Fleksografia rozwija się w szybkim tempie dzięki postępom w dziedzinie technologii i jakości oraz dzięki zwyżce popytu napędzanego przez pandemię koronawirusa. Jak przewiduje firma badawcza Smithers (wcześniej Smithers Pira), wartość branży druku fleksograficznego w 2025 r. sięgnie 181,1 mld dolarów.
Ten wzrost – z poziomu 167,7 mld dolarów w 2020 r. – można przypisać dynamice sektora opakowaniowego wykorzystującego postęp technologiczny do zwiększania dywersyfikacji i wartości produktów drukowanych. Pomaga to w sięganiu przez flekso po wysokonakładowe zlecenia, które wcześniej były zarezerwowane dla wklęsłodruku.
W kategoriach ilościowych przewidywany wzrost to skok z 6,73 bilionów arkuszy A4 do 7,75 bilionów w ciągu 5 lat. Wpływ pandemii na sektor opakowaniowy będzie krótkotrwały; odrodzi się on znacznie szybciej niż sektory publikatorów i druków komercyjnych, w których obecne silne spadki popytu będą się w przyszłości tylko nasilać.
Jednak wspomniany wzrost nie ma jednolitego charakteru w różnych częściach świata. Raport Smithers sugeruje, że z uwagi na rozwój gospodarek, rosnącą zamożność oraz marketingowy potencjał opakowań największy popyt na nie będziemy obserwować w krajach azjatyckich oraz wschodnioeuropejskich. Co więcej – i inaczej niż w przypadku druku offsetowego – producenci
maszyn do druku flekso będą notować stały, choć niewielki wzrost sprzedaży na poziomie 0,4% rocznie. Przekłada się to na liczbę 1362 zespołów drukujących w 2025 r. Szeroka gama maszyn flekso, od urządzeń do druku etykiet po szerokowstęgowe maszyny z centralnym cylindrem, ma dodatkowy wpływ na rozkład rynkowej sprzedaży. Druk cyfrowy miał w nim dotychczas ograniczony udział, ale jest możliwe, że do końca rozpatrywanej pięciolatki to się zmieni.
Segmentem o najwyższej wartości w tym okresie pozostanie zadruk tektury falistej, choć najszybszymi wzrostami będą mogły pochwalić się sektory druku etykiet i pudełek składanych. Dodajmy, że w przypadku tektury falistej rośnie ilość zleceń na druk w niższych nakładach, ale wysokiej jakości i wartości, nakręcany przez producentów opakowań gotowych na półkę (SRP).
Efekt domina związany z rozwojem druku na kartonach prowadzi do rosnącego zapotrzebowania na płyty drukowe i składarko-sklejarki przeznaczone dla tego sektora. Raport sugeruje, że dla zwiększenia siły oddziaływania opakowań – zarówno giętkich, jak i kartonowych – konieczny będzie dalszy rozwój uszlachetnień druku.
Zainteresowanie niskimi nakładami i bardziej zaawansowaną grafiką opakowań przyczyni się do wzrostu konkurencyjności procesów cyfrowych (tonerowych i atramentowych), przekładając się na większą asymilację maszyn hybrydowych łączących druk cyfrowy i fleksograficzny w ramach jednej platformy.
Popularność druku flekso względem cyfrowego zasadza się na tym, że flekso jest znacznie bardziej wydajne przy zleceniach średnio- i wysokonakładowych, a dzięki ulepszeniom płyt drukowych i technik ich produkcji doskonale broni się przed konkurencją ze strony cyfry. Rozwój technik druku i workflow podnosi jakość i spójność fleksografii, zaś ulepszenia w zakresie atramentów wodnych i LED UV poprawiają ekologiczność tej metody drukowania.
Na podstawie materiałów firmy Smithers opracował TK