Europejski sektor recyklingu materiałowego nie osiągnie poziomu odzysku butelek z PET przewidzianego na 2025 r., jeśli spadające tempo recyklingu nie ulegnie przyspieszeniu – wynika z nowego badania przeprowadzonego przez ICIS. Przynosi ono również dowód na to, że system depozytowy może być odpowiedzią na problemy z recyklingiem.
W marcu 2019 roku Parlament Europejski przyjął proponowaną przez Komisję Europejską tzw. dyrektywę plastikową (w sprawie ograniczenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko, z ang. Single use plastics – SUP), która ma pomóc w zwiększeniu poziomu odzysku tworzywa PET, głównego składnika plastikowych butelek i pojemników na produkty spożywcze, napoje oraz produkty higieny osobistej. Od tego czasu zyskała ona poparcie wielu globalnych producentów, którzy wyznaczyli sobie własne cele w zakresie recyklingu.
Firma ICIS zaprezentowała właśnie wyniki badań przeprowadzonych w 2018 r., które koncentrowały się na łańcuchach dostaw: zbiórce, recyklingu oraz przetworzeniu PET. Raport jest efektem wspólnego wysiłku władz krajowych, agencji kontrolnych, organizacji zajmujących się systemami depozytowymi, a także firm recyklingowych. Wynika z niego, że poziom zbiórki butelek z PET w Europie Zachodniej wzrósł z 58% w 2016 do 63% w 2018 r., a w roku bieżącym ma wzrosnąć o kolejne 2%. Mimo że dyrektywa SUP nakłada na branżę wymóg osiągnięcia do 2025 r. 77% poziomu recyklingu, a następnie podniesienie go – nie później niż w 2029 r. – do 90%, to tempo zbiórki spada. ICIS ocenia, że skala zbiórki surowców będzie musiała rosnąć co roku o 7%, jeśli przyjęty na 2029 r. cel ma zostać osiągnięty.
Helen McGeough, starsza analityczka ICIS ds. recyklingu tworzyw sztucznych, wyjaśnia: Popyt na RPET (PET z odzysku) zaczął rosnąć na początku 2018 r., po problemach z dostawami pierwotnego PET w końcu 2017 r. (…). To spowodowało wzrost cen z uwagi na ograniczoną podaż, wynikającą z niedostosowania zbiórki surowców do rosnącego zapotrzebowania. Popyt na RPET nadający się do pakowania żywności pojawił się nieco później w 2018 r., gdy przegłosowano dyrektywę SUP.
Choć zapotrzebowanie na RPET wzrosło, odzysk surowców nie był w stanie go zaspokoić, bowiem zbiórka sięgnęła poziomu 2,1 mln ton w 2018 r., co oznacza ilościowy wzrost o zaledwie 2,4% w stosunku do 2017 r. W związku z ograniczoną podażą ceny bel ze sprasowanych butelek z PET wzrosły w 2018 r. o 20% (…). Przemysł przetwórczy zwiększył produkcję wyrobów z RPET o 17% – do 1,4 mln ton; dwie trzecie tej kwoty przejął sektor opakowaniowy. Mimo tego wzrostu podaż RPET przeznaczonego do kontaktu z żywnością nie zdążyła wzrosnąć z uwagi na gwałtowny skok zapotrzebowania na jego dostawy, związany z podpisaniem dyrektywy SUP. W rezultacie ceny RPET „spożywczego” wzrosły o 13%; ten skok cen został zaakceptowany przez rynek, bo cena pierwotnego PET jest średnio tylko 7% niższa. Taka sytuacja zmieniła się jednak w 2019 r. w związku z przeciętnym wzrostem cen na poziomie ok. 30% i 50% maksymalnie.
Spoglądając w najbliższą przyszłość analitycy przewidują, że poziom zbiórki wzrośnie w latach 2019-2020 o mniej niż 4% rocznie; jeśli taka sytuacja utrzyma się w dłuższej perspektywie czasowej, zakładane poziomy odzysku zapisane w dyrektywie SUP nie zostaną osiągnięte.
Siedem najwyższych poziomów zbiórki odpadów w 2018 r. zanotowały te kraje, w których działają systemy depozytowe; zdaniem autorów raportu może to oznaczać, że takie systemy są niezbędne, jeśli cele przewidziane w dyrektywie SUP mają zostać osiągnięte.
Na podstawie materiałów ICIS opracował TK