W styczniowym „Opakowaniu” przyglądamy się bliżej najnowszym rozwiązaniom z zakresu pakowania. Pakowania szeroko rozumianego, realizowanego bowiem nie tylko przez linie automatyczne, ale także świadczonego jako wartość dodana przez producentów opakowań, pozwalającego na zoptymalizowanie poszczególnych procesów w łańcuchu dostaw.
Wiodący producenci opakowań umożliwiają swoim klientom skorzystanie z wielu dodatkowych rozwiązań, przynoszących wymierne korzyści w postaci skrócenia łańcucha dostaw, obniżenia całkowitych kosztów pakowania czy choćby optymalizacji procesów i zasobów. Na czym polegają te rozwiązania i dlaczego warto przeanalizować korzyści, jakie mogą przynieść firmie? Przedstawiamy je na przykładzie firmy DS Smith – jednego z europejskich liderów w zakresie produkcji opakowań tekturowych, posiadającej w Polsce trzy zintegrowane, wyposażone w tekturnice fabryki oraz zakład w Kwidzynie.
Korzyść oczywista: uproszczenie procesu zaopatrzenia
Działy zaopatrzenia producentów dóbr szybkozbywalnych, popularnie zwanych FMCG, to często wieloosobowe sztaby wiecznego zarządzania kryzysem. Koordynacja dostaw materiałów opakowaniowych od różnych partnerów handlowych może przypominać pracę kontrolera lotów – tylko stuprocentowa precyzja zagwarantuje bezpieczeństwo produkcji. W dążeniu do niej z pewnością pomoże ograniczenie liczby dostawców, dlatego warto poznać pełną ofertę producenta opakowań. Opakowanie to prapoczątek całego cyklu logistycznego u klienta – mówi Artur Popczyk, dyrektor Centrów Usług dla Klientów w DS Smith. – Nasza rola nie musi kończyć się na etapie jego wytworzenia – kompetencje oraz środki, jakimi dysponujemy, mogą stanowić atrakcyjną wartość dodaną dla klienta. DS Smith już w 1998 r. uruchomił oddział pod nazwą Pak-Centrum, który oprócz dostaw pudeł zaopatrywał klientów również w inne materiały niezbędne w szeroko rozumianym procesie pakowania: folie stretch, bąbelkową, kątowniki, kleje, palety itp. Nie chcieliśmy jednak być po prostu kolejnym dostawcą materiałów opakowaniowych; przyświecała nam idea rozwiązania konkretnych problemów naszych klientów – wyjaśnia Artur Popczyk. – W jaki sposób połączyć np. piankę czy drewno z opakowaniem tekturowym w jednostkę, która będzie dla klienta stanowiła wartość dodaną? Tutaj właśnie widzimy swoją rolę. My nie przygotowujemy oferty dla klienta, my ją projektujemy. Przez projektowanie oferty rozumiemy sporządzenie jej w sposób kompleksowy, obejmujący wszystkie etapy procesu pakowania, magazynowania i transportu z wykorzystaniem opakowań tekturowych i innych materiałów opakowaniowych. Przemyślenie każdego elementu tego procesu przekłada się na konkretne oszczędności dla klienta, wynikające zarówno z optymalizacji wykorzystanych materiałów, jak i z uproszczenia procesu zaopatrzenia w materiały – rozmawia on z jednym dostawcą, a nie z kilkoma. Klient dostaje jedną fakturę i otrzymuje w dostawie taką ilość elementów opakowania, jakiej w danym momencie potrzebuje.
Korzyść zawoalowana: wartość dodana
Nasi klienci muszą pewne procesy związane z pakowaniem i magazynowaniem zlecić firmom zewnętrznym, dlaczego więc nie skorzystać z usług sprawdzonego dostawcy opakowań? – pyta retorycznie Robert Lis, kierownik ds. marketingu w DS Smith. – Nie chcemy być postrzegani wyłącznie jako dostawca pudeł, chcemy być partnerem strategicznym w łańcuchu dostaw. Jeśli ktoś zdecyduje się otworzyć drzwi i pokazać nam cały proces logistyczny, będzie zaskoczony, jak wiele korzyści odniesie dzięki optymalizacji związanej z zebraniem wielu usług w jednych rękach. Na przykład zaprojektowane i wyprodukowane przez nas standy POS trafiają do oddziału usługowego, gdzie układa się na nich produkty klienta, następnie całość zabezpiecza do transportu i wysyła do centrów dystrybucji danej sieci. My – wiedząc, co się dzieje z opakowaniem na każdym etapie – możemy zaproponować naszym klientom przejęcie nadzoru nad całym łańcuchem. Korzyść dla klienta to skupienie wiedzy, kontroli i odpowiedzialności w jednym punkcie.
Praktycznie każda firma ma w jakimś stopniu specyficzny, szeroko rozumiany proces pakowania, który jednak można opisać przez konkretne operacje: wycinanie, klejenie, szycie, składanie opakowań, magazynowanie, konfekcjonowanie czy co-packing. Elementy te są wykorzystywane do projektowania oferty indywidualnie dla każdego klienta, która w kreatywny sposób rozwiązuje problemy lub zapobiega ich wystąpieniu w całym cyklu logistycznym. Wielu elementów opakowania, a nawet samych pudeł –najczęściej z powodu warunków technologicznych narzuconych przez klienta – nie można skleić na linii produkcyjnej i niezbędne jest zrealizowanie tego procesu ręcznie w Centrum Usług dla Klienta. Klient często akceptuje wyższą cenę takiej usługi, ponieważ opakowanie spełnia inne, istotne funkcje w łańcuchu logistycznym, przynosząc mu konkretne korzyści finansowe w innych obszarach – wyjaśnia Artur Popczyk. – Procesy klejenia i wycinania, które realizujemy w naszym Centrum – choć brzmi to banalnie –nadają opakowaniu unikalne cechy, przekładające się na wymierne korzyści dla klienta.
Klient na ogół nie analizuje technologii wykonywania i dostarczania opakowań, lecz sposób, w jaki zaprojektowane są kratownice, separatory, przekładki do pudełek decyduje o tym, czy formowanie jednego pudła to jeden, czy kilka ruchów pakowacza. Ma to bezpośrednie przełożenie na czas, a więc i koszty. To kolejny element oferty, który może przynieść wymierne oszczędności, jeśli zostanie dobrze zaprojektowany. Innym przykładem wartości dodanej, jaką producent opakowań może zaoferować swoim klientom, jest usługa odbioru niektórych odpadów opakowaniowych i ich belowanie na własnych kompaktowych belownicach. Firmy produkujące opakowania przedstawiając swoją ofertę klientom często zapominają o zaproponowaniu rozwiązania problemu z odpadem opakowaniowym.
Korzyść nieoczekiwana: rozwój biznesu
Jeśli przejdziemy się supermarketową alejką nie w poszukiwaniu ulubionych produktów, ale w celu analizy sposobów ich ekspozycji, zrozumiemy, jak duże wyzwanie logistyczne mogą stanowić dla producenta coraz częściej zmieniające się kampanie promocyjne. I tu z pomocą może przyjść producent opakowań świadczący usługi co-packingu. Co my rozumiemy przez co-packing? To usługa, która jest krojona pod kątem indywidualnych potrzeb każdego klienta i chyba najłatwiej opisać ją konkretnymi przykładami – wyjaśnia Artur Popczyk. – Dla jednego z producentów artykułów AGD kompletowaliśmy torebki z instrukcjami, uszczelkami i innymi akcesoriami, pakowaliśmy je w kartony i wysyłaliśmy do klienta. Po jakimś czasie klient przekazał nam odpowiedzialność za produkcję instrukcji – to również jest w naszym rozumieniu co-packing. Wiodący producent piwa na potrzeby jednej z sieci powierzył nam kompletację zestawów paletowych, w skład których wchodziły trzy marki tego producenta – projekt wymagał powierzchni 5000 m2 do przechowania piwa w odpowiednich warunkach oraz koordynacji pracy 30 osób w czasie 2 tygodni. Jako producent opakowań tekturowych mogliśmy zapewnić bezpieczeństwo projektu, ponieważ byliśmy w stanie zaproponować akceptowalne rozwiązanie w sytuacji stwierdzenia braków opakowań zbiorczych. Inny przykład: producent kawy oraz producent słodyczy przygotowywali standy na kampanię promocyjną. Jedno z Centrów Usług dla Klientów przeprowadziło proces konsolidacji w jednym miejscu wszystkich elementów promocji (materiałów opakowaniowych oraz produktu) polegający na przygotowaniu sformowanego POS, wypełnieniu każdego zestawu dwoma rodzajami produktów, przygotowaniu każdego zestawu do transportu i koordynacji dostaw gotowych POS do centrów dystrybucyjnych sieci w Polsce. Przekazanie jednemu partnerowi odpowiedzialności za projekt i produkcję standu oraz
dopasowanej palety, złożenie POS, jego wypełnienie, odpowiednie zabezpieczenie i wreszcie dostawę do centrów dystrybucji określonej sieci handlowej to wymierna oszczędność czasu działu zakupów związana z eliminacją konieczności koordynacji całej logistyki. Jeden partner to także większa kontrola i brak przerzucania odpowiedzialności, typowego dla sytuacji, kiedy w jeden projekt zaangażowanych jest kilku wykonawców. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden plus outsourcingu procesu kompletacji: producent opakowań oddaje w ten sposób do dyspozycji klientów powierzchnię, którą w swoich halach produkcyjnych mogą wykorzystać na inne procesy i na rozwój biznesu.
Korzyść finansowa: poprawa cash-flow
Różnorodność towarów dostępnych na sklepowych półkach ma na celu zadowolenie gustów wszystkich konsumentów, ale dla ich producentów oznacza zamawianie coraz większej ilości rodzajów opakowań, których wykorzystanie jest rozłożone w czasie. Magazynowanie to problem wielu naszych klientów; jego najprostsze rozwiązanie stanowią dostawy just-in-time oparte na zasadach VMI – uważa Artur Popczyk. – Klienta nie interesuje, ile mamy danego opakowania na stanie magazynowym; po prostu musimy zadbać o to, żeby było dostarczone na czas. Jak to zrobić? Trzeba dobrze poznać specyfikę produkcji klienta i zapotrzebowania na dane opakowanie oraz ustalić z klientem poziom gwarantowanych zapasów. Na tej podstawie utrzymujemy zapas, dostarczamy go według wywołań klienta, ponosząc pełną odpowiedzialność za jego dostępność, jednocześnie zachowując decyzyjność: co, kiedy i w jakiej ilości będzie produkowane i przewożone do Centrum Usług dla Klientów. Taki model współpracy oczekiwany jest przez klientów jako standard, ale w wielu przypadkach praktyka jest inna.
Warto zdać sobie sprawę, że dostawa w systemie just-in-time to swego rodzaju kredyt – klient płaci nie za całą partię produkcyjną, tylko za ilość, której w danym dniu czy tygodniu potrzebuje. Magazynowanie pozostałej części produkcji w Centrach Usług dla Klienta DS Smith to oszczędność własnej powierzchni magazynowej oraz możliwość skupienia się na podstawowej działalności przez np. postawienie kolejnej linii produkcyjnej.
Holistyczne podejście procentuje
Częstą polityką działów zakupu jest wybór oferty wyłącznie na podstawie kosztu jednostkowego nabywanego towaru, bez oceny efektywności jego funkcjonowania w szerszym kontekście. Zdaniem Roberta Lisa bez analizy całego łańcucha dostaw nie powinno się porównywać ofert na produkcję pudeł: Być może cena jednostkowa zaproponowanego przez nas rozwiązania będzie wyższa, ale oferta zaprojektowana pod kątem potrzeb i specyficznych wymagań klienta przyniesie oszczędności gdzie indziej. Na polskim rynku nie brakuje dużych firm o zbliżonych do naszych możliwościach produkcyjnych, jednak my możemy poszczycić się większą elastycznością w wychodzeniu naprzeciw oczekiwaniom klienta. Gdy zamówienie obejmuje 100 pozycji, z czego 97 jest standardowych, a 3 nie – to te 3 pozycje również możemy zrealizować w akceptowalnych cenach, posiadając odpowiednio zróżnicowany park maszynowy. Mam wrażenie, że lepiej rozumiemy także wyzwania łańcucha dostaw naszych klientów. To, że doskonale wiemy, jaką tekturę dobrać do konkretnego zamówienia i w jakiej technologii ją zadrukować, żeby spełnić oczekiwania jakościowe, jest oczywiste. Idziemy o krok dalej – dowiadujemy się, co dzieje się z tym pudłem po jego zapakowaniu między centrum dystrybucji a sklepem. W jakich warunkach jest transportowane, przenoszone i przechowywane? Ta wiedza wychodzi poza klasyczne rozumienie parametrów opakowania takich jak wytrzymałość. Jeśli na opakowanie zbiorcze spojrzymy holistycznie, zrozumiemy, że na jego całkowity koszt składa się znacznie więcej elementów niż cena produkcji. Warto wziąć pod uwagę, że koordynacja procesów zamawiania i dostaw to wymierny koszt generowany co miesiąc przez dział zakupów. Optymalnie zaprojektowane opakowanie – choć potencjalnie droższe w produkcji – może skrócić czas pakowania i lepiej chronić produkt, co przełoży się na mniejsze straty w procesie logistyki. Dobry projekt uwzględnia również funkcję marketingową opakowania zbiorczego: wysokiej jakości nadruk, łatwa otwieralność i dostęp do zapakowanego produktu oraz dobre oznakowanie to ważne narzędzia sprzedażowe w dobie opakowań shelf-ready. Nie bez znaczenia jest także łatwość jego utylizacji, która coraz częściej jest wymogiem stawianym przez sieci handlowe. Zamawiając kolejną partię opakowań warto więc spojrzeć na ich dostawcę z innej niż cena jednostkowa perspektywy: czy współpraca przełoży się na skrócenie cyklu dostaw? Czy obniżone zostaną całkowite koszty pakowania, magazynowania, transportu czy dystrybucji gotowego produktu? Czy procesy i zasoby będą wykorzystane w sposób optymalny?