Konfekcjonowanie: wartość dodana dla klientów
27 Jan 2015 08:24

Karl Knauer należy do prężnie rozwijających się polskich drukarń. Prócz swej podstawowej działalności – produkcji opakowań z tektury i kart blistrowych – firma przykłada dużą wagę do wsparcia klientów, którzy coraz częściej oczekują nie najtańszych rozwiązań, ale wartości dodanej w postaci wysokiej klasy serwisu. Jednym z elementów tej strategii jest nieustanny rozwój działu co-packingu, czyli konfekcjonowania artykułów gotowych. Filozofia wyróżniania się na tle konkurencji, zawarta w haśle „Impressively different!” i oznaczająca zaskakiwanie klientów nieprzeciętnymi rozwiązaniami, elastyczność w podejściu do problemów oraz odwagę w szukaniu nowych dróg działalności, powoduje, że dobrze znane oblicze firmy ciągle się zmienia. Karl Knauer jest tak wszechstronny, jak wymagania klienta i rynku. To dlatego w ostatnich latach uzupełnił swoją ofertę o nową usługę. Konfekcjonowanie zapewnia oszczędności i pozwala na racjonalne zorganizowanie łańcucha dostaw. Karl Knauer proponuje swoim odbiorcom kilka rozwiązań, wśród nich: składanie zestawów promocyjnych według określonej specyfikacji; blistrowanie komponentów w najróżniejszych konfiguracjach i formach; automatyczne pakowanie na automatach pakujących w wybranych formatach; składanie produktów wielokomponentowych, a także komponowanie wielopaków i miksów na specjalne zamówienia. Organizacja systemu konfekcjonowania jest każdorazowo dyskutowana z klientami, a system zabezpieczeń i przepływu surowca konsultowany z ich działami jakości. Przykładem realizacji takiej koncepcji jest współpraca Karl Knauer z wieloletnim klientem, firmą Wilkinson. Od pewnego czasu realizujemy dla niej usługi co-packingu. Jesteśmy z tego dumni, bo dla współpracy z nami Wilkinson zrezygnował z projektów w Chinach. Stało się tak, ponieważ zobaczył w nas firmę, która potrafi w krótkim czasie stworzyć linie produkcyjne i dostarczyć produkt na rynek. Nie moglibyśmy tego zrobić bez działu rozwoju, permanentnego kształcenia i nieustannego poszukiwania rozwiązań dla klienta – tłumaczy Richard Kammerer, prezes zarządu Karl Knauer. Powody rozszerzenia oferty pniewskiej fabryki o usługi konfekcjonowania tłumaczy Marcin Jakuboszczak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Karl Knauer: Rynek stawia coraz większe wyzwania. Codzienna pogoń za sprzedażą sprowadza się zazwyczaj do szukania oszczędności, które najłatwiej przerzucić na koszt opakowania. Nowoczesne techniki uszlachetniania, które podbijają ceny opakowań, same w sobie są w zasięgu każdej drukarni działającej na polskim rynku. Specjalne lakiery, tłoczenia, złocenia itp. organizuje się w produkcji liniowej, co nie jest tajemnicą, a dla większości firm w branży jest to codzienne know-how. Co jednak zrobimy, jeżeli i ten manewr już wykorzystamy? Są granice opłacalności produkcji i z tym problemem zmaga się każde przedsiębiorstwo. Prawdziwe oszczędności leżą w organizacji firmy i zorganizowanej obsłudze klienta. Poprzez większą asymilację procesów wewnętrznych z odbiorcą możemy dojść do tych największych procentowo bonusów. Kluczowym elementem jest takie zorganizowanie produkcji opakowań, by zamawiający otrzymywał ich właściwą ilość w odpowiednim czasie i miejscu. Produkcja just-in-time nie jest naszym autorskim odkryciem, ale wprowadzanie tej filozofii w naszym przedsiębiorstwie przynosi realne efekty. Co-packing, czyli nie tylko produkcja opakowań, ale również ich konfekcja, to kilka kroków naprzód w kontakcie z rynkiem. Nasi klienci w jednym miejscu tworzą opakowania, a jednocześnie mają możliwość ich konfekcjonowania. Co ważne, dysponując pakietem zapotrzebowania klienta oraz jego planem produkcyjnym, jesteśmy w stanie produkować tylko takie ilości i serie, które w określonym czasie potrafi skonsumować rynek. Klient nie musi martwić się o koordynację dostaw surowców, bo o to dba nasz project manager opiekujący się klientem. Przepływ surowca jest monitorowany, a stany magazynowe uzupełniane w określonych cyklach, bez potrzeby utrzymywania nadstanów, co jest bardzo kosztowne. Brzmi bardzo zawile, ale przynosi realne efekty w postaci obniżenia konkretnych kosztów. W chwili obecnej posiadamy trzy linie blistrujące do pakowania zestawów oraz dwie kartoniarki o określonych formatach. Nasz park maszynowy powiększa się, a nasi klienci wyceniają u nas kolejne skomplikowane projekty. Jesteśmy przekonani, że coraz większa liczba naszych klientów, także tych potencjalnych, będzie dostrzegać korzyści płynące z nowej organizacji procesów okołoprodukcyjnych. www.karlknauer.pl Artykuł sponsorowany