zaangażowania firmy w badania nad procesem AlOx, dzięki któremu użytkownicy maszyn Bobst do próżniowego pokrywania mogą używać ich do uszlachetniania różnych materiałów takich jak PET, BOPP, CPP czy PLA. Bobst Manchester prowadzi rozległe próby procesu i nieustannie opracowuje metody, które producenci folii mogą wykorzystać do poprawy jakości zadruku oraz zapobiegania utraty barierowości swych produktów w trakcie obróbki. Bobst wykorzystuje urządzenie próżniowe jako podstawę procesu AlOx, co decyduje o jego wszechstronności, ponieważ jedno urządzenie może być użyte w dwóch procesach bez żadnych kompromisów. Technologia stosowana przez producenta opiera się na kontrolowanym wtrysku tlenu w strumień naparowanego aluminium, co skutkuje reakcją chemiczną między oboma składnikami i powstaniem tlenku aluminum (AlOx). W zależności od sposobu przeprowadzenia reakcji może być on przezroczysty lub nieprzejrzysty, co wpływa na wygląd opakowań, lecz nie na ich własności fizyczne. Techniczna prezentacja Caroline Struler zawierała informacje dotyczące szerokiej gamy podłoży, które można pokrywać za pomocą procesu AlOx, a także wyników licznych testów, które potwierdziły jego wszechstronność i niezawodność (m.in. testy grubości warstwy, przylegania do folii, zmiany energii powierzchniowej warstwy w miarę upływu czasu). Fragment wystąpienia prelegentka poświęciła również na opis Bobst General Hawkeye Pinhole Detector – systemu wizyjnego, który przy pełnej prędkości produkcyjnej linii metalizującej wykrywa, zlicza oraz kategoryzuje defekty w rodzaju przedziurawień, wybrzuszeń i nierówności nie mniejszych od 0,1 mm, które mogą pojawić się na wstędze metalizowanej folii. Praktyczny pokaz możliwości metalizatora firmy Bobst poprowadził Piotr Szymczak, dyrektor operacyjny Eurocast. Goście w trakcie pokazu mieli możliwość zobaczenia procesu pokrywania tlenkami aluminium AlOx folii BOPET 12my. Bogaty w wydarzenia dzień zakończyła uroczysta kolacja w hotelu Sofitel Grand Sopot uświetniona koncertem pianisty Macieja Markiewicza.