Więcej niż butelka
20 Sep 2019 15:14

Łatwo zapomnieć o fakcie, że na opakowanie składa się dużo więcej elementów niż tylko butelka, która dociera do konsumenta. Pojęcie to obejmuje bowiem również opakowanie wtórne, które zbiera butelki lub inne opakowania, a także opakowania trzeciorzędne, które pozwalają zebrać opakowania wtórne do postaci ułatwiającej ich transport. Luc Desoutter, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w firmie Sidel, wyjaśnił nam, na czym polega koncepcja End to End – kompleksowego podejścia firmy do opakowań i jej wkładu w gospodarkę o obiegu zamkniętym.

Czy możesz przybliżyć nam założenia koncepcji End to End firmy Sidel?

Luc Desoutter: Firma Sidel postrzega opakowania i urządzenia z kompleksowej i całościowej perspektywy. Nie tylko bierzemy pod uwagę opakowania pierwotne, wtórne i trzeciorzędne, ale także ich interakcję z urządzeniami zainstalowanymi w zakładzie produkcyjnym. Musimy również uwzględnić wpływ, jaki wywierają one na poszczególne elementy łańcucha wartości. Koncepcja End to End ściśle wiąże się z metodologią analizy cyklu życia produktu – przy ocenie wpływu na środowisko naturalne opakowań z materiałów takich jak PET, HDPE, szkło czy aluminium wykorzystywane w przypadku puszek, konieczne jest spojrzenie na tę kwestię z całościowej, holistycznej perspektywy. W praktyce oznacza to, że należy w tym procesie uwzględnić opakowanie podstawowe (pojemnik, etykietę i zamknięcie) w połączeniu z opakowaniem wtórnym (materiał łączący taki jak folia termokurczliwa, karton lub połączenie obu tych materiałów) oraz opakowaniem trzeciorzędnym (paletą, wyściółką i innymi materiałami…). Dodatkowo w przypadku każdego rodzaju zastosowanego materiału opakowaniowego należy wziąć pod uwagę jego pochodzenie – czy jest to materiał pierwotny, materiał z recyklingu, czy też materiał pochodzenia biologicznego – oraz kwestie związane z zakończeniem jego eksploatacji; należy na przykład uwzględnić, czy dany materiał jest zbierany do recyklingu, czy też nie. Logistyka materiałów w obu kierunkach również stanowi część tego procesu, podobnie jak zużycie energii, wody i środków chemicznych na każdym etapie produkcji. Korzystając z licznych analiz cyklu życia, które przeprowadziliśmy na wybranych rozwiązaniach opakowaniowych, stworzyliśmy narzędzie Life Cycle Analysis, służące – jak sama nazwa wskazuje – do przeprowadzania tego rodzaju badań. Narzędzie zostało opracowane w taki sposób, by umożliwić jego wykorzystanie równolegle z narzędziem całkowitego kosztu posiadania (TCO), dzięki czemu oba rozwiązania mogą nawzajem się uzupełniać. Dzięki tym narzędziom jesteśmy w stanie opracowywać różne scenariusze i dobierać najlepsze opcje opakowań w zależności od osiągów w zakresie aspektów środowiskowych i całkowitego kosztu posiadania, poszanowania wytycznych dotyczących projektowania z myślą o recyklingu, a także możliwości zaspokajania potrzeb klientów i użytkowników końcowych. Mówiąc w skrócie: według nas nie zawsze ma sens odchudzanie opakowania podstawowego, jeśli zapobieganie jego odkształceniom wymaga stosowania dodatkowych opakowań wtórnych. Oczywiście zamierzamy także w dalszym ciągu poświęcać większą uwagę temu obszarowi.

Masa jest ważnym tematem w świecie opakowań – widać to doskonale na przykładzie butelek PET, które stają się coraz lżejsze. Myślisz, że ten trend utrzyma się w przyszłości?

Luc Desoutter: Zajęcie się opakowaniami podstawowymi zawsze było najprostszym sposobem zmniejszenia wpływu na środowisko naturalne – każdy gram masy zaoszczędzony na butelce PET przekłada się na oszczędność 2,15 g ekwiwalentu emisji CO2 w gazach cieplarnianych. Innymi słowy, odchudzenie butelek o zaledwie 1 gram przekłada się na zaoszczędzenie 430 ton ekwiwalentu emisji CO2 rocznie w przypadku linii produkującej 200 milionów butelek w ciągu roku! Dzięki naszym możliwościom w obszarze projektowania opakowań, a w szczególności dzięki ciągłym innowacjom w zakresie technologii rozdmuchiwania oraz transportu, nasza firma znajduje się w ścisłej czołówce podmiotów zajmujących się zmniejszaniem masy butelek PET, a ponadto stale bijemy kolejne rekordy w tej kategorii. Przeszło 10 lat temu wprowadziliśmy koncepcję „No-Bottle”, która pozwoliła nam na zmniejszenie masy butelki o pojemności 500 ml poniżej 10 gramów, obecnie zaś wprowadzamy butelki o masie wynoszącej poniżej 6 gramów, przy zachowaniu tej samej pojemności. Nasze możliwości pozwalają nam dalej zmniejszać masę opakowań, jednak zarówno w przypadku produktów w najbardziej przystępnych cenach, jak i segmentu premium zmniejszanie masy nie zawsze jest właściwym sposobem postępowania. Dlatego też w coraz większym stopniu koncentrujemy nasze wysiłki na opracowywaniu nowych innowacji związanych z podejściem nazywanym przez nas „Rightweighting” – produkcji opakowań o odpowiedniej masie, dostosowanej do ich przeznaczenia. Podejście to opiera się na zapewnieniu, że butelka jest wystarczająco wytrzymała, dzięki czemu jest w stanie przetrwać wszystkie trudy i wyzwania związane z transportem i dystrybucją, przy jednoczesnym zachowaniu swojego kształtu, wytrzymałości oraz szczelności na każdym etapie – od linii produkcyjnej aż do rąk konsumenta. Nazwa, którą nadaliśmy tej koncepcji, jest niezwykle ważna, ponieważ jasno i wyraźnie przekazuje potrzebę zaspokojenia określonych wymagań. Nie możemy także zapominać, że główną funkcją opakowania jest ochrona produktu, nieodzowna dla zapewnienia odpowiedniego poziomu jakości marki. Kolejnym oczekiwaniem klientów, bez względu na obsługiwany rynek, jest chęć zmniejszenia własnego negatywnego wpływu na środowisko naturalne. W tym przypadku wykorzystanie materiału pochodzącego z recyklingu do produkcji opakowania podstawowego kompensuje straty związane ze zwiększaniem masy opakowań, jednocześnie umożliwiając oszczędzanie zasobów. Jest to duża szansa na zaprezentowanie konsumentom nowych doświadczeń i zadbanie o ich pozytywne wrażenia dzięki potencjalnie sztywniejszemu opakowaniu, które zarazem ma bardziej korzystny wpływ na środowisko naturalne.

W ostatnich latach przemysł opakowaniowy nie cieszył się zbyt dobrą prasą. Czy idee gospodarki o obiegu zamkniętym rzeczywiście mają zastosowanie w tej branży?

Luc Desoutter: Jak powszechnie wiadomo, negatywny wizerunek opakowań z tworzyw sztucznych stanowi przede wszystkim pokłosie ogromnej liczby odpadów trafiających do oceanów – powodem tego jest oczywiście zły sposób gospodarowania odpadami. Z technicznego i przemysłowego punktu widzenia opakowania PET, puszki i opakowania szklane mogą być poddawane recyklingowi. Co więcej, recykling niesie za sobą realne korzyści ekonomiczne – wartość beli butelek PET może wynosić od 300 do 600 euro za tonę, w zależności od jakości. Recykling stanowi jeden z filarów gospodarki o obiegu zamkniętym. Recykling oznacza, że odpady nie trafiają na wysypiska śmieci, oznacza brak odpadów w oceanach, a także mniejszą zależność od zasobów naturalnych. Współczesnym czynnikiem ograniczającym, który wpływa również na branżę produkcji opakowań kartonowych, szklanych i aluminiowych, jest zbiórka odpadów, ponieważ technologia recyklingu jest dostępna, a popyt na opakowania rPET klasy spożywczej przewyższa podaż. Wiemy, że nasi klienci chcą korzystać z opakowań wyprodukowanych z materiału PET z recyklingu, wiemy również, że nasi konsumenci chętnie segregują opakowania PET; widzimy także zmiany w podejściu do recyklingu opakowań PET. Uchwalona niedawno przez Unię Europejską dyrektywa wymusza między innymi zwiększenie odsetka zbieranych odpadów do 90%, umożliwiając tym samym dalszy rozwój recyklingu. Jednakże każda inicjatywa dotycząca recyklingu potrzebuje odpowiedniego programu, a także wsparcia ze strony władz lokalnych i decydentów politycznych, którzy zaczynają w coraz większym stopniu zdawać sobie sprawę z faktu, że utrzymanie tworzywa PET i innych materiałów opakowaniowych w łańcuchu wartości wymaga infrastruktury potrzebnej do ich zbierania oraz ponownego wykorzystania.

Europa postawiła przed sobą ambitne cele w zakresie zbiórki i recyklingu materiałów opakowaniowych. W jaki sposób wpłynie to twoim zdaniem na branżę opakowań?

Luc Desoutter: Dla wszystkich podmiotów w branży to wielka szansa na osiągnięcie realnych postępów, ponieważ nowe prawa pokażą konsumentom, że materiały takie jak PET, które w 100% nadają się do recyklingu, mają pewną wartość i mogą być z powodzeniem poddane temu procesowi oraz wykorzystane ponownie. Tworzywo PET nie musi być w żadnym wypadku problematycznym materiałem. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie jesteśmy w stanie sami sprostać wyzwaniu, jakim jest recykling opakowań PET. Biorąc to pod uwagę, stale współpracujemy z producentami z sektora FMCG, właścicielami marek, innymi producentami oraz z wieloma stowarzyszeniami reprezentującymi łańcuch wartości PET takimi jak Petcore w Europie i NAPCOR w USA.

W jaki sposób firma Sidel działa na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym?

Luc Desoutter: Firma Sidel od zawsze postępowała zgodnie z ideałami, na których opiera się gospodarka o obiegu zamkniętym. Od niedawna obserwujemy jednak wyraźne zmiany w zakresie oczekiwań. Pierwotnie jednym z głównych czynników powodujących przejście z wykorzystania tworzywa PCW na PET w produkcji była możliwość poddania nowego tworzywa procesowi recyklingu, w wyniku którego powstawał materiał wykorzystywany do produkcji włókien i innych materiałów niespożywczych. Zamknięcie obiegu tego materiału dzięki koncepcji recyklingu mechanicznego „od butelki do butelki” może zdecydowanie okazać się niezwykle popularnym rozwiązaniem. Oczywiście, tego rodzaju kwestie różnią się w zależności od kraju lub regionu. Na przykład dopiero w 2008 roku przyjęto ogólnoeuropejskie rozporządzenie stwierdzające, że produkty pochodzące z recyklingu mechanicznego mogą być bezpiecznie stosowane jako tworzywa sztuczne przeznaczone do przechowywania żywności. Obecnie nadal istnieją na świecie kraje, które nie akceptują stosowania przetworzonego tworzywa PET do bezpośredniego przechowywania żywności; wśród nich można wymienić na przykład Indie i Tajlandię. W ramach naszej codziennej pracy w firmie Sidel staramy się unikać wytwarzania jakichkolwiek odpadów, minimalizować emisję gazów cieplarnianych, ograniczać zużycie wody i energii oraz promować recykling. Nasza oferta usług w ramach pakietu „Opcje i modernizacje” bardzo dobrze wpisuje się w cel gospodarki o obiegu zamkniętym, jakim jest utrzymanie produktów i materiałów w ciągłym użyciu – zapewniamy bowiem klientom szereg rozwiązań ukierunkowanych na przedłużenie żywotności stosowanych przez nich urządzeń i przygotowanie ich na nowe możliwości w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby konsumentów. Zdecydowaliśmy się także na przeprowadzenie ponownej oceny wykorzystania tworzyw sztucznych jednorazowego użytku w naszym systemie gastronomicznym, w zakładach firmy Sidel na całym świecie.

Jak twoim zdaniem będzie wyglądać przyszłość butelek PET?

Luc Desoutter: Mówiąc jednym słowem, będzie to PET „4.0”, czyli tworzywo będące mieszanką pierwotnego PET, rPET i bioPET, w którym rPET będzie materiałem dominującym (niezależnie od tego, czy zostanie pozyskany w sposób mechaniczny, czy chemiczny). BioPET już teraz jest realnym rozwiązaniem, jednak nadal konieczne jest ustalenie możliwości związanych ze zwiększaniem skali jego wytwarzania – to głównie kwestia czasu i inwestycji. Stale śledzimy także postępy w dziedzinie recyklingu chemicznego. 

Zastosowanie tego rozwiązania będzie co prawda wymagało znacznie większej ilości energii w porównaniu z recyklingiem mechanicznym, jednak jego wdrożenie pozwoli nam na zwiększanie liczby możliwych cykli recyklingu do nieskończoności. Obecnie istnieje wiele inicjatyw ukierunkowanych na osiągnięcie tego celu. Mam nadzieję, że za kilka lat osiągniemy przełom, który pozwoli nam na dobre zamknąć ten obieg.

Czym jest gospodarka o obiegu zamkniętym?

Luc Desoutter: Fundacja Ellen MacArthur współpracuje z przedsiębiorstwami, rządami i środowiskiem akademickim w celu zbudowania ram dla gospodarki, której założeniami są przywracanie i odbudowa. Fundacja definiuje gospodarkę o obiegu zamkniętym jako gospodarkę, której celem jest zdefiniowanie na nowo pojęcia wzrostu gospodarczego poprzez skupienie się na korzyściach dla całego społeczeństwa. Pociąga ona za sobą stopniowe oddzielanie działalności gospodarczej od zużycia ograniczonych zasobów naturalnych oraz ograniczanie liczby odpadów przez odpowiednie projektowanie. Dzięki leżącym u jego podstaw przechodzeniu na odnawialne źródła energii, model gospodarki o obiegu zamkniętym buduje kapitał gospodarczy, środowiskowy i społeczny, opierając się na trzech głównych zasadach:

– ZAPOBIEGANIE POWSTAWANIU ODPADÓW I ZANIECZYSZCZEŃ

– UTRZYMYWANIE PRODUKTÓW I MATERIAŁÓW W UŻYCIU

– REGENERACJA NATURALNYCH SYSTEMÓW

Firma Sidel niedawno przystąpiła do Nowej Gospodarki Tworzywami Sztucznymi – globalnej inicjatywy zapoczątkowanej przez Fundację Ellen MacArthur oraz Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych w październiku 2018 roku, której celem jest walka z kryzysem związanym z odpadami plastikowymi i zanieczyszczeniem u źródeł, a także utrzymywanie tworzyw sztucznych w obiegu gospodarczym. Podpisując to zobowiązanie firma postawiła kolejny ważny krok na drodze ku bardziej zrównoważonej przyszłości. Wspólnie z naszymi klientami i partnerami biznesowymi chcemy nadal odgrywać kluczową rolę w walce ze stale narastającymi problemami i wyzwaniami związanymi z opakowaniami, bezpieczeństwem żywności oraz wpływem naszej działalności na środowisko. 

Opracowano na podstawie materiałów firmy Sidel