Zakaz stosowania tworzyw sztucznych do pakowania wybranych owoców i warzyw zaczął obowiązywać we Francji 1 stycznia 2022 r. przy protestach lokalnej branży opakowaniowej. Decyzja francuskiego rządu to efekt długotrwałej kampanii obrońców środowiska przeciw jednorazowym produktom z plastiku zanieczyszczającym środowisko.
Na razie wymóg zakaz dotyczy wybranych produktów – takich jak pory, bakłażany, pomidory, jabłka, banany i pomarańcze – i wyłączone są z niego artykuły sprzedawane w większych ilościach (ponad 1,5 kg) oraz owoce przetworzone. Jednak w 2026 r., po okresie przejściowym przeznaczonym na przystosowanie się firm do nowych przepisów - zakaz ma objąć wszystkie owoce i warzywa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał tę zmianę „prawdziwą rewolucją” i powiedział, że ma ona prowadzić do całkowitego wyeliminowania jednorazowego plastiku z przemysłu spożywczego we Francji do 2040 roku.
Zdaniem ekspertów we Francji w opakowaniach jednorazowych sprzedawana jest ponad jedna trzecia owoców i warzyw. Francja używa oburzające ilości tworzyw sztucznych jednorazowego użytku i nowe przepisy mają na celu zwiększenie zastępowalności ich innymi materiałami, w tym wielokrotnego użytku i nadającymi się do recyklingu - przekazało Ministerstwo Środowiska.
Zakaz pakowania owoców i warzyw w plastikowe opakowania jednorazowego użytku to część wieloletniego programu mającego na celu stopniowe wycofanie tego tworzywa. W 2021 r. we Francji zakazano już sprzedaży plastikowych słomek, kubków i sztućców oraz styropianowych pudełek na wynos. To dopiero początek walki Francuzów z plastikiem. Również od 2022 r. w miastach mają stanąć publiczne krany z wodą pitną, aby ograniczyć kupowanie butelek.
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z nowego prawa. Laurent Granding, szef związku branżowego producentów owoców i warzyw, w rozmowie z agencją AFP podkreślił, że przepisy wprowadzono bez konsultacji z tym sektorem. Jego zdaniem zwłaszcza małe firmy nie udźwigną kosztów wiążących się z porzuceniem opakowań plastikowych na rzecz tektury. Arnaud de Puineuf, przedstawiciel firmy Pomanjou produkującej rocznie 40 tys. ton jabłek, która w ostatnich trzech latach przeprowadziła proces całkowitej rezygnacji z plastiku na rzecz opakowań kartonowych, ocenia, że ta zmiana spowodowała 20-30 proc. wzrost cen jabłek.
Stowarzyszenie Elipso reprezentujące 3,5 tys. firm produkujących opakowania we Francji przyznaje, że wiele z nich będzie musiało zrezygnować z działania w sektorze owocowo-warzywnym, mimo ich wcześniejszych wysiłków na rzecz wdrażania alternatywnych, bardziej przyjaznych dla środowiska rozwiązań, takich jak opakowania z mniejszą ilością plastiku lub wykonanych ze zrecyklowanych tworzyw sztucznych. Związek zwrócił się do francuskiej Rady Stanu, która jest organem właściwym do rozstrzygania sporów administracyjnych, z protestem przeciw prawu, która jego zdaniem zakłóca działanie rynków europejskich, ponieważ dotyczy wyłącznie Francji.
Z nowego prawodawstwa zadowoleni są natomiast producenci opakowań z tektury. Armand Chaigne, dyrektor ds. rynków przemysłowych w firmie DS Smith: Szacuje się, że z ośmiu milionów ton plastiku produkowanych rocznie w Europie z przeznaczeniem na opakowania jednorazowe już teraz można usunąć 1,5 mln ton. Odpowiada to ok. 70 mld jednostkowych opakowań jednorazowgo użytku, czyli ok. 7 mld euro dodatkowych potencjalnych wpływów dla producentów tektury.
Opracowano na podstawie informacji prasowych