Z Olafem J. Joeressenem, dyrektorem ds. innowacji firmy Ball Packaging Europe rozmawiamy m.in. o innowacyjnych rozwiązaniach, przyszłości opakowań metalowych, wyzwaniach dla branży opakowaniowej oraz wpływie opakowania na użytkownika.
Jak wygląda proces tworzenia innowacyjnych rozwiązań? Jak kształtuje się ścieżka między odnalezieniem inspiracji i przekuciem jej w działania?
Olaf Joeressen: Aby rozwijać najlepsze pomysły, przyjmujemy zróżnicowane, indywidualne podejście w zależności od obszaru innowacji, na którym się koncentrujemy. W przypadku innowacji produktowych zwykle zaczynamy od uważnego wysłuchania naszych klientów, a następnie zbieramy wszystkie dostępne wyniki analiz i grupujemy je ze względu na tematy, które następnie przekuwamy w tak zwane Challenge Statements. Dzięki temu mamy pewność, że zajmujemy się potrzebami, które faktycznie wymieniali nasi klienci, a to rzecz kluczowa dla rozwijania innowacji. Ponadto korzystamy z narzędzi udostępnionych w wewnętrznej sieci, by zebrać i omówić pomysły pracowników, które następnie filtrujemy i dopasowujemy do naszych potrzeb.
Poświęcił Pan wiele lat na tworzenie i opracowywanie rozwiązań w dziedzinie komunikacji mobilnej. Jak to doświadczenie pomaga Panu w pracy nad opakowaniami?
Olaf Joeressen: Praca w zupełnie odmiennej dziedzinie, której towarzyszą inne ograniczenia, pomaga mi spojrzeć na rzeczy pod innym kątem. Świeże spojrzenie na dany temat jest bardzo ważne w szukaniu niestandardowych rozwiązań.
Które aspekty tworzenia puszek dają pole do innowacji?
Olaf Joeressen: Jeśli chodzi o innowacje dotyczące kosztów i procesów oraz zrównoważonego rozwoju, szukamy możliwości wspólnie z naszymi kolegami z działu produkcji, gdyż oni wiedzą najlepiej, w jakich obszarach nowe podejście może doprowadzić do prawdziwego przełomu. Ogólnie rzecz biorąc, każdy aspekt produkcji puszki można usprawnić. Ze względu na fakt, iż łączne wolumeny produkcji są bardzo duże, nawet najmniejsze udoskonalenia się opłacają. Najważniejszy obszar to usprawnienia ogólnej stabilności procesu, gdyż jest to kluczowa funkcja prowadząca do dalszej optymalizacji parametrów puszki.
Jak Pan widzi przyszłość opakowań aluminiowych?
Olaf Joeressen: Na całym świecie jesteśmy świadkami rosnącego popytu, mam zatem powody przypuszczać, że przed puszkami napojowymi rysuje się świetlana przyszłość. Po pierwsze metale to materiały trwałe, a zatem idealnie dostosowane do nieskończonego recyklingu, podczas gdy inne materiały są narażone na sporą utratę jakości podczas kolejnych obróbek. Inny aspekt to doskonała ochrona produktów wewnątrz, co pozwala zachować długi okres trwałości, dzięki czemu spada odsetek zmarnowanej żywności. Biorąc pod uwagę bardzo poważną kwestię marnowania żywności, jest rzeczą jasną, że opakowania metalowe oferują duże korzyści. Naszym zdaniem, po połączeniu tego aspektu z atrakcyjnością wizualną puszek i ich możliwościami wzorniczymi, w przyszłości staną się one jeszcze bardziej popularne.
Przed jakim największym wyzwaniem stoi według Pana obecnie branża opakowaniowa?
Olaf Joeressen: Moim zdaniem musimy mocno popracować nad interakcją z opinią publiczną. Musimy nauczyć ludzi, że opakowanie może znacząco oszczędzać zasoby, przechowywać żywność i tym samym mieć duży i pozytywny wpływ na zrównoważony rozwój w porównaniu z sytuacjami, w których żywność marnuje się z powodu braku opakowania. Po drugie, musimy zintensyfikować działania zmierzające do ponownego wykorzystania materiału opakowaniowego. Ostatecznie wszystkie metale są wprost stworzone do recyklingu i choć już teraz są najbardziej odzyskiwanym surowcem wtórnym, należy nadal poprawiać odsetek materiałów poddawanych temu procesowi.
W jaki sposób nowoczesne, innowacyjne opakowanie wpływa na ostatecznego użytkownika?
Olaf Joeressen: Takie opakowanie sprawia, że konsumenci wracają do wybranego produktu, z którym mają pozytywne doświadczenia. Dlatego też innowacyjne opakowania przyczyniają się do zwiększenia lojalności wobec marki. Wierzymy, że efekt ten jest najlepiej widoczny, gdy konsumenci widzą różnicę związa-
ną z użytkowaniem opakowania. Nazywamy to zróżnicowaniem „okoliczności użycia”. Weźmy na przykład naszą „Magiczną Słomkę”. Jestem pewien, że konsumenci nigdy nie zapomną tego, kiedy po raz pierwszy otworzą puszkę, z której niespodziewanie wysunie się słomka. Jednocześnie jest to bardzo wygodny rodzaj opakowania. Pozytywne doświadczenia związane z miejscem i czasem użycia sprawiają, że konsumenci powracają.
Jaki jest związek między ilościowymi badaniami rynkowymi a innowacjami? Jak te dwie funkcje współistnieją?
Olaf Joeressen: One nie tylko współistnieją, lecz również wzajemnie się uzupełniają. W poważnych działaniach innowacyjnych potrzebujemy ilościowych badań rynkowych, by ocenić potencjał biznesowy naszych koncepcji. Ma to szczególne znaczenie, gdy potrzeby surowcowe i inwestycje są siłą napędzającą innowacje na rynku.
Jakie będą kierunki rozwoju innowacji opakowaniowych w ciągu najbliższych pięciu lat?
Olaf Joeressen: Już teraz jesteśmy w trakcie rozwijania niesamowitych, innowacyjnych produktów i z niecierpliwością oczekuję ich sukcesu rynkowego w niedalekiej przyszłości. Natomiast przede wszystkim wierzę, że nasze puszki będą coraz bardziej zaawansowane technologicznie, wspierając jednocześnie cele w zakresie zrównoważonego rozwoju. Ponadto za pięć lat chciałbym zobaczyć cały wachlarz innowacji firmy Ball, obecnie nam nieznanych. Ostatecznie taka jest nasza rola i jestem pewien, że w przyszłości pojawi się również mnóstwo ekscytujących pomysłów oraz produktów firmy Ball.
Dziękuję za rozmowę.