Latem br. miało miejsce uruchomienie nie tylko pierwszej w Polsce, ale również pierwszej w Europie Wschodniej profesjonalnej mieszalni farb typu MGA, czyli przeznaczonych do drukowania opakowań mających kontakt z żywnością. Koncern hubergroup ma mieszalnie do tego typu zastosowań w centrali w Monachium, w Szwajacarii, we Włoszech oraz w W. Brytanii.
Bezpieczne opakowania w teorii…
Według EuPIA, czyli Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Farb Drukowych, do produkcji bezpośrednich opakowań spożywczych techniką arkuszowego druku offsetowego zaleca się farby o niskiej migracji i niskozapachowe. Wszelkie inne farby do arkuszowego druku offsetowego są nieodpowiednie do
produkcji bezpośrednich opakowań spożywczych i mogą być stosowane jedynie do produkcji opakowań wtórnych, jeśli przenoszenie składników farby może być wykluczone poprzez odpowiednią konstrukcję opakowania oraz sam proces jego produkcji. Farby standardowe nie są bowiem produkowane zgodnie z wytycznymi EuPIA oraz zasadami GMP. Większość z nich zawiera substancje takie, jak oleje mineralne, suszki, fotoinicjatory, które powinny być eliminowane z materiałów wykorzystywanych do produkcji opakowań spożywczych. Zastosowanie farb i lakierów standardowych jest jednoznaczne z pojawieniem się zjawiska migracji, a w konsekwencji zmianami organoleptycznymi w produkcie spożywczym pakowanym w opakowanie bezpośrednie. Jednocześnie EuPIA zaznacza, że papier, karton i wiele materiałów z tworzyw sztucznych, jak polietylen lub polipropylen nie stanowią wystarczającej bariery dla migracji substancji z warstwy farby lub lakieru.
…i w praktyce
Wobec bardzo dużej polskiej drukarni, obecnie należącej do międzynarodowego koncernu, postawiono roszczenie 67 mln euro, związanych z koniecznością wycofania z rynku partii produktów, do których przeniknęły substancje z opakowania. Zleceniodawcą był bardzo wymagający koncern spożywczy, więc w ciągu kilku dni drukarnia mogła znaleźć się na skraju bankructwa – wspomina Janusz Cymanek, prezes zarządu Michael Huber Polska. – Na szczęście dla drukarni, po wnikliwym śledztwie okazało się, że pośrednik zlecający produkcję nie przeczytał dokładnie wszystkich specyfikacji produktów stosowanych przy realizacji tego zlecenia, które na jego żądanie dostarczyła drukarnia. Ten przypadek pokazuje, że stosowanie przez drukarnię surowców nie mających certyfikatów wymaganych przez konkretnego klienta grozi nie tylko utratą reputacji czy klienta, ale i poważnymi konsekwencjami finansowymi.
Jak podkreśla Janusz Cymanek, ważne jest tak naprawdę nie badanie podłoża i farby osobno, ale badanie całego, gotowego opakowania. Zdarzały się już bowiem przypadki, że i farba i podłoże miały stosowne certyfikaty, ale pochodzące z różnych instytucji, które nie uwzględniły ich wzajemnych interakcji. Prawo mówi, ile danego związku może być w farbie, ale już nie określa, jakim aparatem i jaką technologią ma być to badane.
Standard MGA
Grupa produktów hubergroup, charakteryzujących się niską migracją oraz neutralnością organoleptyczną oznaczona jest symbolem MGA. Dzięki temu, że nasza firma jest prekursorem tego typu rozwiązań na rynku, skrót ten przyjął się w odniesieniu do wszystkich produktów charakteryzujących się niskim poziomem migracji, również naszych konkurentów – mówi Paweł Ressel, dyrektor ds. produkcji w MHP.
Farby i lakiery MGA zawierają wyłącznie zatwierdzone, wyselekcjonowane komponenty, w tym migranty charakteryzujące się niskim poziomem migracji. Migracja zależy przede wszystkim od wielkości cząsteczek, dlatego w farbach przeznaczonych do kontaktu z żywnością składniki dobierane są pod kątem
odpowiedniej wielkości cząsteczek. Niski poziom migracji gwarantują również specjalnie dobrane rozpuszczalniki o wysokiej masie cząsteczkowej, zatwierdzone do kontaktu z żywnością. Produkty MGA są również neutralne organoleptycznie. Mechanizm schnięcia odbywa sie wyłącznie przez wsiąkanie w podłoże, a nie oksydacyjnie. Dlatego też druki wykonane farbami serii MGA mają również minimalną zawartość heksanalu.
Ponieważ farby nie wysychają oksydacyjnie, zalecane jest lakierowanie lakierem dyspersyjnym, oczywiście lakierem również specjalnym, przeznaczonym do produkcji opakowań wrażliwych sensorycznie.
Rezygnacja z lakierowania powoduje niewystarczającą odporność na ścieranie. Farba MGA ma takie same właściwości drukowe, jak każda inna farba. Z punktu widzenia maszynisty, drukowanie nią nie różni się od pracy z farbami konwencjonalnymi – zapewnia Paweł Ressel. Farby i lakiery MGA już mają
parametry zgodne z zaleceniami EuPIA, obowiązującymi dopiero od 2015 r. Dedykowane są do produkcji opakowań na artykuły spożywcze zgodnie z regulacjami 1935/2004 oraz 2023/2006. Spełniają również wymagania regulacji szwajcarskiej dotyczącej poziomu migracji w opakowaniach spożywczych.
Farby o niskim poziomie migracji nie zawierają olejów mineralnych, dlatego ich stosowanie ma również wymiar proekologiczny. Jeżeli farby niskomigracyjne zostałyby powszechnie przyjęte w branży poligraficznej, również do druku gazet, książek itp. – a ze względu na kwestie ekologiczne można przypuszczać, że tak się stanie – to ilość ropy naftowej w makulaturze znacząco by zmalała – twierdzi Paweł Ressel. Niestety, barierą może być cena tego produktu – od 100 (w przypadku triady) do 300% (w przypadku kolorów specjalnych) wyższa niż w przypadku farb konwencjonalnych. Obecnie farby typu MGA są produktem niszowym, więc jest nadzieja, że produkcja na masową skalę zaowocowałaby również spadkiem cen.
Mieszalnia dobrych praktyk
Farby MGA pochodzące z otwartej wczesnym latem br. mieszalni w siedzibie MHP we Wrocławiu produkowane są z zgodnie z zasadami GMP. GMP to bardzo popularny obecnie skrót, często niestety nadużywany, a oznaczający „good manufacturing practice”, czyli dobre praktyki produkcyjne. Skrót ten pochodzi z branży farmaceutycznej jeszcze z lat 80-tych i został przeniesiony do naszej branży – wyjaśnia Paweł Ressel. – W skrócie oznacza stosowanie wyłącznie zatwierdzonych surowców, produkcję w wydzielonych, sterylnych pomieszczeniach, możliwość śledzenia drogi surowców – od komponentu do farby, specjalne systemy myjące oraz ścisłą kontrolę zanieczyszczeń.
Zainstalowany w mieszalni MHP automatyczny system podający komponenty na głowicę dozującą wyklucza możliwość pomyłki przy wyborze surowców. Specjalnie wydzielone, niemalże sterylne miejsce produkcji farb MGA wyklucza ryzyko skażenia podczas produkcji. Na bieżąco kontrolowane są czystość surowców oraz poziom migracji. Wewnętrzny dział analiz dokonuje bieżącej dokumentacji i archiwizacji każdej partii produkcyjnej, dlatego możliwe jest ich wsteczne śledzenie.
Bezpieczeństwo produktów MGA po ich wyprodukowaniu gwarantuje plombowanie puszek – każda, nawet 1-kilogramowa puszka jest plombowana i w momencie zerwania plomby kończy się odpowiedzialność firmy MHP. Chodzi o to, aby zawartość puszki nie została skażona farbami na bazie olejów mineralnych. Jest to szczególnie istotne w drukarniach, gdzie stosowane są równolegle produkty konwencjonalne – wyjaśnia Paweł Ressel. – Dla międzynarodowych koncernów, producentów papie-rosów czy żywności ważne jest bezpieczeństwo i wysokie standardy jakościowe. Duże drukarnie, pracujące dla takich firm tworzą zatem często zamknięte działy produkcji opakowań żywności, aby sprostać wymaganiom zleceniodawców. Nieco gorsza sytuacja jest w przypadku małych producentów żywności – ci zdają się jeszcze nie dostrzegać zagrożeń płynących ze stosowania niewłaściwych surowców do produkcji opakowań, dlatego konieczna jest edukacja rynku.