Firma Valmatic z San Prospero (Modena, Włochy), działająca obecnie w ok. 40 krajach, rozpoczęła działalność 35 lat temu od produkcji i dystrybucji specjalnych maszyn do termoformowania, służących do produkcji czopków i globulek dopochwowych; w kolejnych latach rozszerzyła swoją ofertę o usługi co-packingu. Swoje doświadczenia w zakresie inżynierii i produkcji opakowań oraz ich konfekcjonowania Valmatic wykorzystał później do produkcji termoformowanych pojemników jednostkowych, z których obecnie słynie. O ewolucji firmy i jej aktualnej działalności opowiada Maurizio Levratti, dyrektor zarządzający.
Panie Levratti, jak opisałby Pan najsilniejsze strony firmy Valmatic?
Maurizio Levratti: Valmatic jest wysoce wyspecjalizowanym przedsiębiorstwem skoncentrowanym na projektowaniu i produkcji linii do termoformowania i napełniania, przeznaczonych do produkcji opakowań jednostkowych i czopków. Tym, co szczególnie wyróżnia firmę – prócz kompetencji – jest bez wątpienia wszechstronność, która pozwala nam zaspokajać zawsze każdą potrzebę klientów z wielu branż, od przemysłu spożywczego po rynki kosmetyczny i farmaceutyczny – by wymienić tylko kilka. Naturalnie nasze możliwości rosły wraz z upływem czasu.
Czy mógłby Pan podać kilka przykładów ewolucji, jakie Pańska firma przeszła w ostatnich czasach?
M.L.: W 2015 roku Valmatic będzie świętował jubileusz 35-lecia; firma została założona w roku 1980 jako producent maszyn do termoformowania, zwłaszcza tych wytwarzających czopki oraz globulki dopochwowe. W ciągu 10-letniego rozwoju w zakresie produkcji automatycznych urządzeń firma stworzyła unikalną usługę co-packingu. Naszą strategię zbudowaliśmy na wykonywaniu zleceń produkcyjnych od klientów zewnętrznych; przekłada się ona na napełnianie opakowań jednostkowych suplementami diety, produktami kosmetycznymi, środkami higieny osobistej, kremami i żelami, balsamami i medykamentami, co wymaga precyzyjnej obsługi w warunkach atmosfery kontrolowanej. W efekcie Valmatic jest w stanie zaproponować obecnie usługę typu full-service: w jej skład wchodzi zarówno produkcja jednostkowych, niestandardowych pojemników, jak i wytwarzanie opakowań zbiorczych w formie kart, ekspozytorów i innych. Klient otrzymuje w rezultacie skończony produkt gotowy do sprzedaży rynkowej.
Czy „personalizacja” to słowo-klucz w Państwa kontaktach z klientami i dostawcami?
M.L.: Bez wątpienia; myślę, że jest także jednym z powodów sukcesu odniesionego przez firmę Valmatic. Jak wspominałem, oferuje ona klientom pełną gamę usług, ale z drugiej strony postrzegamy wszystkich członków łańcucha dostaw jako naszych partnerów, którzy dzielą z nami pomysły i cele. Większość z nich jest równie wszechstronna i staranna jak pracownicy Valmatic, przywiązując tę samą wagę do jakości.
Co jest obecnie głównym źródłem Waszych dochodów?
M.L.: Ująłbym to inaczej: nasza główna przewaga konkurencyjna jest skutkiem naszej zdolności do połączenia biznesu produkcji automatycznych maszyn do termoformowania z wiedzą, którą zyskaliśmy w obszarze usług outsourcingu i którą zbudowaliśmy wokół naszych technicznych umiejętności. Dostarczamy naszym klientom wysoce wyspecjalizowane linie do produkcji opakowań w wysokich nakładach. Valmatic w praktyce inwestuje w obie dziedziny – serwis i produkcję – zarówno we Włoszech, jak i w krajach zamorskich, zwiększając swoją obecność na rynkach, które uważamy za kluczowe dla naszego biznesu i perspektywiczne pod kątem dalszego rozwoju.
Ile krajów firma może obecnie obsłużyć i w jaki sposób?
M.L.: Usługi outsourcingu opakowań realizujemy w zasadzie wyłącznie na włoskim rynku, za to nasze maszyny FFS (formująco-napełniająco-zgrzewające) dystrybuujemy do około 40 krajów.
Na przełomie lat 2013 i 2014 Valmatic rozpoczął sprzedaż rynkową nowych maszyn i technologii. Czy mógłby Pan w skrócie opisać te najważniejsze?
M.L.: Na ubiegłorocznych targach interpack w Düsseldorfie Valmatic zaprezentował nową maszynę do termoformowania i napełniania VAL175, stworzoną z myślą o produkcji termoformowanych opakowań jednostkowych z tworzyw sztucznych. Dzięki łatwemu dostępowi do maszyny proces zmiany formatu – w zakresie od 1 do 300 mm – jest bardzo szybki, a maszynę można łatwo czyścić. VAL175 – opracowany dla branż kosmetycznej, chemicznej, farmaceutycznej i spożywczej – można opisać jako kompletną maszynę do realizacji średnich i dużych nakładów. Umożliwia ona produkcję opakowań jednostkowych i fiolek (z płaskim dnem lub bez) z tworzyw jednowarstwowych po wielowarstwowe. Co warto podkreślić, radzi sobie również z laminatami aluminiowo-tworzywowymi. VAL 175 to doskonała mechanika w połączeniu z najnowocześniejszą elektroniką, którą zastosowano zarówno w interfejsie operatora, jak i w zakresie sterowania wewnętrznymi kontrolerami ruchu. Maszyna jest wyposażona w dotykowy panel operatorski firmy Siemens z 10-calowym monitorem, z możliwością zdalnego sterowania.
Proszę podzielić się z nami Pańską opinią na temat trendów, które będą kształtować i napędzać branżę opakowaniową w najbliższej przyszłości. Jak Valmatic poradzi sobie z nadchodzącymi wyzwaniami?
M.L.: Uważam, że rynek opakowań jednostkowych już wkrótce doświadczy znaczącego rozwoju, a jednym z czynników tej ewolucji stanie się demografia. Pojemniki jednostkowe są projektowane w celu zaspokojenia potrzeb nowej grupy klientów. Tworzą ją małe rodziny i single żyjący w różnych środowiskach społecznych, którzy – czy to ze względu na pracę, czy też aktywny wypoczynek – spędzają więcej czasu poza domem. To jeden z powodów, dla których w firmie Valmatic wierzymy, że ten model opakowań będzie się rozwijał w błyskawicznym tempie, i to pomimo faktu, że nadal – w wielu aspektach – uchodzi za innowacyjny.
Zatem jak Pana zdaniem będzie wyglądał dalszy rozwój firmy?
M.L.: Valmatic kładzie duży nacisk na jakość oraz innowacyjność w zakresie kontroli opakowań i produktów. Wierzymy, że do zapewnienia innowacji i rozwoju niezbędna jest efektywna organizacja, przygotowana na monitorowanie pełnego procesu produkcyjnego, by zapewnić klientom najlepsze portfolio rozwiązań made in Italy. Firma otrzymała niedawno uprawnienia w zakresie produkcji opakowań na kosmetyki biologiczne, a także na suplementy diety. Oczywiście musieliśmy zainwestować znaczące kwoty, by uzyskać wspomniane certyfikaty, jednak ta strategia pozwoli nam na rozszerzenie bazy klientów i została już doceniona przez naszych partnerów i klientów.
Czy kontakty z partnerami mają wpływ na waszą innowacyjność?
M.L.: Bez wątpienia, zarówno w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym, jak i spożywczym oraz chemicznym. Podam przykład: niedawno uruchomiliśmy linię produktów o nazwie Zig Zag Dopopuntura („po ugryzieniu”), czyli pojedynczą dawkę leku stosowaną w celu zmniejszenia uciążliwych efektów ukąszenia przez owady, którą można nosić w małej torebce wszędzie, gdzie się udajemy. Zig Zag jest w całości oparty na naturalnych składnikach kosmetycznych i całkowicie naturalnych cząstkach czynnych.
Co więcej, pojemniki jednostkowe mogą być używane do próbek, bowiem dzięki swym technicznym własnościom termoformowane pojemniki stanowią idealny sposób, by dostarczyć odbiorcom końcowym atrakcyjne i personalizowane rozwiązanie. Gdy mowa o przemyśle kosmetycznym i higieny osobistej, Valmatic może zaoferować dużą liczbę przyciągających wzrok pojemników, wzbogaconych o efekty metaliczne, złote oraz srebrne.
Tłumaczenie: Tomasz Krawczak