Po trudnościach ubiegłego roku wywołanych przez pandemię koronawirusa branża z zaciekawieniem spogląda w przyszłość. Które z trendów będą miały kluczowe znaczenie w 2022 roku? W jakim kierunku zmierza sektor opakowań i – co być może jeszcze istotniejsze – czy firmy są dobrze przygotowane, aby się do tego dostosować? Przeanalizowaliśmy cztery trendy w branży i przedstawiamy krótki przegląd tego, na co zdecydowanie należy zwrócić uwagę w przyszłym roku.
VUCA jest akronimem słów: Volatility (zmienność), Uncertainty (niepewność), Complexity (złożoność) i Ambiguity (niejednoznaczność), który doskonale opisuje globalną dynamikę gospodarczą i społeczną, z jaką mamy obecnie do czynienia. Spójrzmy prawdzie w oczy: przemysł i społeczeństwo stanęły w obliczu wielu fundamentalnych wyzwań – i to nie tylko od czasu pandemii. Właściwe rozwiązania znajdziemy tylko wtedy, gdy będziemy działać wspólnie.
Innowacje pozostają kluczem do sukcesu
Nawet jeśli nie istnieje patent na złożoność VUCA, motory napędowe innowacyjności – takie jak klientocentryczność, cyfryzacja, wydajność i elastyczność – będą kluczami do sukcesu rozumianego jako zagwarantowanie zrównoważonej przyszłości. Zdaniem Ralfa Schuberta, partnera zarządzającego firmy Gerhard Schubert: Dzięki naszej pasji w zakresie rozwiązań technicznych, naszemu wieloletniemu doświadczeniu, potencjałowi badawczemu i ciekawości jesteśmy przekonani, że jako firma jesteśmy dobrze przygotowani na nadchodzące lata. Ale jedna rzecz musi być dla nas wszystkich jasna: stoimy w obliczu ogromnych wyzwań, które da się rozwiązać tylko pracując razem. Jako firma i jako aktywny członek społeczności.
TREND NR 1: e-handel – dwutorowe podejście do przyszłości
Jakiś czas temu – jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa – stało się jasne, że handel internetowy będzie stałym czynnikiem wzrostu globalnej gospodarki. Uderzające jest, że w czasie covidowego kryzysu to głównie osoby starsze odkryły zakupy w sieci. W przyszłości taka zmiana zachowań nabywczych odegra kluczową rolę w branży opakowaniowej. Z jednej strony istnieje oczywista potrzeba ograniczenia ilości opakowań, z drugiej zapakowane towary są nadal oferowane w handlu detalicznym lub są ponownie pakowane przed wysłaniem do końcowego klienta.
Zmiana w POS-ach
Najbardziej znaczącą zmianą jest przeniesienie punktu sprzedaży ze sprzedawcy na komputer, smartfon lub tablet. Decyzja o zakupie nie jest już podejmowana w fizycznym sklepie, ale raczej na stronach internetowych i platformach online. Ma to również ogromny wpływ na opakowania. W handlu detalicznym produkt musi wizualnie odróżniać się od innych podobnych produktów, podczas gdy w handlu elektronicznym decyzja o zakupie podejmowana jest w sieci. Bodziec wizualny, jaki stanowi opakowanie, jest w e-handlu niemal całkowicie wyeliminowany. Jedynie w przypadku produktów luksusowych, takich jak smartfony, zegarki i wysokiej jakości kosmetyki, markowe opakowania pozostaną ważnym elementem handlu internetowego.
Jedno do wszystkiego
Zanim towary konsumpcyjne trafią do handlu, łańcuch logistyczny jest już podzielony zgodnie z zasadą: producent – centrum dystrybucyjne lub sprzedawca – centrum dystrybucyjne. Obecnie oznacza to, że e-handel pozbywa się opakowań zaprojektowanych z myślą o handlu stacjonarnym, a produkty są przepakowywane w bardziej odpowiednie pudełka – co jest rozwiązaniem ekonomicznie nieefektywnym i mniej przyjaznym dla środowiska. Tak zwane GS1 Smart Boxes lub pojemniki E-Line mogą być stosowane bezpośrednio przez producenta, dzięki czemu towary nie muszą być już przepakowywane. Stosując takie zwrotne pojemniki transportowe firmy mogą ograniczyć liczbę kartonów, folii i pojemników oraz uprościć obsługę w zakresie logistyki towarów.
Wymagania stawiane branży opakowaniowej nie zmniejszą się w najbliższej przyszłości – podsumowuje Martin Sauter, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Schubert. – Teraz trzeba się skupić na proaktywnym, a nie reaktywnym rozwoju procesów pakowania i dostaw.
Druk 3D stał się powszechnie akceptowaną technologią produkcji i zyskuje na znaczeniu w czasach niedoboru surowców oraz nasilających się problemów z zaopatrzeniem. Od dłuższego czasu druk trójwymiarowy nie jest już tylko miejscem kreatywnych zabaw, a w ostatnich latach rozwinął się w prawdziwego „game changera”, który w trwały sposób przekształci wzornictwo i rozwój maszyn.
Zalety druku 3D w procesie pakowania są imponujące: oferuje on swobodę projektowania, która wcześniej była nie do pomyślenia. Obecnie idealnie dopasowane narzędzia do tworzenia delikatnych produktów o skomplikowanych kształtach mogą być wykonywane w jednym kawałku, bez konieczności dodawania wielu dodatkowych elementów i śrub mocujących. Marcus Schindler, dyrektor zarządzający firmy Schubert Additive Solutions GmbH, wyjaśnia: Drukowane elementy z tworzyw sztucznych są mniej złożone, precyzyjnie dopasowane i lekkie w porównaniu z ich wcześniejszymi metalowymi odpowiednikami, a jednocześnie równie wytrzymałe. Możemy więc nie tylko wykorzystać maksymalną swobodę projektowania, ale także znacznie skrócić proces produkcji.
3x tak: szybciej, wydajniej i elastyczniej
Firma Schubert Additive Solutions, jedna z pierwszych, która sprofesjonalizowała druk 3D na potrzeby własne i swoich klientów, idzie obecnie o krok dalej. Rozwiązanie o nazwie PARTBOX to platforma, na której zlecać można certyfikowane zadania 3D. Wszystko, czego potrzebuje klient, aby szybko i elastycznie wydrukować dany element, to dostępna na rynku drukarka na filamenty. To również rewolucja w magazynowaniu: zapasy części zamiennych i szybko zużywających się, a także narzędzi można przechowywać bezpiecznie i bezproblemowo w chmurze, a następnie odtwarzać w dowolnym momencie.
Metal, czyli gwarantowany sukces druku 3D
Selektywne topienie laserem (SLM) stanie się w najbliższych kilku latach jednym z „gorących” tematów druku 3D. To niezwykle wszechstronny proces, który po raz pierwszy umożliwia niemal całkowitą swobodę w projektowaniu elementów metalowych. Dzięki tej laserowej technologii produkt jest budowany z proszku metalicznego warstwa po warstwie i trwale spajany wiązką lasera. Tym samym technologia druku trójwymiarowego obejmie w przewidywalnej przyszłości drukowanie metalem, a jej znaczenie będzie stale rosło.
TREND NR 3: Zrównoważony rozwój
Tendencja do usprawniania procesów zrównoważonego rozwoju już dawno wkroczyła do głównego nurtu. Wielu konsumentów jest na nią wyczulonych i wiąże z nią coraz większe wymagania podczas zakupów. Centrum uwagi zajmują procesy produkcyjne, zaś przyjazne dla środowiska, zrównoważone opakowania zyskają na znaczeniu jako argument wspierający sprzedaż.
Oko na szczegóły – z myślą o szerszej perspektywie
Pogodzenie zrównoważonego rozwoju i opłacalności w opakowalnictwie jest jednym z najpilniejszych wyzwań dla branży. W centrum uwagi znalazły się zoptymalizowane procesy pakowania w całym łańcuchu dostaw, a także przyszłościowe i wszechstronne technologie pakowania wspomagane przez roboty. W przyszłości coraz ważniejsze będzie zastępowanie materiałów mniej przyjaznych dla środowiska ich ekologicznymi alternatywami oraz zapewnienie produkcji bezpiecznej z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, zwłaszcza w przypadku stosowania zróżnicowanych materiałów. W ramach tego procesu konieczne jest sprawdzanie za każdym razem, które materiały zapewniają lepszy balans ekologii i zrównoważonego rozwoju. Niestety nie istnieje prosta odpowiedź w rodzaju: „papier jest bardziej zrównoważony od plastiku”.
Elastyczność źródłem sukcesu
Zapewnienie maksymalnej elastyczności pod względem zrównoważonego rozwoju będzie szczególnie ważne z perspektywy producentów działających w sektorach FMCG. Firma Schubert oferuje idealne rozwiązanie w postaci pakowarki Flowpacker. Łączy ona sterowanie, roboty pick & place oraz maszynę pakującą typu flow-wrapping w ramach jednej, niezwykle kompaktowej linii. Wszystkie elementy systemu są optymalnie dopasowane do wymagań przemysłu opakowaniowego. Flowpacker pakuje zarówno tacki z tworzyw sztucznych, jak i tacki oraz kątowniki wykonane z ekologicznej tektury, prezentując opłacalną ścieżkę wiodącą ku zrównoważonej przyszłości. W przyszłości producenci, którzy będą musieli przestawić się na produkcję opakowań zgodnych z zasadami zrównoważonego rozwoju, nie będą mogli uniknąć technologii umożliwiających obróbkę miksu konwencjonalnych i ekologicznych materiałów.
TREND NR 4: Coboty nowym i stałym elementem siły roboczej
Roboty są nieodzownym elementem procesów produkcji przemysłowej od dziesięcioleci, jednak sektor opakowaniowy charakteryzuje się bardziej specyficznymi potrzebami. Kluczowymi czynnikami są w nim szybkość i wszechstronność. W przeciwieństwie do konwencjonalnych robotów coboty (roboty współpracujące) można wykorzystać w dowolnym miejscu, są one łatwiejsze i szybsze do zaprogramowania i właśnie z tego powodu doskonale nadają się do wykorzystania w przemyśle opakowaniowym.
Przyszłość przemawia przez AI
W przyszłości kluczowa będzie zdolność producentów do szybkiego i elastycznego reagowania na rynkowe zmiany – także w obszarze asortymentu produktów – bez potrzeby akceptowania długich czasów przezbrajania, wydatków na oprogramowanie lub skomplikowaną produkcję narzędzi. Kluczem do tego jest „sztuczna inteligencja” (AI) lub – bardziej precyzyjnie – „uczenie maszynowe”.
Doskonałym tego przykładem mogą być sieci neuronowe opracowane przez firmę Schubert i przeznaczone do realizacji różnych zadań, które uwzględniają specyficzne potrzeby przemysłu w zakresie dokładności, szybkości i elastyczności i do dziś są unikalne na rynku. Podstawą sukcesu jest tu niezakłócone – to jest pozbawione interfejsów – połączenie robotyki i obróbki obrazu. Przykładowo do zaprogramowania konkretnego produktu wystarczą jedynie jego zdjęcia, które są „udoskonalane” w Schubert Cloud, a następnie implementowane w cobocie jako format. Upraszczamy proces uczenia się tak bardzo, że w przyszłości nasi klienci będą mogli sami tworzyć nowe formaty i produkty nie posiadając żadnej wcześniejszej wiedzy na temat obróbki obrazu lub programowania – mówi Ralf Schubert.
Od teorii do praktyki
To, co jeszcze wczoraj brzmiało jak fantastyka naukowa, dzisiaj jest rzeczywistością, zaś motory innowacyjności – takie jak firma Schubert – dbają, by stało się elementem codziennego życia.
Przykładowo nowy tog.519 to jeden z najszybszych na rynku cobotów do zbierania pojemników. Dzięki inteligentnemu systemowi rozpoznawania obrazów można go błyskawicznie przygotować do wykonywania nowych zadań, mimo braku zaawansowanych narzędzi programistycznych. Albo – by ująć to prościej – każda osoba potrafiąca obsługiwać tablet może również „zaprogramować” nowego tog.519.
Napięcie nie spada
Na koniec wypada zadać pytanie, jak branża poradzi sobie z utrzymującą się wysoką dynamiką zmian? Jak stawiać czoło opisanemu wyżej światu VUCA w sposób konsekwentny, bezpieczny, prosty i jasny? Jednym z kluczy pozostaje gotowość do zmiany i umiejętność jej wdrożenia, a także odwaga, aby zejść z utartych ścieżek i wspólnie, jako zespół, stawić czoło nowym wyzwaniom. Przyszłość należy do tych, którzy się odważą wprowadzić innowacje, nowe pomysły i zdrową dawkę pasji.
Tłumaczenie: TK
W jakim kierunku zmierza sektor opakowań i – co być może jeszcze istotniejsze – czy firmy są dobrze przygotowane, aby się do tego dostosować?