Czy i w jaki sposób można określić intensywność farb drukarskich?
Na to pytanie staraliśmy się znaleźć odpowiedź podczas wielu testów produkcyjnych wykonanych na przestrzeni ostatnich niemal 30 lat. Znaleźć odpowiedź na to pozornie proste pytanie wcale nie jest łatwo. Bazując na doświadczeniu staramy się przybliżyć Państwu ten aspekt poprzez poniższy artykuł.
Oprócz wielu innych zalet metoda oparta na badaniach spektrofotometrycznych pozwala również na określenie zakresu grubości farby (w ramach dopuszczalnej tolerancji), przy której otrzymuje się maksymalną zgodność barwną. Dokonując dokładnego pomiaru ilości naniesionej warstwy farby w odniesieniu do zadrukowanej powierzchni możemy ocenić, przy jakiej grubości warstwy farby osiągamy najlepsze rezultaty barwne. Według aktualnie obowiązującej normy 12647-2 naszym docelowym parametrem jest minimalne odchylenie od wyznaczonych w normie parametrów.
Za pomocą spektrofotometru oznacza się w znormalizowany sposób wartości X, Y, Z. Tym samym zostają oznaczone znormalizowane udziały barw x i y oraz wartość jasności z. Na podstawie uzyskanych wyników oblicza się odległości barwne DEab od barwy wymaganej.
Następnie wykreśla się zależności obliczonych odległości barwnych DEab od ilości farby w g/m2. Minimum krzywej przedstawia optymalne zbliżenie do barwy wymaganej (idealnej). Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że przedstawione sposoby określenia wydajności farb nie uwzględniają wpływu roztworu nawilżającego na wydajność produkcyjną, dlatego też najlepszym sposobem jest wykonanie prawidłowo przygotowanych testów wydajności podczas drukowania nakładu.
Fotometryczne oznaczenie wydajności farby
Opisane metody badań wydajności farb drukarskich odnosiły się wyłącznie do badań laboratoryjnych. Niemniej należy pamiętać, iż żadne z badań laboratoryjnych nie odzwierciedli w pełni rzeczywistych warunków panujących w drukarni, dlatego też sam wynik badań powinien zostać potwierdzony testami produkcyjnymi.
Rodzaj podłoża drukowego, stopień emulsyfikacji farby, przyrost punktów rastrowych czy specyfika pracy, na której będzie realizowany test to zaledwie kilka przykładów parametrów, których zmienność będzie wpływać na finalny rezultat pomiarów.
Jeśli prowadzimy tzw. druk do nakładu, ustalamy, jaki nakład zostanie wydrukowany każdym rodzajem farby i następnie na tym samym nakładzie drukujemy określoną liczbę kopii. Po wykonaniu testu należy zważyć resztkową ilość farby.
Jeśli natomiast drukujemy do określonej wagi, to zakładamy, że druk prowadzimy aż do całkowitego zużycia pierwszej z farb – pierwszej, której zużycie jest największe przy danej pracy. Następnie ważymy resztkową ilość trzech pozostałych farb i odczytujemy, jaka liczba kopii została wydrukowana z określonej ilości farby. W tym przypadku również należy wykonać test na tej samej pracy.
Oczywiście są też elementy zbieżne w przypadku obu testów.
Po pierwsze druk należy prowadzić tak, aby wartość odchylenia ΔE była minimalna możliwa do uzyskania w danych warunkach, co pozwoli nam zreprodukować maksymalną dostępną przy danej pracy przestrzeń barwną. Po drugie musimy sprawdzić, czy nie jest wymagana korekta przyrostów punktów rastrowych. I po trzecie: ilość farby w jednym i drugim przypadku należy określić w stosunku do wykonanej odbitki.
Miarodajność metod i ich powtarzalność
Bardzo trudno jest w warunkach produkcyjnych jednoznacznie określić, która z farb jest lepsza, a która gorsza. Wiadomo, że najlepsza jest taka farba, z którą nie wiążą się problemy na żadnym z etapów procesu produkcyjnego. W zależności od parametru, który oceniamy, możemy powiedzieć, jak on będzie wpływał na konsumpcję farby, a z drugiej strony – jak bardzo farba będzie przyjazna dla drukarza, czyli jak szybko osiągnie równowagę farbowo-wodną, jaka będzie jej stabilność podczas realizacji nakładu, jaka będzie zmienność kolorystyki podczas zmiany palety papieru itd.
Aby w praktyce móc określić precyzyjnie wydajność farby, należy zwrócić uwagę na wiele parametrów, czyli po pierwsze określić minimalną odchyłkę kolorystyczną, następnie dokonać korekty przyrostów punktów rastrowych, zweryfikować ilość dozowanego roztworu nawilżającego, wyznaczyć interwały pobierania arkuszy do pomiarów, a na końcu może się okazać, że wykonanie testów tej samej farby na tej samej pracy i z takimi samymi ustawieniami daje rezultaty rozbieżne nawet o 7 proc.
Z pozoru tylko przeprowadzenie testu wydajnościowego może się wydawać łatwe. Obecnie najważniejsze pytanie, jakie stawiają sobie wszyscy, brzmi: jak dobrać poszczególne komponenty, aby cały proces przebiegał sprawnie i przewidywalnie, a rezultat był powtarzalny? Podobne wymagania są stawiane farbom drukarskim używanym do druku z coraz wyższymi prędkościami na bardzo wymagających podłożach drukowych. Najlepiej, jeśli jest to produkt uniwersalny; oczywiście jednym z oczekiwań jest również wydajność, pamiętajmy jednak, że wydajność to jedna strona medalu, która opisuje aspekt ekonomiczny; druga strona to pozostałe parametry, jakimi powinna się charakteryzować dobra farba drukarska takie jak: szybkość schnięcia, odporność na ścieranie, zgodność barwna, szeroki zakres tolerancji farbowo-wodnej, stabilność druku i in.
Robert Kuczera
Artykuł sponsorowany