Ponad 400 gości z całego świata pojawiło się w połowie maja w siedzibie Heidelberga w Wiesloch-Walldorf, by na własne oczy obejrzeć ofertę koncernu dla producentów opakowań. Okazją do spotkania były Dzień Opakowań (Packaging Day) oraz prezentacja – po raz pierwszy pod dachem centrum demonstracyjnego Heidelberga – premierowego w skali globu rozwiązania do cyfrowego druku przemysłowego, czyli maszyny drukującej Primefire 106.
Gdy w listopadzie ubiegłego roku w Wiesloch-Walldorf Heidelberg zorganizował dla klientów i dziennikarzy branżowych inną opakowaniową imprezę – Info Packaging Day – obejrzenie Primefire 106 wymagało przewiezienia uczestników do odległego o pół godziny jazdy Obersulm. To siedziba przedsiębiorstwa Multi Packaging Solutions (MPS), które było pierwszym beta-testerem nowej maszyny i zgodziło się otworzyć swe podwoje przed klientami koncernu. Urządzenie, pokazane po raz pierwszy na targach drupa 2016 w Düsseldorfie, przechodziło wówczas fazę zaawansowanych testów w kilku zaledwie drukarniach i z oczywistych względów nie było powszechnie dostępne dla oglądających. Nie dziwi więc, że wraz z instalacją Primefire 106 pod dachem Print Media Center Packaging – gigantycznego showroomu Heidel-berga w fabryce w Wiesloch-Walldorf – producent postanowił szeroko rozreklamować ten fakt, niejako przy okazji organizując Dzień Opakowań. Wiadomość poszła w świat: każdy, kto działa w branży opakowaniowej, może od teraz zobaczyć, dotknąć i ocenić jakość wydruków z Primefire, a przy okazji zapoznać się z pełną gamą rozwiązań Heidelberga do konwencjonalnego druku i wykańczania, które są wystawione w największym na świecie centrum prezentacji poświęconym opakowalnictwu.
Heidelberg to jedyna firma na świecie, która zintegrowała druk offsetowy i cyfrowy oraz cyfrowe i konwencjonalne procesy wykańczania po druku pod parasolem systemu zarządzania produkcją Prinect. Podkreślał to, witając gości zaproszonych na Dzień Otwarty odbywający się pod hasłem „Myśl poza schematami” (Think out of the Box), Rainer Hundsdörfer, dyrektor generalny Heidelberga. Dzięki tym produktom Heidelberg wzmacnia swoją pozycję lidera w druku opakowań i zapewnia rozwiązania dopasowane do obecnych i przyszłych potrzeb branży w epoce cyfryzacji. Podnosimy wydajność w firmach naszych klientów, a to przekłada się na wzrost ich zysków.
colordruck Beiersbronn korzysta z zalet Primefire 106
Te słowa potwierdzili obecni w Wiesloch-Walldorf decydenci drukarni colordruck Baiersbronn: dyrektorzy zarządzający Thomas Pfefferle oraz Martin Bruttel. Ich obecność nie była przypadkowa: firma ze Szwarcwaldu, wieloletni klient Heidelberga, jest od końca ubiegłego roku właścicielem jednej z pierwszych maszyn Primefire 106.
Niemiecka drukarnia wykorzystała Primefire 106 jako jądro swego nowego Oddziału Opakowań Cyfrowych i spodziewa się, że już wkrótce będzie w stanie oferować odbiorcom praktycznie nieskończoną gamę możliwości masowej personalizacji i indywidualizacji opakowań w produkcji niskonakładowej. Heidelberg Primefire 106 wpisała się bardzo gładko w nasz system produkcji, poprawiła elastyczność i umożliwiła szybszą reakcję na zmiany rynkowych trendów oraz wprowadzanie nowych modeli biznesowych (...) – mówił Martin Bruttel, dyrektor zarządzający colordruck Baiersbronn.
Jak przyznawał, wybór cyfrowej oferty Heidelberga wynikał tyleż z najwyższych kompetencji koncernu w zakresie druku rozwiązań do produkcji opakowań – o której colordruck przekonuje się przez wiele lat niezawodnej współpracy w zakresie workflow, prepressu, druku, wykańczania i usług serwisowych – co z doskonałej jakości odwzorowania kolorów i obrazów przez Primefire 106. Jesteśmy przekonani, że Heidelberg to właściwy wybór w cyfrowym sektorze, który pozwoli nam spełniać przyszłe oczekiwania naszych klientów w zrównoważony sposób – dodał Bruttel. To tym istotniejsze, że jego firma – dzięki bogatej gamie rozwiązań do druku konwencjonalnego (cztery wysoko zautomatyzowane maszyny Heidelberg Speedmaster najnowszej generacji do produkcji opakowań premium) i cyfrowego (Primefire 106, HP Indigo 30000), a także do wykańczania po druku – jest w stanie zaoferować pełną gamę produktów w wysokich i niskich nakładach. Te ostatnie sprzedaje w swoim sklepie internetowym, za którego pośrednictwem klienci mogą zaprojektować własne opakowania takie jak pudełka składane w różnych wersjach, opakowania z okienkami, opakowania blistrowe i upominkowe, a także opakowania o nietypowej konstrukcji.
Primefire 106 otwiera przed użytkownikami dostęp do nowych biznesowych nisz, a zapewniając możliwość realizacji druku na żądanie usprawnia optymalizację procesów łańcucha dostaw oraz zmniejsza koszty magazynowe. W dodatku 7-kolorowy druk atramentowy „made by Fujifilm” w połączeniu z technologią Multicolor Heidelberga w 95% pokrywa się z paletą barw Pantone, a to oznacza, że pozwala na wydajną i oszczędną produkcję prac wymagających stosowania kolorów spotowych. Stosowane atramenty wodne spełniają najsurowsze wymogi ochrony środowiska i recyklingu, a zatem nadają się do druku opakowań spożywczych.
Nie tylko cyfryzacja
Druk cyfrowy, choć mocno promowany przez Heidelberga, nie jest i długo nie będzie głównym źródłem dochodów tej firmy. Dlatego jego prezentacja była w Dniu Opakowań tylko jedną z atrakcji. Trzema kolejnymi były inspirujące pokazy specjalne, których bohaterami były przede wszystkim systemy do konwencjonalnego druku i wykańczania opakowań.
Pierwszy pokaz, zatytułowany „Opakowania, jakich sobie życzysz”, to reakcja na powszechne skracanie nakładów i dopasowywanie opakowań do indywidualnych oczekiwań klientów w drodze personalizacji oraz indywidualizacji, które można osiągnąć poprzez integrację procesów cyfrowych i konwencjonalnych. W tej części goście mogli zobaczyć, w jaki sposób cyfrową Primefire 106 oraz offsetowego Speedmastera XL 106 można sprząc w celu pozyskiwania nowych klientów i odkrywania nowych obszarów biznesowych. Na dwóch identycznych zleceniach na opakowania kartonowe (po jednym z maszyny cyfrowej i offsetowej) Heidelberg udowodnił, że takie połączenie jest nie tylko możliwe, ale również ekonomicznie uzasadnione, pozwalając na gładkie przechodzenie od produkcji nisko- do wysokonakładowej, która nie tylko gwarantuje pełną zgodność kolorystyczną, ale także może być obrabiana na tych samych maszynach (takich jak sztanca Promatrix czy składarko-sklejarka Diana).
Drugi pokaz – „Doskonałość operacyjna” – służył odpowiedzi na pytanie: jak skutecznie radzić sobie z rosnącą presją kosztów oraz spadającymi marżami? Organizatorzy zaprezentowali swoje rozwiązania do podnoszenia tzw. całkowitej efektywności urządzeń (OEE), które są w stanie podwoić ją z przeciętnego poziomu 25% dzięki redukcji częstotliwości interwencji operatorów i zapewnieniu im w każdej chwili dostępu do wszelkich niezbędnych danych procesowych, podanych w przejrzysty i dokładny sposób. Zapewniają to takie rozwiązania jak oprogramowanie Prinect oraz koncepcja sterowania Push to Stop, stanowiąca drogę do
druku autonomicznego. W wielokolorowym druku opakowań o dużym stopniu skomplikowania zautomatyzowanie procesów umożliwia opatentowane przez koncern oprogramowanie Intellistart 2. Automatyczne procesy, o ile to jest możliwe, są wówczas autonomicznie wykonywane równolegle i w logicznej kolejności. Intellistart 2 automatycznie oblicza najszybszą sekwencję zmiany zleceń oraz niezawodnie i pewnie nawiguje operatora przez proces narządzania. Klienci mogli zobaczyć zalety tego rozwiązania w druku na 6-kolorowej maszynie Speedmaster XL 106 z zespołem lakierującym, która umożliwia skrócenie o 60% czasu narządu i istotne zmniejszenie odpadów generowanych przy rozruchu.
Właściciele marek oczekują, że ich produkty znajdą klientów dzięki odróżnieniu się od oferty konkurencji m.in. jakością i skomplikowaniem wykończeń. Pokaz „Aplikacje specjalne” zaprezentował możliwości Heidelberga w tym zakresie. 12-zespołowy Speedmaster XL 75 Anicolor UV produkował opakowania kosmetyczne premium z wytłaczaniem w linii w najkrótszym możliwym czasie. Dzięki w pełni automatycznej, symultanicznej zmianie płyt, dużemu ekranowi Wallscreeen XL 2 oraz drukowi nawigowanemu zmiana prac odbywa się bardzo szybko nawet przy realizacji wysoce skomplikowanych uszlachetnień. Organizatorzy pokazali również szeroką gamę uszlachetnień na pudełkach premium (lakiery matowe, błyszczące, UV) uzyskiwanych z pomocą maszyny Speedmaster XL 106-8-P+LYYL. Z kolei opłacalne procesy uszlachetniania folią, hologramami i tłoczeniami są domeną wszechstronnej sztancy Promatrix 106 FC. Wreszcie system kontroli offline MK Diana Eye 55 posłużył do pokazania efektywnej inspekcji jakości kartoników, która umożliwia zagwarantowanie najwyższej jakości uszlachetnień i uniknięcie kosztów reklamacji.
Okrągły jubileusz
Dzień Opakowań stał się również okazją do fetowania 10-lecia obecności na rynku marki „Saphira”, czyli własnych materiałów eksploatacyjnych Heidelberga przeznaczonych dla przygotowalni i drukarni. Jak przystało na okrągłą rocznicę „urodzin”, był tort, okolicznościowe zdjęcia oraz krótka jubileuszowa przemowa Rainera Hundsdörfera.
Jak przekonuje Heidelberg, produkty Saphira stanowią ok. 5% wszystkich materiałów eksploatacyjnych dla poligrafii sprzedawanych na – ocenianym na 8 mld euro – globalnym rynku.
Historia marki sięga połowy roku 2008, kiedy to podczas trwania targów drupa Heidelberg ogłosił przejęcie firmy Hi-Tech Coatings International zajmującej się produkcją lakierów dyspersyjnych i UV. Marka rozwijała się na drodze przejęć: najpierw w 2014 r. belgijskiej firmy Blueprint Products produkującej chemikalia dla poligrafii, a następnie w 2017 roku działu lakierów i środków chemicznych EMEA w Fujifilm Europe. Obecnie firma z Heidelbergu posiada łącznie 2,5 tys. receptur lakierów do zastosowań konwencjonalnych i specjalnych. W kwietniu do oferty dołączyły trzy kolejne: Saphira Hybrid H1505 w wersji matowej oraz błyszczące: Saphira W7501 Super HG i Saphira W7509 HG do lakierowania odpowiednio jedno- lub dwustronnego.
Tomasz Krawczak