Georg Utz: siła tradycji
1 Jan 1970 14:18

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Droga rozwoju spółki Georg Utz w latach 1947-2022 była długa, czasem żmudna i naznaczona wieloma kamieniami milowymi i wyzwaniami. Dzisiaj jej pracownicy z dumą wspominają początki firmy oraz to, co wspólnie osiągnęli i doświadczyli.

Założona przed 75 laty

Georg Utz posiadał wszystkie umiejętności, które charakteryzują odnoszących sukcesy założycieli firm. Jego determinacja i dalekowzroczność pomogły mu założyć firmę “Georg Utz Werkzeug- und Apparatebau" 1 maja 1947 roku w Zurychu. Pomimo wielkiego optymizmu i wiary w przyszłość Georg Utz z pewnością nie przewidział, że 75 lat później prawie 1500 osób zostanie zatrudnionych w firmie nazwanej jego imieniem, a Grupa Utz stanie się działającym na całym świecie, uznanym dostawcą palet oraz pojemników wielokrotnego użytku wykonanych z tworzyw sztucznych nadających się do recyklingu.

Innowacje: Od aparatu zygzakowego do RAKO

Wszystko zaczęło się od linii produkcyjnej dla samodzielnie opracowanego aparatu zygzakowego stosowanego w maszynach do szycia. Ten opatentowany produkt szybko pozwolił rozkwitnąć młodej firmie zatrudniającej szesnastu pracowników. Znani producenci maszyn do szycia, tacy jak Singer Group, byli jednymi z pierwszych klientów i wkrótce firma, która w międzyczasie stała się Georg Utz AG, miała przenieść się z Zurychu do Bremgarten w Aargau.

Stara zasada mówi, że to pokonywane przeszkody stanowią dzieło życia ludzi i ich firm. W 1958 roku na rynku pojawiły się maszyny do szycia ze zintegrowanym ściegiem zygzakowym, a popyt na rozwiązanie Utz gwałtownie spadł. Georg Utz nie pogodził się jednak z tą trudną sytuacją i już wkrótce zrozumiał, jak znaleźć nowe sposoby dla swojej firmy.

Materiał termoplastyczny – będący nowością w tamtych czasach - sprawdził się i miał okazać się przyszłością firmy. Przekształcenie wizji w rzeczywistość to było prawdziwe osiągnięcie Georga Utz’a w dziedzinie przedsiębiorczości. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w procesie tym wykorzystano największą w tamtym czasie wtryskarkę w Szwajcarii. Asortyment produktów Utz w tamtym okresie był szeroki. Firma produkowała wszystko, co było technicznie wykonalne i pożądane przez rynek: od wanien po artykuły gospodarstwa domowego oraz – naturalnie - pojemniki "RAKO".

Pojemnik RAKO przełomem w logistyce

Opracowanie pojemników z tworzyw sztucznych do przechowywania i transportu było przyszłościowym pomysłem, który sięga czasów Georga Utz’a. Oczywiście na rynku były już dostępne kontenery do transportu przemysłowego, przeważnie jednak były one wykonane z metalu: ciężkie, hałaśliwe i nieporęczne w obsłudze. Nie było jeszcze mowy o standaryzacji zapewniającej stabilność kolejnych etapów procesu. Pierwszymi pojemnikami Utz AG były proste repliki wykonane z tworzywa sztucznego. Aby uzyskać niezbędne wzmocnienia w celu zapewnienia stabilności, opracowano formę wtryskową dla Rahmen KOnstruktion - w skrócie RAKO. Wielkość formy, realizacja techniczna i szybkie wdrożenie teorii w praktyce wyznaczały trendy.

Tak więc pierwszy RAKO wykonany z tworzywa sztucznego oznaczał początek historii sukcesu firmy. Obecnie Grupa Utz produkuje miliony wysoko wyspecjalizowanych pojemników magazynowych i transportowych dla wielu różnych rynków i wymagań. Ścisła współpraca z klientami owocuje ciągłym strumieniem nowych produktów dla wyzwań stawianych przez logistykę.

W tamtym czasie Georg Utz koncentrował się na właściwym procesie produkcyjnym i właściwym materiale, nie tylko śledząc sytuację, ale z niezbędną dalekowzrocznością kładąc podwaliny pod firmę, która dziś daje wielu ludziom perspektywy i zatrudnienie. Zasada wielokrotnego użytku i produkcja z materiału Utz UIC - plastiku pochodzącego z recyklingu – zgodna z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego, a także innowacyjne technologie produkcyjne, sprawiają, że plastik był i jest materiałem przyszłości.

Idee i przekonania pozostają

Wraz z nabyciem pierwszej wtryskarki stało się jasne, że Georg Utz AG w Bremgarten będzie musiał otworzyć firmy w sąsiednich krajach europejskich. Stosunkowo mały rynek szwajcarski nie uzasadniał inwestycji w nowe, innowacyjne, większe maszyny i wydajniejsze formy. Dlatego w 1971 roku w Schüttorf w pobliżu granicy z Holandią została założona niemiecka filia. Od 1990 r. kolejne spółki powstały w Wielkiej Brytanii, Francji i Polsce, a od 2003 r. w USA, Chinach; wreszcie przed kilku laty również w Meksyku.

Na początku 1980 roku założyciel firmy odszedł na emeryturę. W drugiej połowie 1990 roku wszystkie firmy zostały połączone w spółkę holdingową. Obecnie Axel Ritzberger jest odpowiedzialny za Grupę Utz jako dyrektor generalny holdingu.

W międzyczasie w spółkach Grupy Utz na całym świecie pracuje prawie sto razy więcej osób niż w Georg Utz Werkzeug- und Apparatebau w Zurychu w czasie, w którym firma powstała. Niemniej jednak kultura i klimat pracy zarówno dla firmy z przeszłości, jak i w teraźniejszości, mają wiele podobieństw: tworzą je ludzie, którzy pracują razem, jak w firmie rodzinnej, ale także świętują razem - na przykład 75. rocznicę w maju 2022 r. Ambicją wszystkich pracowników jest nadal dostarczanie produktów wysokiej jakości w interesie klienta i poczucie dumy z sukcesu. Są też dzieci, wnuki i powiernicy Georga Utz’a, którzy dziś są udziałowcami firmy, a zatem również biorą na siebie odpowiedzialność i, podobnie jak Georg Utz w swoich czasach, czują się oddani ludziom.

Więcej informacji o historii firmy i aktualnych projektach znajdziesz tutaj.