Przyszłość, czyli flekso
27 Oct 2011 11:29

Anna Naruszko Firma Grafikus Systemy Graficzne Sp. z o.o. z okazji 25-lecia swojej działalności na polskim rynku zorganizowała na hiszpań-skim wybrzeżu Costa Brava kilkudniową konferencję poświęconą przyszłości fleksografii. Jednym z jej ciekawszych punktów była wizyta w fabryce maszyn fleksograficznych Comexi oraz urządzeń peryferyjnych Nexus i Proslit. Hiszpański producent szykuje właśnie na targi drupa 2012 nowy model popularnej serii FLEXOEfficiency, oznaczony symbolem F2. W konferencji wzięły udział liczące się przygotowalnie fleksograficzne oraz producenci opakowań, tacy jak Bogucki Folie, Drukpol Zenon Ziemak, Etiko, Fol-druk, Flexergis, Koliber, Masterpress, Marpol, Mondi Bags, Pałucka Drukarnia Opakowań, Polimer graf, Pro-Flex, Prograf, Ramwist, Reproserwis, Supravis, Teich Constantia, Trimgraf oraz Wistar. Ideą organizatora, firmy Grafikus Systemy Graficzne Sp. z o.o. było przedstawienie wielu możliwych scenariuszy rozwoju fleksografii, jak również holistyczne podejście do zagadnienia produkcji opakowań i etykiet. Stąd tak zróżnicowany dobór partnerów przedsięwzięcia; z prezentacjami wystąpili przedstawiciele firm Comexi, Derprosa, Deutsche Bank, Dupont, Eskoartwork, HP, Huber, Praxair oraz Rossini. Szerszą relację z konferencji opublikujemy w listopadowej Poligrafice, w Opakowaniu koncentrując się na ciekawym spotkaniu w fabryce Comexi. Do druku… Comexi Group to firma rodzinna, założona w 1954 roku. Od samego początku jej siedziba znajduje się w Gironie, a jej celem jest dostarczanie innowacyjnych rozwiązań dla rynku opakowań z folii, aluminium, papierów i kartonów oraz laminatów. W skład grupy Comexi (oprócz samej marki Comexi, pod którą kryją się maszyny fleksograficzne z centralnym cylindrem serii FlexoEfficiency, FI, FW oraz FPlus) wchodzą również marki Nexus (laminarki), Proslit (bobiniarki), Enviroxi oraz zakupiona w ubiegłym roku marka maszyn rotograwiurowych Acom. Comexi zatrudnia około 450 osób, a 3,5% swoich przychodów (w 2010 roku wynosiły one 95 milionów EUR) przeznacza na badania i rozwój. Maszyny fleksograficzne marki Comexi cieszą się coraz większą popularnością – dzięki ponad 300 sprzedanym od ich rynkowego debiutu w 2004 roku systemom serii FW i FI, firma Comexi znacząco podniosła wydajność maszyn fleksograficznych, wykorzystując doświadczenie ich użytkowników. Dla Comexi wydajność to nie tylko produktywność, ale również zintegrowane technologicznie produkty, które pozwalają na oferowanie konkurencyjnych wyrobów. Pod projektem FLEXOEfficiency kryje się zestaw opatentowanych rozwiązań mających na celu poprawę interakcji pomiędzy maszyną a jej operatorem, przyspieszenie czasu narządu, a także szybsze wykrywanie usterek i ich naprawę. Wszystkie te czynniki w znaczący sposób wpływają bowiem na koszt metra kwadratowego wydruku. W czerwcu 2010 firma Comexi wprowadziła na rynek maszyny F4FLEXOEfficiency i w ciągu roku sprzedała ich 20 na całym świecie. Znalazł się już również jej pierwszy polski nabywca – firma Fol-druk z Płocka, którą niebawem z tej okazji odwiedzimy. Na targi drupa 2012 hiszpański producent szykuje już kolejną nowość z serii FLEXOEfficiency – maszynę oznaczona symbolem F2. F2 FLEXOEfficiency to jeszcze wyższy poziom stabilności i powtarzalności przy poprawionej ergonomii. Przełamuje barierę wejścia, jaką charakteryzują się maszyny konwencjonalnie oferując maksymalną szerokość wstęgi 1520 mm (standardowa szerokość to 1320 mm) i raporty od 350/380 do 850 mm, przy prędkości maksymalnej 500 m/min. Pozwala także zmniejszyć koszty druku dzięki konwencjonalnemu systemowi drukującemu z udziałem rozpuszczalników. 8-kolorowa maszyna F2FLEXOEfficiency to wyższa wydajność dzięki specjalnie opracowanemu systemowi wsparcia rakla nożowego, który znacząco skraca czas narządu, nowemu systemowi suszącemu, składającemu się z dwóch suszarek, które zapobiegają nadmiernej retencji rozpuszczalnika przy wysokich prędkościach pracy maszyny oraz łatwemu dostępowi w celu zmiany pracy lub konserwacji czy naprawy. Co skłoniło firmę Comexi do stworzenia maszyny F2? Przede wszystkim spadające nakłady w wielu segmentach rynku, jak również spadająca powtarzalność prac, co przekłada się na coraz większą ilość średnich i niskich nakładów, które muszą obecnie realizować drukarnie w coraz krótszym czasie. Dodatkowo wszystkie produkty serii FLEXOEfficiency charakteryzują się niskim zużyciem energii oraz zredukowaną emisją CO2 dzięki koncepcji ENERGYSavvy – innowacyjnych rozwiązań kontroli elektrycznej i elektronicznej. …i po druku Innowacyjnym rozwiązaniem w zakresie laminacji jest urządzenie Nexus Evo – laminarka zaprojektowana specjalnie do aplikacji bezrozpuszczalnikowych. Charakteryzują ją tzw. rolki tańczące oraz silnik typu AC do kontroli naprężenia wstęgi. Szybka i łatwa wymiana tulei (w urządzeniu zainstalowane są uznane na rynku tuleje Rossini) odbywa się na maszynie, a optymalny rezultat na wszystkich rodzajach podłoży (również metalizowanych i aluminiowych) gwarantują 3 rolki dociskowe i 3 grzałki (2 służące do nakładania kleju i 1 rolka dociskowa). Grupa polskich fleksografów zwiedzająca fabrykę Comexi miała okazję zapoznać się również z najnowszymi rozwiązaniami w zakresie obróbki opakowań. Jednym z prezentowanych rozwiązań była bobiniarka Proslit E-Turret, dostępna w szerokościach 1350 i 1650 mm, wyposażona w elektromagnetyczny hamulec odwijaka. Maksymalna średnica roli obsługiwanej przez to urządzenie to 1000 mm (przy maksymalnej masie 1000 kg), a maksymalna średnica nawoju to 610 mm. E-Turret osiąga prędkości do 500 m/min. Urządzenie charakteryzują noże pasowane zamiast standardowych oraz ręcznie ustawiany laser do pozycjonowania na bobinie. Warto wspomnieć również o innej nowości z serii Proslit – serii urządzeń przewijających i tnących UNO, stworzonych z myślą o drukarniach specjalizujących się w wysokich nakładach i pracujących z rolami o dużych średnicach (powyżej 800 mm). Urządzenie Proslit UNO zaprojektowane zostało do pracy z podłożami sztywnymi, aczkolwiek – jak informuje producent – sprawdza się również w przypadku podłoży elastycznych. Obsługuje takie materiały, jak papier, podłoża samoprzylepne, folie aluminiowe o grubości do 12 mikrometrów i wszelkiego rodzaju podłoża sztywne, takie jak laminowane tworzywa sztuczne. Przewijarko-krajarki UNO zostały już zainstalowane u pierwszych klientów (dwie w Meksyku i jedna w Niemczech) i – jak informuje firma Comexi – osiągają bardzo dobre rezultaty. Urządzenie Proslit UNO dostępne jest w dwóch szerokościach: 1400 i 1700 mm. Maksymalna średnica roli macierzystej wynosi 1300 mm (1500 mm jako opcja), a jej maksymalna masa – 2150 kg (3000 kg jako opcja). Maksymalna prędkość to 400 m/min w konfiguracji standardowej i 600 m/min w opcjonalnej. Maksymalna średnica gotowych roli to natomiast 1000 mm. Role nawijane są na rozszerzalne wałki, które rozkładają masę do 1000 kg równomiernie na całej swojej szerokości. Urządzenie jest w pełni kontrolowane za pomocą ekranu dotykowego, a nakład może być programowany na podstawie średnicy roli macierzystej, metrów bieżących lub średnicy roli gotowego wyrobu. Seria urządzeń UNO ma również możliwość przechowywania parametrów danego zlecenia w pamięci wewnętrznej, co ułatwia pracę operatora. Wykorzystuje przy tym standardy stosowane w całej linii Proslit, m.in. wałek wykorzystujący technologię ALTS (zaawansowany system śledzenia liniowego), przekładający się na niezakłóconą, płynną pracę krajarko-przewijarki i wysoką jakość przewiniętych roli.