Sympozjum Chespa po raz pierwszy w sieci
28 Jan 2021 11:31

W dniach 16-17 grudnia 2020 r. firma Chespa zorganizowała dla swych klientów kolejne, 23. już sympozjum poligraficzne. Z uwagi na obostrzenia związane z trwającą pandemią koronawirusa po raz pierwszy przyjęło ono formę webinarium i odbyło się w środowisku internetowym. 

Grudniowe e-sympozjum było skierowane do producentów opakowań i obejmowało swoją tematyką spory wycinek aktywności Chespa w tym obszarze. Zgromadzonych przed monitorami komputerów i ekranami urządzeń mobilnych gości przywitał dyrektor działu eksportu, Sebastian Motza. Na wstępie przypomniał 23 lata tradycji listopadowych spotkań z ekspertami Chespa i zapowiedział, że mimo zmiany ich formuły wymuszonej przez COVID-19 firma nie porzuca chęci dzielenia się swą wiedzą i doświadczeniem. 

Tematem, który rozpoczął pierwszy dzień e-sympozjum, były możliwości druku proofów na podłożach produkcyjnych, o których opowiedział Michał Dębecki, dyrektor działu CRS w firmie Chespa. Każdy właściciel marek przed finalnym drukiem pracy chciałby wiedzieć, jak będzie wyglądać jego opakowanie, zanim trafi na półkę sklepową – zagaił swoje wystąpienie. O ile dla dostępnych na rynku systemów korzystających z oprogramowania do zarządzania kolorem odwzorowanie layoutu na białym papierze nie stanowi problemu, kłopot pojawia się, gdy musimy to zrobić z niekonwencjonalnymi podłożami i farbami. Michał Dębecki opowiedział o wdrożonym przez Chespa systemie, który pozwala na wierną kontrolę kolorystyki na podłożach uchodzących za trudne do odwzorowania koloru: brązowych papierach kraftowych, foliach metalizowanych i kurczliwych oraz etykietach na foliach transparentnych naklejanych na przezroczyste opakowania o ciemnej zawartości (np. butelki z brązowym napojem). Oferowane przez Chespa proofy mają jeszcze jedną zaletę – odbitki kontraktowe odzwierciedlają grafiki nadrukowywane za pomocą różnych aniloksów oraz wiernie oddają mieszanie się kolorów procesowych ze specjalnymi. Z naszym proofem wykonanym na podłożu docelowym skracamy czas i ograniczamy ilość zużytego materiału, a klient zgłasza mniej poprawek – tłumaczył prelegent podkreślając na zakończenie, że Chespa jako pierwsza w Europie wprowadziła pełnowartościowe proofy na podłożach docelowych, które w pełni odwzorowują wygląd opakowania wykonanego z niemal każdego dostępnego materiału. Co więcej, system nadaje się do tworzenia wiernych kolorystycznie mock-upów.

Jako drugi wystąpił Marek Mulorz, specjalista ds. badań i rozwoju w firmie Chespa, który opowiedział o firmowej ofercie farb poliuretanowych dla wymagających opakowań. Przy produkcji opakowań z laminatów można stosować różne typy farb i podłoży. Dla zwykłych opakowań wystarczające są standardowe farby nitrocelulozowe (NC), jednak w przypadku specjalistycznych zastosowań niezbędne jest użycie farb nitrocelulozowo-poliuretanowych (NC-PU) – w przypadku pakowania na gorąco – oraz poliwinylobutyralowo-poliuretanowych (PVB-PU) w przypadku pasteryzacji i sterylizacji powyżej 120°C; konwencjonalne farby nie wytrzymałyby bowiem obróbki termicznej – wyjaśniał. 

Niestety farby PVB-PU mają zasadniczą wadę, która zniechęca do ich użycia część klientów: obecność w żywicy PVB węgla i chloru, które są uwalniane do środowiska, a tym samym uchodzą za mało ekologiczne. W ich miejsce można zastosować farby poliuretanowe, które nie zawierają chloru. Marek Mulorz skoncentrował się następnie na opisie badań laboratoryjnych, którym poddawane są farby PU w celu sprawdzenia siły wiązania laminatu oraz skali migracji, czyli przenikania substancji przez strukturę laminatu. Farby poliuretanowe nie podlegają migracji i są odporne na czynniki występujące podczas obróbki termicznej. 

Dlatego można je bezpiecznie stosować w procesach przemysłowych (sterylizacja, pasteryzacja) i domowych (gotowanie produktów) – wyjaśniał. Aby zagwarantować najwyższą jakość farb, Chespa prowadzi również ich badania laboratoryjne pod kątem sił wiązania do laminatów przed sterylizacją i po niej oraz badanie nadruków w warunkach laboratoryjnych na pozostałość rozpuszczalników (badania chromatografem gazowym dowodzą, że w farbach PU występują one na bezpiecznym poziomie kilku miligramów na metr kwadratowy). To pozwala wysnuć wniosek, że takie farby sprawdzą się w tych zastosowaniach, gdzie inne serie farbowe nie spełniają stawianych im wymagań – podsumował swoje wystąpienie. 

Ostatnia prelekcja pierwszego dnia e-sympozjum dotyczyła kodów Digimarc i została zaprezentowana przez Piotra Stawińskiego z firmy Chespa. Na wstępie dokonał on krótkiego omówienia klasycznych kodów jedno- i dwuwymiarowych stosowanych w handlu, produkcji i magazynowaniu, od kodów kreskowych po kody rozszerzone QR. Ich wydruk musi odbywać się z zachowaniem restrykcyjnych wymogów, których niedopełnienie może spowodować problemy z odczytaniem. Problemem staje się również fizyczne uszkodzenie etykiety z takim kodem prowadzące do bezpowrotnej utraty danych. Alternatywą mogą być kody RFID, jednak ich podstawowe wady to jednostkowy koszt i konieczność wyposażenia sklepu lub magazynu w odpowiednie czytniki. 

Digimarc, który łączy w sobie zalety kodów identyfikacyjnych i rozszerzonych, jest nakładany na wcześniej zadrukowane opakowanie. Jego największą zaletą jest multiplikacja kodu na całej powierzchni, dzięki czemu doskonale nadaje się do sczytywania maszynowego. Sygnał pochodzi ze skontrastowanych pikseli umieszczonych w poszczególnych separacjach. Jest on odczy- tywany przez większość czytników i systemów magazynowych. Do zaimplementowania takiego kodu służy plug-in do aplikacji Adobe, który za pomocą kontrastowania pikseli w poszczególnych aplikacjach pozwala na zapisanie danych – tłumaczył Piotr Stawiński. 

Kod można wydrukować również z pomocą kolorów specjalnych, a także w tzw. niewidzialnej separacji. Nadrukowany z użyciem bardzo jasnego koloru specjalnego nadaje się do wykorzystania na zgrzewkach typu shrink sleeve bez obrazu rastrowego. Mimo dość dużych zniekształceń podłoża kod pozostaje czytelny. Firma Chespa, która oferuje nadruk kodów Digimarc na opakowaniach, odpowiada za dopasowanie kolorystyczne kodów do oczekiwań klienta – na papierze i folii, a nawet tekturze falistej.

Godzinne spotkanie drugiego dnia e-sympozjum Chespa również podzielono między trzy prelekcje. Jako pierwszy na temat sposobów zwiększania wydajności i jakości w produkcji opakowań z tektury mówił Roman Radomski, dyrektor zarządzający w spółce Chespa Wykrojniki. Swoje wystąpienie poświęcił pertinaksom, czyli inaczej frezowanym zespołom kontrbigów, które podczas sztancowania umożliwiają zagniatanie krawędzi gięcia opakowania. Wykonywane są na specjalistycznej frezarce pod konkretny wykrojnik i używane zamiast tradycyjnych kontrbig, głównie w tekturze litej, ale także falistej W Chespa istnieje możliwość wykonania pertinaksów z rezoteksu (dla małych i średnich nakładów), jak również w płycie metalowej przeznaczonej do zamocowania bezpośrednio na maszynie wycinającej (dla średnich i dużych nakładów). W Chespa standardowo wykonuje się pertinaksy na płytach o grubości od 0,4 do 1,2 mm. 

Jak tłumaczył prelegent: Wykorzystanie pertinaksów pozwala na skrócenie czasu niezbędnego do uruchomienia produkcji w porównaniu z koniecznością wyklejania kanałów kontrbigowych, podniesienie jakości bigowania, uproszczenie pozycjonowania i skrócenie czasu montażu. Nasi klienci oceniają, że w ten sposób oszczędzają od 40 do 85% czasu. Rozwiązanie to jest trwalsze pod względem użytkowym, znacząco ogranicza wady związane z oderwaniem pojedynczej linii kontrbigowej, co ma znaczenie przy wielokrotnym wznawianiu produkcji. Chespa może pochwalić się też wykonywaniem najwyższej jakości pertinaksów w największym spotykanym na rynku formacie 2200x1300 mm. 

Wystąpieniu Romana Radomskiego towarzyszyły krótkie prelekcje Romana Faszynki, kierownika ds. technicznych, na temat nacinania natywnego tektury jako alternatywy dla stosowania perforacji; specjalisty ds. technicznych Szymona Czarneckiego na temat hybrydowego oczyszczania odpadów; oraz kierownika działu obsługi klientów Sebastiana Ojca poświęcone wykrojnikom. 

Prelekcję poświęconą farbom biodegradowalnym Flexi-Eco wygłosiła Julia Fryga. Jak mówiła: Wyzwaniem w wytwarzaniu całkowicie ekologicznych opakowań stają się farby bazujące na surowcach nieodnawialnych i nieulegających biodegradacji. Alternatywą dla nich mogą być farby graficzne na bazie surowców naturalnych. Firma postawiła sobie za cel opracowanie wodorozcieńczalnych farb graficznych, które ulegają rozkładowi pod wpływem działania mikroorga- nizmów. Wzorując się na powszechnym wykorzystaniu surowców ze źródeł odnawialnych, m.in. nitrocelulozy, w ramach realizowanych badań wykorzystaliśmy naturalnie występujące w środowisku odnawialne biopolimery, takie jak kazeina i skrobia, jako spoiwo do farb – tłumaczyła Julia Fryga. Uzyskana receptura farb zapewnia dobrą drukowność zwłaszcza na podłożach papierowych. 

Ostania prelekcja, wygłoszona przez Martę Jastrzębską, dotyczyła zoptymalizowanego standardu prepress dla tekury falistej. Autorka opowiedziała ze szczegółami o trzech stosowanych przez firmę Chespa technologiach produkcji klisz, przeznaczonych dla projektów opartych na elementach wektorowo-aplowych (Soft Corr), wysokojakościowego druku rastrowego (Highres Corr) oraz prac stanowiących kompromis między liniaturą a podłożem (UNI Corr).

Po zakończeniu dwudniowego e-sympozjum organizatorzy poinformowali o dużym zainteresowaniu prezentowanymi treściami ze strony uczestników i zapowiedzieli chęć organizacji kolejnych spotkań tego typu w środowisku sieciowym.

Tomasz Krawczak