EcoPrint Show to pierwsze wydarzenie na świecie dedykowane „zrównoważonej” (z ang. sustainable) produkcji poligraficznej i opakowaniowej. Wydarzenie o tyle unikatowe, że całkowicie skoncentrowane na największym wyzwaniu stojącym przed drukiem w najbliższych 5 latach. Do wzięcia w nim udziału zachęca Marcus Timson, dyrektor EcoPrint.
Zagadnienia związane z odpowiedzialnym, zrównoważonym biznesem poligraficznym czy opakowaniowym są od dobrych kilku lat nieodłącznym elementem każdych branżowych targów. Czym wyróżnia się EcoPrint Show?
Marcus Timson: EcoPrint Show to wydarzenie absolutnie unikatowe. W odróżnieniu od tradycyjnej targowej formuły będzie ono połączeniem kongresu i ekspozycji, z bardzo zróżnicowanym programem seminariów, debat i wystąpień branżowych autorytetów. Zasadniczą różnicę stanowić jednak będzie wciągająca tematyka EcoPrint Show, a udział w tym wydarzeniu nie będzie pasywnym doświadczeniem, polegającym na
przemierzaniu targowych alejek. Wokół tego projektu zebraliśmy głównych innowatorów, wizjonerów i osoby odpowiedzialne za zakup druku i opakowań – ludzi czynu, którzy w naturalny sposób inspirują. Niektórzy z nich to prekursorzy i ambasadorzy idei zrównoważonej produkcji – czy możemy sobie pozwolić na to, aby ich nie posłuchać?
Czym EcoPrint Show zamierza przyciągnąć producentów opakowań?
M.T.: Przemysł opakowaniowy dynamicznie zmienia swoje podejście do zagadnień związanych ze zrównoważonym rozwojem, więc producenci opakowań muszą się elastycznie dostosowywać do jego oczekiwań i być na bieżąco z najnowszymi trendami i osiągnięciami z zakresu sustainability. Opakowania na
EcoPrint Show poddane będą szczególnej analizie ze względu na bezpośredni kontakt z odbiorcą końcowym. W przeciwieństwie do materiałów typu POS opakowanie to coś, co nabywca kupuje razem z produktem i zabiera ze sobą do domu. Udowodniono już, że zbyt duży odpad opakowaniowy zaczyna być problemem dla konsumenta, dlatego największe sieci, takie jak amerykański Wal-Mart, opracowały wskazówki dla największych koncernów, jak P&G czy Unilever, których muszą przestrzegać, jeśli chcą, aby ich produkty zajmowały sieciowe półki. To bardzo dobry przykład potwierdzający fakt, że stosunek społeczeństwa do odpadów stopniowo się zmienia.
Czy drukowane opakowania mogą być naprawdę „zrównoważone”?
M.T.: Drukowane opakowania już są zrównoważone! Spójrzmy na alternatywne metody komunikacji z konsumentem, jak media cyfrowe i związane z nimi np. ekrany LED – są one lata świetlne za opakowaniami drukowanymi, jeśli chodzi o ekologię. Karton czy tektura są biodegradowalne, a przemysł papierniczy sadzi więcej drzew niż wycina, dzięki czemu lasy są w lepszej kondycji niż byłyby bez konsumpcji papieru. Wiele toksycznych i niebezpiecznych substancji oraz procesów wykorzystywanych jest do produkcji elektroniki, która dodatkowo jest bardzo trudna w utylizacji i zazwyczaj kończy w spalarniach lub po prostu na wysypiskach. Nie wspominając już o rosnącej konsumpcji energii przez centra danych obsługujących te urządzenia, pochodzącej głównie z paliw mineralnych. Za drukiem przemawia wiele argumentów, powinien tylko lepiej się promować. Zaledwie 7,3 proc. europejskich drukarzy i producentów opakowań ankietowanych w ostatnim badaniu przeprowadzonym przez EcoPrint stwierdziło, że uważa, iż branża w sposób efektywny komunikuje przesłanie związane ze zrównoważonym rozwojem. Fakt, że generalnie media cyfrowe postrzegane są jako zrównoważone, potwierdza ich obserwacje. Jak dotąd, branże poligraficzna i opakowaniowa nie zaprezentowały wspólnego stanowiska i pozwoliły, by tzw. zielona propaganda i chaos w regulacjach i standardach doprowadziły raczej do rozwoju drogą inercji niż proaktywnych działań. Niestety, wielu rynkowych graczy przesadza ze swoimi proekologicznymi hasłami i wręcz formułuje wiele fałszywych stwierdzeń. Pamiętajmy jednak, że rynek staje się coraz bardziej zaawansowany i wyrafinowany i – szczerze mówiąc – w przypadku coraz większej ilości dostawców druku i opakowań, jak i ich klientów zielona propaganda jest po prostu nieskuteczna. Mam nadzieję, że EcoPrint będzie punktem zwrotnym dla definicji zrównoważonego druku i metod, jakimi może być osiągnięty. Pierwszy krok to zebranie branżowych liderów i szczera dyskusja na ten temat.
Z jakimi kosztami trzeba się liczyć, aby stać się zrównoważonym producentem opakowań? Z reguły produkty ekologiczne są droższe (np. papiery), czy to samo dotyczy sustainability?
M.T.: Pogląd, iż ekologiczny znaczy droższy będzie przedstawiony jako mit na EcoPrint Show. Bo tak naprawdę wierzymy, że jeśli producent opakowań podąży za rynkowym trendem bycia „zielonym”, to wybierze jedyną drogę, która w przyszłości pozwoli na rentowną produkcję. Innymi słowy, już za parę lat drukarnie nie przykładające wagi do kwestii ekologii nie będą preferowanymi dostawcami usług. EcoPrint 2012 ma na celu zaprezentowanie przykładów, jak zdrowy, rentowny biznes drukarski i opakowaniowy wygląda i funkcjonuje. Podnoszenie wydajności wytwarzania obniża koszty produkcji, podobnie jak redukcja odpadów, dlatego zrównoważone podejście to przede wszystkim koncentracja na procesach, które kreują wartość, innowacje i zysk.
Jaka jest różnica pomiędzy „zielonym”, a zrównoważonym producentem opakowań?
M.T.: „Zielony” stał się w pewnym sensie słowem politycznym, które może być zaadoptowane i – niestety – zniekształcone w zależności od potrzeb podmiotu go wykorzystującego. Zrównoważony odnosi się natomiast do modelu biznesowego, który zakłada, że dane przedsięwzięcie będzie również funkcjonować w przyszłości. Wiąże się z nim rozwój i przywiązanie do strategii, która pozwoli przetrwać; w naszej branży polega ona na dostarczaniu produktów i usług oraz procesach, które są w zgodzie z oczekiwaniami klientów. A ci coraz częściej oczekują od druków i opakowań wartości proekologicznych. Zrównoważony rozwój i zrównoważony druk są nierozerwalnie związane i jeśli nie uda ci się tego zrozumieć i dostosować, to w znaczący sposób wpłynie to na przyszłość twojego biznesu.
EcoPrint Show odbędzie się w Berlinie w dniach 26-27 września. Co przygotowaliście dla jego uczestników?
M.T.: Program konferencji, prezentacji i seminariów przewiduje udział osób odpowiedzialnych za zakupy i programy związane z sustainability, pracujące dla najważniejszych światowych marek, jak również wykłady dwóch głównych europejskich wizjonerów na polu zrównoważonego rozwoju. Zarządzający największymi światowymi markami, takimi jak Nike, Ikea, Coca-Cola, Estee Lauder, JCDecaux czy Cadbury skonfrontują z rzeczywistością prezentacje współzałożyciela Cradle To Cradle, profesora Michaela Braungarta oraz profesora Hansa Joachima Schellnhubera z Instytutu Badań nad Klimatem w Poczdamie.
Swój udział w wydarzeniu potwierdzili już liczący się dostawcy branży poligraficznej: Heidelberg, HP, EFI, Mimaki i wielu innych. EcoPrint Show pozwoli drukarzom i producentom opakowań na zapoznanie się z produktami, które – wykorzystane inteligentnie i w sposób zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju – mogą w znaczący sposób zredukować całościowe koszty produkcji, zaś zwiększyć marże. Być może najważniejszym wkładem projektu EcoPrint będzie stworzenie platformy dyskusyjnej pomiędzy liderami branży. Z tej perspektywy praktycznie nikt nie może pozwolić sobie na to, żeby nie wziąć w niej udziału.
Dziękuję za rozmowę!
Z Marcusem Timsonem, dyrektorem targów EcoPrint rozmawiała Anna Naruszko