Od kołyski do kołyski: szansa dla opakowalnictwa?
1 Jan 1970 10:01

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że producenci opakowań będą musieli podnosić poziomy odzysku zużytych surowców. Na szczęście inteligentna gospodarka obiegowa tworzy nowe szanse dla tego sektora. 

Eksperci ostrzegają, że w 2050 r. w oceanach będzie pływać więcej plastiku niż ryb – już dzisiaj 150 mln ton tworzyw sztucznych unosi się na falach światowych oceanów. Niemcy, przodujący w statystykach największych europejskich „producentów” odpadów plastikowych, ponoszą za ten stan szczególną odpowiedzialność. Statystycznie każdy mieszkaniec tego kraju wyrzuca co roku ok. 220 kg tworzyw. Obowiązujące od początku bieżącego roku embargo Chin na import określonych rodzajów odpadów nakłada dodatkową presję na producentów z Europy, zmuszając ich do ograniczania ilości odpadów opakowaniowych. Dotychczas Chińska Republika Ludowa była największym importerem odpadów plastikowych, pozyskiwanych głównie z sektora handlu, takich jak folie przemysłowe, odpady poprodukcyjne, sztywne tworzywa oraz worki wielkogabarytowe – i to nie tylko z Niemiec. 

W Niemczech od 2019 r. będą obowiązywać nowe przepisy dotyczące opakowań. Prawo po zmianach zwiększy m.in. docelowe poziomy recyklingu obowiązujące producentów. Przykładowo wskaźnik odzysku opakowań z tworzyw sztucznych ma wzrosnąć z 36% obecnie do 63% już w 2022 r. Forum TechBox, które odbędzie się podczas tegorocznych targów FachPack, zaprasza do udziału w sesji wykładowej 27 września br., której prelegenci szczegółowo odniosą się do tych wyzwań.

Jest kilka kluczowych powodów, które skłaniają producentów do wdrażania skuteczniejszych strategii odzysku. Słaba reputacja opakowań plastikowych w społeczeństwach jest tylko jednym z nich. 

Presja społeczna

Obrazki wysp utworzonych na oceanach przez tony plastiku oraz rosnąca wśród konsumentów świadomość ekologiczna powodują, że głosy opinii publicznej żądające wprowadzenia nowych metod radzenia sobie z opakowaniami z tworzyw sztucznych wybrzmiewają z coraz większą siłą. Studium „Opakowania w centrum uwagi”, przygotowane przez firmę audytorsko-konsultingową pwc dowodzi, że 94% konsumentów wierzy w możliwość ograniczenia ilości surowców używanych do produkcji opakowań; podobna liczba respondentów postuluje ich redukcję do absolutnego minimum oraz stosowanie opakowań, które są łatwe w recyklingu. 

Badana grupa konsumentów oświadczyła, że to na producentach towarów w głównej mierze spoczywa zadanie ograniczenia ilości odpadów opakowaniowych (45% ankietowanych), zaś w mniejszym na sprzedawcach (22%) oraz legislatorach (18%). Zaledwie 15% badanych uznało, że to oni sami ponoszą gros odpowiedzialności. Tym można tłumaczyć niewielką chęć konsumentów do ponoszenia wyższych kosztów opakowań przyjaznych dla środowiska: godzi się na to niespełna 25% badanych. Jak wynika z raportu, rzeczona grupa byłaby w stanie zaakceptować dopłatę zwiększającą cenę produktu o 16%. 

Kołyska zamiast grobu

Należy jednak pamiętać, że na drodze do zwiększenia poziomów odzysku materiałów opakowaniowych stoi kilka przeszkód. Przykładowo odpady pokonsumenckie, takie jak lekkie materiały opakowaniowe (które w Niemczech trafiają do worków lub pojemników oznaczanych żółtym kolorem), są trudne w odzysku. W większości przypadków ten materiał nadaje się do przetworzenia na produkty najniższej jakości. Jedną z przyczyn jest fakt, że wielu producentów opakowań czy towarów nie projektuje swych opakowań zgodnie z koncepcją „od kołyski do kołyski” (w której zużyty materiał nadaje się do odzysku i przetworzenia w nowy produkt), ale „od kołyski aż po grób” (czyli od wytworzenia do utylizacji). Jako przykład można podać materiały kompozytowe (wieloskładnikowe), których rozdzielenie w procesach recyklingu jest bardzo pracochłonne. Co więcej, etykiety i farby wykorzystane do zadruku mają często negatywny wpływ na nowe produkty z odzysku. Jakość materiałów opakowaniowych mogłaby być wyższa dzięki użyciu odpowiednich technologii, które umożliwiłyby również ograniczenie utraty wartościowych surowców. 

Stowarzyszenie Cradle to Cradle, w którego radzie programowej zasiada dr Michael Braungart (współtwórca teorii „od kołyski do kołyski”), zachęca do koncentrowania się na opakowaniach, które można po odzysku wykorzystać do tworzenia produktów wysokiej jakości, nie zaś na wprowadzaniu kolejnych zakazów, nakazów albo wręcz rezygnacji z używania opakowań w ogóle. „Aby tak się stało, musimy już na etapie projektowania opakowań dążyć do tego, by ich składniki nadawały się do prostego rozdzielenia i by mogły z powrotem trafiać do obiegu zamkniętego” – można przeczytać na stronie internetowej organizacji. 

Łatwiej powiedzieć niż zrobić?

Pozytywnym przykładem jest tzw. Inicjatywa Recyklatu, wdrożona w 2012 r. przez firmę Werner & Mertz, producenta środków myjących, czyszczących oraz ochronnych. Zachęca ona do ulepszania technologii recyklingu odpadów plastikowych pochodzących z „żółtych worków”. Firma, do której należy popularna marka „Frosch”, z powodzeniem produkuje wysokiej jakości opakowania plastikowe z surowców odzyskanych w procesach recyklingu. Jej działania koncentrują się również na wykorzystaniu ekologicznych etykiet oraz farb drukarskich. 

Wszyscy producenci muszą na nowo przemyśleć swoje strategie opakowaniowe i wdrożyć wszechstronne środki do ich realizacji. Jako przykład można wymienić projekty realizujące zasadę „obiegu zamkniętego”, takie jak te, które z powodzeniem stosują firmy napojowe korzystające z butelek z PET. Wykorzystanie odpadów pokonsumenckich nie jest niemożliwe, czego dowodzi wspomniana firma Werner & Mertz. Jednak znacznie trudniejszym zadaniem jest zwiększenie wiedzy konsumentów na temat korzyści lepszego recyklingu i sprawienie, by czuli się za niego odpowiedzialni. Pamiętajmy, że stosowanie alternatywnych względem plastiku rozwiązań opakowaniowych nie jest wyjściem dla każdego producenta. Wystawcy na targach FachPack zaprezentowali szeroką gamę materiałów opakowaniowych pozwalających zapakować produkty w sposób ekologiczny i bez utraty jakości. 

Na podstawie informacji organizatorów targów FachPack opracował TK