Opakowania to wciąż niedoceniana dziedzina naszej gospodarki. To co najczęściej o opakowaniach już wiemy to to, że muszą one ładnie wyglądać i być trendy, bo opako-wanie przecież sprzedaje produkt. Tymczasem podstawowa funkcja opakowania to właściwa ochrona znajdującego się w nim produktu. A z tą wiedzą jest już o wiele gorzej. Aby uświadomić sobie, jak rozległą dziedziną wiedzy jest opakowalnictwo i jak ważną rolę odgrywa w naszym życiu codziennym, zwrócić trzeba uwagę na kilka elementów.
Dzieląc materiały opakowaniowe bardzo ogólnie, wymienić wśród nich można:
n tworzywa sztuczne (produkowane przez wtrysk, termoformowanie, rozdmuch, wytłaczanie, gdzie w efekcie otrzymuje się pudełka, wiadra, butelki, folie),
n papier, karton tektura,
n szkło (butelki, słoiki),
n drewno,
n metal (puszki, pudełka, tuby, folie aluminiowe).
Niektóre z tych materiałów mogą być łączone ze sobą w tzw. laminaty, sumując w jedną całość charakterystyczne dla każdego z nich właściwości.
Jak już wspomniano, ich podstawowa funkcja to ochrona zapakowanego produktu przed kontaktem z otoczeniem zewnętrznym nie pozwalająca:
n nadmiernie wyschnąć produktom, które powinny zachować charakterystyczną dla siebie ilość wilgoci (np. pierniczki) lub wchłonąć dodatkową ilość wilgoci przenikającej z zewnątrz (np. kruche herbatniki),
n utracić właściwości aromatyczne (np. herbaty aromatyczne) lub wchłonąć zapachy przedostające się do wnętrza opakowania (np. herbata stojąca w magazynie obok proszków do prania),
n utracić walory smakowe na skutek zbyt szybkiego utleniania się zawartych w nim składników (np. chipsy),
n zbyt szybko „rozłożyć” się tłuszczom (jełczenie) na skutek dostępu światła (masło, czekolady).
Wśród ogromnej różnorodności produktów na rynku inaczej podejść należy do pakowania wyrobów suchych, a inaczej do całej gamy napojów (napoje, soki, wody mineralne, alkohole), pakowanych w szkło, metal, tworzywa sztuczne, tekturę. Inaczej do bardzo szerokiej gamy produktów spożywczych, a inaczej do farmaceutyków, kosmetyków, środków czystości i higieny osobistej, chemii gospodarczej. Jeszcze inaczej do odzieży i tekstyliów, gospodarstwa domowego, ozdób i wszystkiego, co znajduje się na półkach oraz na haczykach w supermarketach. W tym wszystkim uwzględnić należy fakt, że opakowania mogą być jednostkowe, zbiorcze i transportowe oraz że czasem wymagają specjalnych warunków przechowywania podczas procesu dystrybucji (chłodzenie, mrożenie).
Opakowania muszą mieć właściwą barierowość, ale jednocześnie, dla obniżenia ich kosztu, minimalną masę własną, muszą zapewniać odpowiednią wytrzymałość mechaniczną, ale łatwo się otwierać, muszą być proekologiczne, przy jednoczesnym minimalnym koszcie ich wytworzenia i utylizacji, muszą nadążać za wciąż nowymi technologiami produkcji pakowanych wyrobów i wciąż nowymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi maszyn pakujących, za nowymi wymaganiami w zakresie ich znakowania i etykietowania (ogromna, nowa dziedzina łącznie z pojawieniem się nowych etykiet „inteligentnych”), muszą zawierać nowe, ułatwiające korzystanie z zapakowanych produktów zamknięcia (strunowe do saszetek, wieczka wielokrotnie przyklejane, różnego rodzaju nakrętki specjalnego kształtu do ketchupu czy picia soków, wody mineralnej, w tym również dla dzieci, do rozpylania, do odmierzania, uniemożliwiające otwieranie dzieciom, np. leków).
Coraz częściej opakowanie musi zapewnić wymagania tzw. żywności wygodnej, pakowanej w atmosferze modyfikowanej (MAP) czy próżniowo lub przewidzianej do dalszej obróbki w kuchenkach mikrofalowych. Pojawiają się już też opakowania aktywne i inteligentne (np. pochłaniające tlen z wnętrza opakowania czy emitujące substancje antymikrobiologiczne). Współczesne opakowanie to w wielu przypadkach skomplikowane „urządzenie”, które zapewnia łączność z użytkownikiem, pozwalając na śledzenie drogi zapakowanego produktu, miejsca jego składowania, czasu ważności produktu.
Jak wynika z przedstawionych wyżej, bardzo skrótowo, przykładów, opakowania to ogromna, bardzo dynamicznie rozwijająca się dziedzina gospodarki, wymagająca fachowych kadr tak w zakresie ich produkcji (nowe materiały opakowaniowe, nowe technologie ich produkcji, nowe rozwiązania konstrukcyjne maszyn pakujących), jak i ich wykorzystywania w każdym z sektorów gospodarki. Zapakować trzeba wszystko i opakowania trzeba produkować wciąż nowe, gdyż są najczęściej jednorazowe. Ich wykorzystywanie wymaga też wiedzy pozwalającej współpracować z technologami z poszczególnych segmentów gospodarki, z poligrafami, z fachowcami od logistyki. Dobierając opakowanie należy mieć znajomość właściwości pakowanych produktów oraz obowiązujących wymagań, co do ich bezpieczeństwa dla konsumenta, aby w efekcie materiał opakowaniowy, proces wytwarzania opakowania, proces pakowania, wreszcie oddziaływanie opakowania na produkt nie stanowiły okazji do szeroko rozumianego uszkodzenia produktu lub jego zepsucia. Projektując opakowanie należy także uwzględnić sam proces pakowania, jak np. sposób napełniania, ważenia, dozowania, zamykania. Mamy w tym miejscu do czynienia z wzajemnymi relacjami „opakowanie – urządzenie do pakowania”. Trzeba zatem mieć pewną dozę wiedzy o technice i technologiach pakowania, panujących w tej dziedzinie trendach.
Opakowalnictwo potrzebuje nowych, dobrze przygotowanych w szeroką wiedzę kadr. O czekających je zadaniach niech świadczą tylko 3 liczby ukazujące wartość zużycia opakowań na osobę w roku 2008: Niemcy 345 EUR, Francja 302 EUR, Polska 157 EUR. Sytuacja w zakresie możliwości studiowania na tej specjalności powoli zmienia się. Może ona ulec przyspieszeniu, jeżeli jeszcze większe zainteresowanie wykażą nią potencjalni i aktualni studenci, dostrzegając szanse oraz perspektywy na interesującą i dobrze płatną pracę tak w firmach produkujących opakowania, materiały opakowaniowe oraz maszyny i urządzenia do pakowania i produkcji opakowań, jak i wszędzie tam, gdzie opakowania wykorzystuje się do pakowania produkowanych w tym miejscu wyrobów.
Problem ten dostrzega Polska Izba Opakowań przygotowując plan przedsięwzięć zmierzających do popularyzacji opakowalnictwa jako kierunku studiów dla młodzieży z jednej strony i zachęcania uczelni do uruchamiania nowych bądź poszerzania istniejących kierunków i specjalności, na których przygotowywani będą specjaliści dla przemysłu opakowań z drugiej strony.
Zatem rada dla przyszłych i aktualnych studentów: jeśli wiązać się z określoną dziedziną gospodarki – to z opakowalnictwem. Zachęcamy więc i wręcz namawiamy do zainteresowania się możliwością podjęcia nauki w tym zakresie w jednej z naszych uczelni. W tabeli podajemy nieco informacji, które mogą w poszukiwaniu właściwego miejsca pomóc.
Dodatkowych informacji udzielają: Wacław Wasiak, dyr. Biura Polskiej Izby Opakowań (biuro@pio.org.pl; tel. 22 842 20 11, 22 651 83 94) i Andrzej Kornacki Członek Zespołu ds. Innowacyjno-Edukacyjnego Wspomagania Firm (andrzej.kornacki@innoviafilms.com; tel. 61 822 45 22)
Na podstawie informacji z Biura Polskiej Izby Opakowań Opracowała EM