A-Z Color: solwent czyni różnicę
25 Aug 2017 11:26

W ubiegłym roku drukarnia A-Z Color wzbogaciła się o najnowszej generacji maszynę do druku solwentowego. O korzyściach wynikających z jej użytkowania, a także o zaletach wdrażania standardów jakości u producentów opakowań rozmawialiśmy z przedstawicielami A-Z Color: Jędrzejem Zecerem, specjalistą ds. marketingu oraz Józefem Kowalczykiem, pełnomocnikiem ds. systemów zarządzania jakością.

Drukarnia A-Z Color to firma dobrze znana na rynku etykietowym i opakowaniowym, nie będziemy więc poświęcać wiele miejsca na jej przedstawienie. Poproszę jedynie o kilka słów wstępu na temat jej działalności.


Jędrzej Zecer: Specjalizujemy się w druku etykiet samoprzylepnych, shrink sleeve, folii OPP, laminatów saszetkowych oraz opakowań giętkich. Nasz nowoczesny zakład produkcyjny mieści się w Antoniach koło Ostrołęki. Obsługujemy ponad 300 klientów w Polsce i poza jej granicami. Posiadamy wszechstronne możliwości produkcji i uszlachetniania opakowań i etykiet, m.in. sześć maszyn drukujących w technologii flekso UV, solwentowej oraz sitodrukowej. Klientom oferujemy kompleksowe usługi, od projektu po dostawę gotowych produktów. Cały proces produkcyjny opiera się na zintegrowanym systemie zarządzania, a potwierdzeniem najwyższych standardów jakości są zarówno już zakończone, jak i nadal trwające procesy certyfikacji, m.in. ISO 9001 oraz BRC P&PM. 

Na waszej stronie internetowej informujecie o trwającym obecnie procesie wdrażania standardów jakości BRC. Dlaczego warto o tym wspominać? 

Józef Kowalczyk: BRC P&PM to najlepiej rozpoznawalny standard w branży opakowaniowej, który wyznacza kierunki rozwoju w zakresie bezpieczeństwa i jakości. Ten certyfikat to powszechnie akceptowane potwierdzenie, że firma, która go posiada, spełnia szczegółowe wymagania dotyczące produkcji materiałów i opakowań do kontaktu z żywnością. 

Decyzja o podjęciu starań o certyfikację była reakcją na powtarzające się zapytania ze strony naszych klientów, przede wszystkim zakładów przemysłu spożywczego. Dostarczają one swoje produkty do dużych sieci handlowych takich jak np. Tesco. Te ostatnie żądają jednak, by opakowania posiadały stosowny certyfikat potwierdzający, że są w pełni bezpieczne dla konsumentów. To zaś nakłada na nas obowiązek spełnienia formalnych wymogów certyfikacji. 

W ostatnich latach zapotrzebowanie na certyfikaty bardzo wzrosło i systemy zarządzania jakością wg normy ISO 9001 przestają już wystarczać. Rynek opakowaniowy staje się coraz bardziej konkurencyjny, dlatego chcąc iść z postępem – a tym samym utrzymać swoją pozycję – musimy się temu podporządkować. 

Dodajmy, że choć stworzony w Wielkiej Brytanii, BRC jest systemem obowiązującym w całej Europie: wszędzie tam, gdzie istnieją międzynarodowe sieci sprzedaży. Nakłada on na producentów bardzo wyśrubowane wymagania, znacznie wykraczające poza skalę zmian wymaganych przy certyfikacji ISO 9001 (m.in. obowiązek zapewnienia sterylności produkcji). Jesteśmy jednak zadowoleni z decyzji o jego wprowadzeniu, ponieważ daje on możliwość pozyskania nowych klientów poszukujących dostawców opakowań do kontaktu z żywnością. 

Od tego roku w A-Z Color obowiązuje jeszcze jeden certyfikat, na tyle nietypowy, że również warto o nim wspomnieć...

J.Z.: Mowa o certyfikacie zgodności z wymaganiami wytycznych certyfikacji DPG (Deutsche Pfandsystem, czyli Niemieckiego Systemu Depozytowego), który uprawnia do produkcji etykiet na butelki zwrotne na rynek naszego zachodniego sąsiada. Ze względu na stosowne regulacje niemieckiego rządu dotyczące segregacji odpadów niemożliwe jest produkowanie opakowań bez tego certyfikatu. Ponieważ jego otrzymanie jest obwarowane wieloma obostrzeniami, na całym świecie posiadają go zaledwie 84 drukarnie, wśród nich 7 polskich. Jedną z nich jest A-Z Color.

W Niemczech obowiązuje rozbudowany system automatycznego odbioru butelek zwrotnych. Na etykietach butelek drukowane są specjalne znaczniki, które po wrzuceniu do dystrybutora uprawniają do odbioru kaucji za zużyty pojemnik. Aby system nie padł ofiarą oszustów, skład farby służącej do drukowania znaczników (którą dostarcza tylko jeden producent!) jest ściśle strzeżony, podobnie jak konstrukcja i sposób działania czytników kodów. 

Jako drukarnia wykonująca opakowania ze znacznikami musimy dokładnie przeliczać zużycie farby, którą na co dzień musimy przechowywać w szafie pancernej. Zobligowano nas także do wprowadzenia dodatkowych procedur bezpieczeństwa eliminujących ryzyko kradzieży, m.in. identyfikatorów. To nie wszystko: każda etykieta wychodząca z zakładu jest oznaczana specjalnym kodem identyfikującym miejsce produkcji, bowiem DPG nakłada wysokie kary na drukarnie, które wypuściły na rynek wadliwy produkt. Mimo skomplikowanych procedur certyfikat ten otworzył nam dostęp do bardzo intratnego rynku, który jest zamknięty dla zdecydowanej większości naszych konkurentów. 

Certyfikaty są jednym ze sposobów wyróżnienia swej oferty na rynku. Innym koniecznym warunkiem rynkowego sukcesu jest nowoczesny park maszynowy, zdolny spełnić wyśrubowane oczekiwania klientów. Od ubiegłego roku A-Z Color wzbogaciła się o najnowszej generacji maszynę do druku solwentowego. 

J.Z.: Zgadza się. Mowa o maszynie z centralnym cylindrem wykonanej przez jednego z czołowych producentów europejskich. Urządzenie pozwoliło nam poszerzyć asortyment produkcji. Zależało nam na zaproponowaniu klientom pełniejszej oferty nie tylko w zakresie etykiet samoprzylepnych, ale także opakowań giętkich. Nowe urządzenie umożliwia nam produkcję opakowań (takich jak owijki na napoje i etykiety rękawowe z folii termokurczliwej, czyli popularne shrink sleeve'y) oraz laminatów dla branży spożywczej i kosmetycznej, na cieńszych i bardziej rozciągliwych podłożach. 

Maszyna z centralnym cylindrem wykorzystuje najnowsze rozwiązania technologiczne, takie jak automatyczny register i docisk form, co obniża ilość odpadów, a tym samym zmniejsza koszty operacyjne. Taka konstrukcja pozwala na zadruk szerszej gamy materiałów, np. giętkich, co nie jest możliwe przy druku UV ze względu na rozciąganie materiału i w konsekwencji brak pasowania wydruku. Jeszcze jedną zaletą jest możliwość obsługi materiałów z funkcją barierową, np. folii z barierami powstrzymującymi przed przenikaniem pary wodnej, tlenu lub aromatów, co jest bardzo istotne dla branż spożywczej i kosmetycznej. Na chwilę obecną jest to największa maszyna w naszym zakładzie i pierwsza wyposażona w centralny cylinder. Drukuje maksymalnie w ośmiu kolorach farbami spirytusowymi i wodnymi. Zadrukowuje z szerokością do 820 mm i długością do 600 mm szeroką gamę podłoży: LDPE, HD, PE/OPP, CPP, BOPP, PET, OPA, laminaty i papier. 

Jakie dodatkowe korzyści zapewnia technologia solwentowa?

J.Z.: Oprócz tego, że pozwala drukować na cienkich podłożach (od 12 µm) i rozciągliwych foliach, nadaje się do zadruku opakowań mających bezpośredni kontakt z żywnością, co nie jest możliwe przy stosowaniu farb UV. Jest również znacznie wydajniejsza, a z uwagi na obsługiwaną szerokość podłoża (840 mm) pozwala na znacznie ekonomiczniejszy wydruk. Maszyna pracuje dużo szybciej od urządzeń UV, osiągając maksymalną prędkość drukowania na poziomie 300 m/min. W porównaniu z urządzeniami do druku UV wykorzystuje również tańsze farby rozpuszczalnikowe (a ponieważ koszty materiałów ponosi klient, jest to dla niego atrakcyjniejszy wybór). 

Co więcej, druk solwentowy jest ekologiczny, ponieważ odbywa się na bazie etanolu, który nadaje się do odzyskania po zakończeniu pracy. Większość zadrukowywanych folii nadaje się do ponownego przetworzenia na granulat. Specjalna konstrukcja daje możliwość wydrukowania dodatkowego koloru na odwrocie opakowania. Dzięki temu możemy produkować etykiety termokurczliwe z klejem do pozycjonowania, wykorzystywane np. na kubkach dla przemysłu mleczarskiego, oraz realizować wiele innych wymagających projektów. Dodatkową zaletą jest rodzaj stosowanych farb, które należą do jednych z najbezpieczniejszych i są dedykowane produkcji opakowań dla branży spożywczej.

Dziękuję za rozmowę. 

www.azcolor.com.pl

Artykuł sponsorowany