6 i 7 listopada do Targów Kielce przyjechali przedstawiciele sektora marek własnych, by wymieniać doświadczenia, prezentować innowacyjne produkty i nawiązywać kontakty biznesowe. Wydarzenie przyciągnęło ponad 90 wystawców z 14 krajów oraz kupców z Polski i zagranicy, którzy podkreślali, że „opłacało się przyjechać”. Wielu z nich znalazło produkty o dużym potencjale do wprowadzenia pod marką własną.
Kupcy z inspiracjami na nowe produkty po Targach Marek Własnych
Z targów z inspiracjami na marki własne wyjechali przedstawiciele m.in. Eurocash, Społem, Lewiatan, Stokrotka, Dino, Twój Market, SPAR Polska, rumuńskich sieci handlowych Comtib i Kathari, izraelskich Big Food Blue and White, katarskich Luxury Beauty. Zaznaczali: „opłacało się przyjechać”. Mamy inspiracje do tworzenia nowych marek własnych, znaleźliśmy bardzo unikatowe produkty, więc może się okazać, że będziemy pierwsi na rynku z ich prowadzeniem pod marką własną. Jesteśmy usatysfakcjowane, wracamy do firmy z wieloma pomysłami – podsumowuje Dorota Skrzypczyk z sieci Dino. Potencjał spotkań podkreśla także Lea Saliby, general menager w dużej katarskiej sieci Luxury Beauty: Wielką zaletą tych targów jest różnorodność oferty z wielu krajów. Miałam dostęp do firm nie tylko z Polski, ale i z Hiszpanii, Czech, Węgier, czy Chin. W ich ofertach są produkty, które mają dużą szansę na wprowadzenie do naszej sieci pod marką własną.
Innowacyjne produkty dla marek własnych przyciągają uwagę
Podczas targów w Kielcach kupcy szczególnie interesowali się produktami, które spełnią rosnące wymagania konsumentów. Podczas Targów Marek Własnych produktów odpowiadających na najnowsze trendy lub towary premium było w bród. Na stoiskach kupcy znaleźli żywność dla sportowców, produkty ekologiczne, naturalnie produkowane, oryginalne jak wódki regionalne, czarna lemoniada, piwa kraftowe czy „syrop mocy”. Firma W.Lewandowski zdobyła zainteresowanie kompostowalnym opakowaniem na papier higieniczny, za które otrzymała nagrodę Future Private Label Award.
„Tu, w Kielcach, mamy konkret”. Zaczyna się współpraca
Część wystawców podkreślała ważność nowych kontaktów z dużymi sieciami handlowymi, na których im zależało. Rozmowy na targach to dobry początek współpracy – podkreśla Miroslawa Tomeskova, export manager w czeskiej firmie Emco. Przedsiębiorstwo oferowało m.in. zdrowe batony proteinowe. Już dostarcza produkty do polskich sieci handlowych pod marką własną.
Tu nie ma „ulicy”, tu jest konkret – zaznaczał dr Sylwester Pawęta, prezes Quality Meet Pawęta, która prezentowała surowe wędliny dojrzewające. Przełamaliśmy postrzeganie nas jako konkurencji dla producentów wędlin. Zaczęli nas widzieć jako firmę, która może wzbogacić asortyment w ich sklepach. Jesteśmy po dobrze rokujących rozmowach. Na nasz produkt uwagę zwróciła także nagroda, którą dostaliśmy Future Private Label Award – mówi dr Pawęta.
Kontraktacyjne rozmowy z grafikiem na Targach Marek Własnych
Targi Marek Własnych to mocno specyficzne wydarzenie, inne od teoretycznie konkurencyjnych wydarzeń. Wyróżnia je merytoryka rozmów handlowych. Co więcej, tu spotykamy przedstawicieli branży, także naszą konkurencję, bierzemy udział w Forum Marek Własnych, dzięki czemu też zdobywamy cenną wiedzę do analizy sytuacji na rynku – mówi Artur Krzeszowiak z Departamentu Marketingu Grupy Kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej. Grupa była partnerem Targów Marek Własnych.
Jak podkreśla, ważnym aspektem udziału jest możliwość prezentacji różnorodności firm zrzeszonych w Grupie Kapitałowej i pełnego potencjału oferowanego w sektorze retail. Klienci znają marki indywidualne wchodzące w skład Grupy, jak cukierki Pszczółka czy mąki Trzemeszno. Natomiast tu ofertę prezentujemy pod logiem Grupy Kapitałowej KGS. Pod wspólnym szyldem rozmawiamy z przedstawicielami sieci handlowych. Są to spotkania utrwalające nasze relacje. Prezentujemy też wspólną ofertę, a więc możliwość zamówienia produktów różnych firm wchodzących w skład Grupy. Ta opcja znalazła zainteresowanie wśród sieci. Liczymy na kontynuację podjętych w czasie Targów Marek Własnych rozmów – wyjaśnił Artur Krzeszowiak.
Wielowymiarowość udziału w wydarzeniu podkreślają też przedstawiciele firmy Iglotex. Wszelkie rozmowy na targach są dla nas cenne, zarówno te nawiązywane, jak i odnawiane. Jednak targi traktujemy także jako miejsce budowanie świadomości marki – zaznaczała Beata Nowak, dyrektor ds. klientów kluczowych w sektorze marki prywatnej w tej firmie.
Forum Marek Własnych z mocnym hasłem „balans”
Dyskusje o trendach w produkcji marek własnych i relacjach kupiec – producent zdominowały Forum Marek Własnych, które odbyło się pierwszego dnia targów w Kielcach. Stało się jasne, że tak producenci, jak i sieci handlowe, stawiają na jakość. Trendy wskazują, że coraz więcej spośród produktów marek własnych będzie wyrobami premium, a kluczem stanie się odpowiedni balans między markami własnymi a brandami producentów. Przegrają ci, którzy nie myślą o tym, że warto mądrze budować swoją markę. Przegrają ci, którzy będą myśleli, że tylko niska cena ma znaczenie. Wygrają ci, którzy będą zachowywali balans między brandem producenckim a marką produkowaną dla sieci handlowych. Wygrają te sieci, które zrozumieją, że dzięki zarabianym na swoim brandzie pieniądzom producenci mogą inwestować w swoje parki maszynowe, w nowe kategorie i budowanie świadomości konsumenckiej dla poszczególnych kategorii. Czyli partnerstwo, partnerstwo i partnerstwo - mówił Marek Bąk, dyrektor ds. ekspansji i rozwoju Grupy Dawtona.
Opracowano na podstawie informacji firmy Targi Kielce
Targi Marek Własnych w Targach Kielce były miejscem rozmów biznesowych pomiędzy kupcami z sieci handlowych a producentami i dostawcami produktów dla marki własnej z 14 krajów.