ChemSec podejmuje temat toksycznej zawartości w opakowaniach z recyklingu
1 Jan 1970 13:51

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Gospodarka obiegowa otwiera wiele możliwości łączenia odpowiedzialności korporacyjnej z zyskami, jednak przeszkodę – i to praktycznie we wszystkich częściach świata - stanowi słabe prawodawstwo dotyczące środków chemicznych.

Współcześnie wiele groźnych chemikaliów nie podlega regulacjom, mimo powszechnego użycia we wszelkiego rodzaju produktach codziennego użytku. A ponieważ są one później poddawane procesom recyklingu i wykorzystywane – zgodnie z ideą ekonomii obiegowej – do wytwarzania nowych, oznacza to, że toksyczna zawartość trafia do kolejnych produktów.

Taka jest kluczowa wiadomość zawarta w nowym wydawnictwie przygotowanym przez międzynarodową, międzyrządową organizacje ChemSec (International Chemical Secretariat). Jej pełną wersję można znaleźć pod adresem: https://chemsec.org/publication/chemicals-business,circular-economy/the-missing-piece/.

„Temat toksycznych chemikaliów umyka w trakcie dyskusji nt. gospodarki obiegowej, a przecież – jeśli chcemy, by była prawdziwie zrównoważona - nie można o nich zapominać. Niestety zdecydowana większość politycznych decydentów albo tego nie rozumie, albo po prostu ma to gdzieś” - powiedziała Anne-Sofie Bäckar, dyrektor wykonawcza w ChemSec.

Publikacja ChemSec zawiera opowieści sześciu firm traktujących poważnie kwestie chemicznych zanieczyszczeń produktów: Apple, Coop Denmark, H&M, Ikea oraz specjalisty ds. recyklingu Sarp Industries, które dzielą się swoimi doświadczeniami w pracy ze środkami chemicznymi oraz z modelami gospodarki cyrkularnej.

Te historie ilustrują, jak rosnąca grupa marek i sprzedawców radzi sobie ze słabą legislacją poprzez ustalanie własnych, znacznie bardziej restrykcyjnych wymagań w zakresie chemikaliów. Okazuje się, że ten korzystny ruch znalazł się nagle na kursie kolizyjnym z niedbałym prawodawstwem, które dopuszcza stosowanie materiałów z toksyczną zawartością.

„Coraz więcej firm interesuje się materiałami pochodzącymi z recyklingu, jednak tylko tymi, które są wolne od toksycznych środków chemicznych. Prawodawstwo w tym zakresie musi więc zostać przygotowane w taki sposób, by w praktyce wspierać gospodarkę obiegową bez toksyn. To zaś oznacza konieczność przyspieszenia tempa, wprowadzenia zakazu stosowania substancji w oczywisty sposób kłopotliwych oraz zaostrzenie wymogów dotyczących dostępu do informacji nt. środków chemicznych stosowanych w materiałach” - podkreśla Anne-Sofie Bäckar.

W swym wydawnictwie ChemSec wzywa również producentów i firmy z branży recyklingu do dostrzegania potencjału takiej „nietoksycznej” gospodarki obiegowej. „Firmy będące w stanie rozdzielić strumienie odpadów i produkować materiały z odzysku bez toksycznej zawartości, zajmą lepszą pozycję wyjściową na drodze ku gospodarce cyrkularnej” - podkreśla Bäckar.

Na podstawie informacji ChemSec opracował TK