Emporia niesie pomoc
1 Jan 1970 09:35

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Emporia to firma, która od ponad 15 lat wspiera odbiorców z sektora produkcji tektury i papieru oraz opakowań i etykiet, dostarczając im części zamienne, wyposażenie i urządzenia do maszyn. Jej założyciele to Katarzyna Zalewska i Maciej Sobczyk, który wyjaśnia nam, że podstawą działania firmy nie jest chęć zysku, ale przede wszystkim chęć niesienia pomocy klientom. 

Kiedy i w jakich okolicznościach pojawił się pomysł uruchomienia firmy Emporia?

Maciej Sobczyk: Firma powstała w 2002 r. jako centrum zaopatrzenia zakładów przetwórstwa papieru i produkcji opakowań. Mieści się w Lesznie, w centrum Wielkopolski. Jej uruchomienie było naturalnym następstwem moich wcześniejszych doświadczeń zawodowych. Z przemysłem opakowaniowym mam do czynienia od blisko 30 lat; zaczęło się od pracy dla międzynarodowego producenta opakowań szklanych o światowej renomie. Później zatrudniłem się w dużej firmie produkującej tekturę i opakowania kartonowe, gdzie pełniłem funkcje najpierw przedstawiciela handlowego, a następnie regionalnego kierownika sprzedaży. 

Jako handlowiec miałem stały kontakt z lokalnymi producentami tektury i opakowań; nieraz skarżyli mi się, że brakuje im szybkiego dostępu do części zamiennych. Aby wymienić jakiś podzespół – powiedzmy: klocek hamulcowy stosowany w hamulcach na odwijakach zwojów przy tekturnicy – trzeba było dotrzeć do zagranicznego pośrednika. Było to żmudne i wymagało umiejętności poruszania się w międzynarodowym środowisku oraz dobrej znajomości języków obcych, niezbędnej do znalezienia kontaktu, wytłumaczenia problemu i dopięcia transakcji. Tak było ze wszystkimi specjalistycznymi częściami, bowiem na polskim rynku brakowało lokalnych firm zajmujących się ich sprzedażą. 

Ta obserwacja nasunęła mi myśl, że może mógłbym pomóc naszym producentom. Nie był to jeszcze pomysł na firmę, ale raczej chęć zbadania popytu na taką usługę. Dobra znajomość języków obcych bardzo nam w tym pomogła, głównie perfekcyjna znajomość języka włoskiego Kasi, jej znajomość Włochów i włoskiego rynku. Pomogliśmy sprowadzić jedną część, potem kolejną i następną – i tak to się zaczęło. 

Następnie uznałem, że warto nawiązać bezpośrednie relacje z producentami, by wyeliminować marżę pośredników, obniżając w ten sposób cenę dla odbiorcy końcowego. W czasie urlopu we Włoszech, które od lat są moim ulubionym miejscem wypoczynku, zacząłem odwiedzać lokalne firmy: producentów okładzin do maszyn rotacyjnych, hamulców, noży itd. Rozwinęliśmy i zacieśniliśmy kontakty najpierw z przedsiębiorstwami włoskimi, stopniowo rozszerzając ich pulę o kolejne, niemieckich, hiszpańskich i in. producentów urządzeń i podzespołów służących do produkcji opakowań. Z czasem oprócz przetwórstwa i tektury weszliśmy na rynek giętkich opakowań foliowych oraz etykiet. 

Które z wydarzeń w historii najsilniej wpłynęły na sukces rynkowy firmy, były kamieniami milowymi w jej rozwoju?

M.S.: Praktycznie każdy kontakt z nowym dostawcą miał duże znaczenie dla naszego rozwoju. Wydaje mi się jednak, że szczególnie istotne było uważne wsłuchiwanie się w potrzeby klientów. Po powstaniu Emporii uruchomiliśmy stronę internetową, na którą trafiały osoby poszukujące części lub konkretnych rozwiązań do produkcji opakowań. Klienci zaczęli dzwonić do nas z sugestiami dotyczącymi rozszerzania zakresu naszej oferty. 

Kolejnym krokiem było wspomniane odejście od pośredników i nawiązanie bezpośrednich kontaktów z producentami części. W 2004 r. nawiązaliśmy kontakt z pierwszym z międzynarodowych potentatów, firmą Re Spa, który dostarczał nam hamulce do odwijaków zwojów stosowanych w tekturnicach. Firma jest światowym liderem nie tylko w produkcji hamulców pneumatycznych, ale także regulatorów napięcia, czujników obciążenia, systemów prowadzenia wstęgi itd., więc stopniowo rozszerzyliśmy naszą ofertę również o te produkty. Potem do grona naszych kontrahentów dołączyły kolejne firmy, m.in.: Helios Elio Cavagna S.r.l., producent systemów i modułów cięcia wzdłużnego, noży krążkowych i ich obsad czy producent pomp Druck Italia. W miarę upływu lat budowaliśmy grono naszych dostawców, witając nowych, a czasami żegnając się ze starymi. Przyjęliśmy bowiem zasadę, że współpracujemy tylko z tymi firmami, które mają uznaną markę i gwarantują uczciwy serwis na wysokim poziomie. 

Nie traktujemy Emporii jedynie jako środka do gromadzenia kapitału, ale jako sposób na realną pomoc naszym klientom. Gdy zwracają się do nas z problemem, szukamy metod jego rozwiązania. Kiedy rozszerzyliśmy zakres naszej oferty o części zamienne do maszyn marki Bobst, nawiązaliśmy kontakt z kilkoma firmami zajmującymi się ich profesjonalnym serwisem. W przypadku, kiedy nie jesteśmy w stanie sami rozwiązać problemu, kierujemy klienta do serwisantów, a sami dostarczamy niezbędne podzespoły. 

Wspomniał Pan – mówiąc o włoskich firmach, z którymi współpracujecie – o ofercie Emporii. Nasi czytelnicy chcieliby zapewne dowiedzieć się na ten temat trochę więcej. 

M.S.: Dostarczamy pojedyncze części zamienne oraz całe moduły do urządzeń stosowanych w przemyśle produkcji i przetwórstwa papieru i tektury, w szeroko pojętej branży opakowaniowej (wyłączając produkcję opakowań szklanych) i etykietowej, ale wśród naszych odbiorców są również przedstawiciele przemysłu tekstylnego, higienicznego, medycznego czy meblowego. 

W ofercie mamy m.in. części i urządzenia do maszyn z prowadzeniem wstęgi: wały rozprężne, hamulce i sprzęgła elektromagnetyczne, hamulce pneumatyczne, regulatory naprężenia wstęgi, czujniki obciążenia, systemy prowadzenia wstęgi, głowice rozprężne i systemy kontroli nadruku. Kolejną dziedziną działalności firmy jest obsługa w zakresie dostaw części zamiennych, maszyn i urządzeń do produkcji i przetwórstwa tektury. Jesteśmy w stanie dostarczyć każdą część zamienną, urządzenie czy zespół do maszyn uznanych producentów takich jak: Bobst, Martin, BHS, Fosber i wielu innych, jak również nowe i regenerowane pompy próżniowe Becker i Rietschle oraz ich wyposażenie. Dodatkowo oferujemy systemy i moduły cięcia firmy Helios. 

Zamówienia na części zamienne realizujemy zawsze według oryginalnych kodów katalogowych producentów maszyn. W przypadku pomyłki – gdy klient zamówił niewłaściwą część – przyjmujemy ją z powrotem i wysyłamy właściwą. 

Z punktu widzenia klientów niezwykle ważna jest szybkość naszej reakcji na ich potrzeby. Dlatego w naszym magazynie w Lesznie utrzymujemy możliwie szeroką gamę materiałów eksploatacyjnych, które jesteśmy w stanie natychmiast wysłać do odbiorcy. W przypadku konieczności sprowadzenia części od producenta oczekiwanie trwa przeciętnie 2-3 dni (lub dłużej w przypadkach niezależnych od nas). 

Jak układa się współpraca z zagranicznymi dostawcami części?

M.S.: Doskonale, ale tak musi być, gdy kontakty opierają się na obopólnej uczciwości i zaufaniu. Przed kilku laty jedna z polskich firm próbowała – bez naszej wiedzy – brzydko „wygryźć” nas z grona kooperantów firmy Re Spa. Została potraktowana przez Włochów bardzo chłodno (czy też raczej – z uwagi na ich śródziemnomorski temperament – bardzo gorąco) i więcej nie wracała do tego pomysłu. To bardzo wymowne, zwłaszcza jeśli dodam, że umów z żadną firmą nie zastrzegamy na wyłączność.

Dbamy o dobre kontakty, a zyskują na tym nasi klienci. Ceny, jakie proponujemy, są bardzo konkurencyjne w stosunku do oferowanych przez pośredników na rynkach ościennych, np. niemieckich, przy identycznej wysokiej jakości. Co więcej, nigdy nie zamykamy się na kontakty z kolejnymi dostawcami. W ich poszukiwaniu – na skutek sugestii klientów – nie ograniczamy się do Europy, ale docieramy również na inne kontynenty. 

Kto korzysta z waszych usług?

M.S.: Działamy na terenie całej Europy, jednak interesuje nas przede wszystkim rynek polski. Wśród klientów są zarówno wielkie międzynarodowe koncerny i ich lokalne oddziały (np. polskie), jak i małe rodzinne firmy. 

Jesteśmy wierni zasadzie traktowania klientów równo, niezależnie od ich wielkości. Duży czy mały, zawsze może liczyć na sprawną i szybką dostawę części wysokiej jakości. Bywały przypadki, gdy klient dzwonił do nas w niedzielę z prośbą o natychmiastowe dostarczenie jakiegoś podzespołu, bo usterka zatrzymała mu produkcję, a my wysyłaliśmy tę część taksówką nawet na drugi koniec Polski. Do pomocy jesteśmy gotowi 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.

Czy będziecie nadal powiększać swoją ofertę?

M.S.: Firma rozwija się wraz z rynkiem. Nie wykluczam kontaktów z kolejnymi dostawcami. Najważniejsza dla nas jest kompleksowa obsługa klienta. Bardzo proszę jeszcze raz podkreślić, że dla mnie Emporia to nie maszynka do zarabiania pieniędzy, ale przede wszystkim misja, sprowadzająca się do niesienia pomocy tym uczestnikom rynku, którzy jej potrzebują. Pomóc klientowi: oto nasze zadanie.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Tomasz Krawczak