Lepsza kontrola i mniejsza ilość strat dzięki technologii wizyjnej
1 Jan 1970 08:42

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Dzięki technologii wizyjnej duńskiej firmy TriVision przemysł spożywczy odnosi wymierne korzyści - oszczędzając na kosztownym wycofywaniu produktów, znacznie poprawiając ich jakość, podwyższając efektywność i dostępność systemów wytwarzania. Rozwiązania te pozwoliły zwiększyć wydajność liderom sektora spożywczego - Arla Foods i Danish Crown. Dzięki technologii wizyjnej wadliwe opakowania znacznie rzadziej przyczyniają się do odrzucenia pełnowartościowych towarów. Obecnie TriVision współpracuje z polskim przemysłem opakowaniowym oraz przemysłem mięsnym, a w marcu z ofertą firmy będzie można zapoznać się na targach Warsaw Pack.

„W Polsce zauważamy duże zainteresowanie skuteczną technologią wizyjną, prostą w użyciu i gwarantującą zabezpieczenie przed kosztownym, niekorzystnym dla wizerunku marki wycofywaniem produktów. Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (International Federation of Robotics - IFR) Polska dysponuje tylko 36 robotami przemysłowymi w przeliczeniu na 10 tys. pracowników zatrudnionych w przemyśle, co plasuje kraj zdecydowanie poniżej średniej światowej, która kształtuje się na poziomie 74. Oznacza to, że potencjał polskiego rynku jest ogromny. Połączenie kamer i wysokiej jakości oprogramowania pozwala na odpowiednio wczesne wykrywanie błędów i identyfikację etapów produkcji wymagających optymalizacji. Pozwala to dużym przedsiębiorstwom spożywczym na ogromne oszczędności” - zapewnia Jesper Bach, CEO w TriVision.

Według danych IFR, w 2017 w przemyśle spożywczym w Polsce zainstalowano 100 nowych robotów, w porównaniu do 65 w 2016 r. IFR szacuje, że łączna liczba eksploatowanych robotów w tym przemyśle w Polsce wyniosła 440 sztuk w 2017 - wobec 340 szt. w 2016.

„Przemysł spożywczy w Polsce niewątpliwie należy do tych sektorów przemysłowych, które w coraz większym stopniu zaczynają dostrzegać korzyści, jakie można odnieść z robotyzacji produkcji” – mówi Krzysztof Łapiński z Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych. Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki średnie tempo wzrostu sprzedaży robotów przemysłowych do przemysłu spożywczego w Polsce w latach 2012-2017 wyniosło 28 procent i było wyższe niż przeciętnie w całym przetwórstwie przemysłowym (21 procent). Oznacza to, że sektor ten odznacza się dużym potencjałem, jeśli chodzi o dalszy rozwój robotyzacji i ma szansę stać się jednym z głównych motorów wzrostu sprzedaży robotów w polskiej gospodarce.

Mniej liczne i krótsze przestoje

Producent przetworów mlecznych Arla Foods korzysta z technologii wizyjnej firmy TriVision w celu zabezpieczenia produktów przed błędami na opakowaniach. Technologia pozwala na wykrywanie rozszczelnienia opakowań, błędów jakościowych i niepoprawnego oznakowania. Dzięki temu problemom można zaradzić, zanim doprowadzą one do poważnych strat. Arla Foods odnotowuje także mniej nieprawidłowości związanych z jakością i mniej przestojów produkcyjnych, a jeśli jeszcze przestoje się zdarzają - są znacznie krótsze. Jednocześnie zauważono spadek liczby reklamacji klientów i zmniejszenie liczby wadliwych wyrobów.

„Zanim wprowadziliśmy system firmy TriVision, borykaliśmy się z problemem częstych przestojów produkcyjnych. Nowy system pozwolił na zniwelowanie wielu błędów na wszystkich etapach naszej produkcji, dzięki czemu odnotowaliśmy znacznie mniej reklamacji klientów” - zapewnia Bjarne Nielsen, kierownik linii produkcyjnej w Arla Foods.

Maszyna o wymiarach 80 x 80 cm jest na tyle kompaktowa, że pasuje do każdej linii produkcyjnej. Urządzenie wyposażone w technologię firmy TriVision zostało zamontowane w Arla Foods bez konieczności modyfikacji całej linii produkcyjnej. Sekret funkcjonalności maszyny tkwi w umiejętnym połączeniu łatwych w użyciu kamer z zaawansowanym i zoptymalizowanym oprogramowaniem, nad którym eksperci TriVision pracowali blisko 20 lat.

Technologia zapobiega zwrotom kontenerów z Chin

Firma Danish Crown, która odpowiada za 21 procent duńskiego eksportu do Chin, wysyła codzienne z każdej fabryki do Państwa Środka 24 kontenery pełne artykułów mięsnych. Wszystkie towary są wyposażone w etykiety z chińskimi oznaczeniami, które trudno sprawdzić ręcznie. Nawet najmniejszy błąd w druku może całkowicie zmienić znaczenie oznakowania. Ponadto za brak możliwości skanowania etykiet grożą kary grzywny.

„Jednym z największych wyzwań związanych z eksportem do Chin jest długi czas przewozu. Co za tym idzie, błędy w opakowaniach naszych produktów są wykrywane dopiero po długim, kosztownym transporcie. Jeżeli choć raz uda nam się uniknąć błędu na opakowaniu mogącego doprowadzić do odrzucenia pełnego kontenera i skutkować karą grzywny, to śmiało możemy stwierdzić, że inwestycja w system wizyjny była opłacalna. Dzięki funkcjonalności SmartInspector firmy TriVision od razu widzimy, w którym miejscu procesu pakowania pojawiają się problemy, co z kolei pozwala nam uczulić pracowników na konieczność położenia większego nacisku na precyzję” - mówi Steffen Jørgensen, konsultant ds. IT z Danish Crown. Jednocześnie dzięki temu, że opakowania są sprawdzane przed wysyłką, Danish Crown dysponuje szczegółową dokumentacją dotyczącą jakości pakowania, którą można wykorzystać w razie ewentualnych reklamacji, dzięki czemu przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności za nieprawidłowości spowodowane przez spedytora.

1500 zdjęć puszek makreli na minutę

Z CanInspector, kolejnej technologii TriVision, korzysta Sæby Fiske-Industri, wiodący na świecie producent makreli w puszkach. Przedsiębiorstwo dostarcza rocznie 130 milionów puszek makreli do klientów na całym świecie. Duża część z nich to produkty „private label”, a 85 proc. eksportu stanowi asortyment z aż 35 różnymi zalewami ziołowymi. Oznacza to, że Sæby Fiske-Industri często przestawia produkcję, w związku z czym technologia wizyjna jest dla firmy bardzo przydatna. Puszki makreli fotografowane są osiem razy na sekundę pod trzema kątami, co oznacza, że maszyna przetwarza prawie 1500 zdjęć na minutę i kontroluje między innymi krawędzie, szatę graficzną i nadruk.

„Korzystamy z doskonałego urządzenia, które sprawdza produkty z nieosiągalną dla człowieka prędkością. Obecnie pracujemy nad kilkoma dodatkowymi programami, które w przyszłości pozwolą nam na znaczne oszczędności” - informuje kierownik zakładu, Torben Jensen.

Firma TriVision zaprasza klientów do odwiedzin swego stoiska podczas targów Warsaw Pack, które odbędą się w dniach 5-7 marca br. w Ptak Warsaw Expo Nadarzyn.

Źródło: TriVision