Tomasz Krawczak
7 września 2012 do fabryki firmy TFP w Dziećmierowie pod Poznaniem zjechało ponad 200 gości, by na zaproszenie prezes Lucjany Kuźnickiej-Tylendy świętować
okrągły jubileusz 20-lecia działalności przedsiębiorstwa na rynku tektury falistej. Dzisiaj TFP jest jednym z rodzimych potentatów w produkcji tektury oraz opakowań; jej rynkowy udział jest oceniany na około 10 proc. Całkowicie polskie przedsiębiorstwo z rodzinnym kapitałem zatrudnia obecnie około 700 pracowników.
Dwadzieścia lat w tekturze
Na wrześniowej uroczystości zjawili się przedstawiciele firm współpracujących z TFP – zarówno dostawców materiałów, maszyn i urządzeń, jak i odbiorców tektury. Wcześniej, na początku czerwca br., na imprezie zorganizowanej nad Jeziorem Kórnickim bawili się pracownicy wraz z rodzinami. To im – jak podkreślała w uroczystym wystąpieniu prezes firmy – należą się szczególne podziękowania za sukces odniesiony przez przedsiębiorstwo.
W swym wystąpieniu Lucjana Kuźnicka-Tylenda serdecznie podziękowała zgromadzonym gościom, którzy licznie stawili się w przysposobionej do potrzeb uroczystości najnowszej hali magazynowej zakładu. Szczególnie miłe słowa zarezerwowała dla firm Celuloza Świecie i Celuloza Ostrołęka, na których wsparcie mogła liczyć w czasach, gdy tragiczny wypadek jej męża w 1992 r. postawił pod znakiem zapytania dalsze losy zakładu. Absolwentka ceramiki na krakowskiej AGH i ówczesna pracownica Biura Projektów w Poznaniu, w styczniu 1993 r. – wspierana przez kilkudziesięcioosobową załogę – przejęła zadłużone przedsiębiorstwo. To była świetna decyzja, bo z roku na rok rynek opakowań z tektury rozwijał się w coraz szybszym tempie.
Dwadzieścia lat temu w miejscu, w którym dzisiaj stoimy, wylęgały się kury. Moim celem przez cały ten czas było stworzyć nowoczesne przedsiębiorstwo, które będzie produkowało nie gorszą tekturę niż firmy z Zachodu, na równie dobrych maszynach – mówiła prezes. Myślę, że jest się czym chwalić, ale
ja tego nie lubię. Wolę ciężko pracować i cieszyć się z tego, co udało nam się osiągnąć i z tego, że mogę spotkać się dzisiaj z Państwem i celebrować nasze 20-lecie. Następnie gorąco podziękowała zespołowi współpracowników, którzy wzorowo wypełniają swoje obowiązki i którzy przyczyniają się do tego, że
firma tak świetnie radzi sobie na rynku.
Dziękuję, że wybraliście nas jako dostawcę i mam nadzieję, że będziemy nadal wspólnie tworzyć to, co jest niezbędne dla gospodarki – opakowania. I te proste, szare, i te piękne, które wyeksponowane na półce sklepowej skłaniają klientów do refleksji: coś pięknego ktoś wymyślił – podsumowała Lucjana Kuźnicka-Tylenda.
Po uroczystej przemowie goście odbyli wycieczkę po zakładzie, podczas której mieli okazję obejrzeć nowoczesne wyposażenie do produkcji i uszlachetniania tektury. Nieoficjalna część została zorganizowana w kórnickim zamku; uświetnił ją recital znanej śpiewaczki operetkowej, Grażyny Brodzińskiej oraz Marcina Jajkiewicza, spacer po pięknym ogrodzie dendrologicznym oraz bufet zorganizowany w zabytkowych komnatach historycznej rezydencji.
TFP – historia sukcesu
Firma TFP, do której obecnie należą trzy zakłady produkcyjne (w Dziećmierowie, Babimoście i Śremie), zaczęła działalność w 1988 r. od świadczenia usług doradztwa i produkcji materiałów budowlanych. Gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na opakowania prywatnych przedsiębiorców – których działalność rozkwitła po przemianach demokratycznych końca lat 80. – skłoniła właścicieli do zmiany profilu działalności. Pierwsza tekturnica w TFP – wiekowy model przywieziony z fabryki w byłej NRD, który rozpoczął pracę w maju 1992 r. – wkrótce zarobiła na kolejną, nowocześniejszą maszynę Fosber-Agnati. W 1995 r. zapadła decyzja o zróżnicowaniu oferty i uzupełnieniu jej o opakowania. Do ich produkcji zakupiono pierwszą maszynę marki Tecasa. Kolejne urządzenia uznanych marek (Emba, Marten, Bobst) pojawiały się w halach fabrycznych w szybkim tempie.
Kamieniem milowym był zakup czterokolorowej fleksograficznej drukarki offline'owej Bobst Masterflex w 2000 r., pierwszej maszyny tak wysokiej klasy na polskim rynku. Rynek potrzebował wielokolorowych opakowań wysokiej jakości, do których produkcji Masterflex nadawał się doskonale. Po dwóch latach maszyna została rozbudowana do 6 zespołów drukujących i do dzisiaj, z prędkością druku do 12 tys. formatek/h i wydajnością 1,8 mln m2 miesięcznie, pozostaje sercem drukarni fleksograficznej.
Od 2010 r. podpoznański zakład ma w swojej ofercie także usługę druku offsetowego, realizowaną na sześciokolorowej maszynie drukarskiej KBA Rapida 162a z podwójnym lakierowaniem, dwoma zespołami suszącymi i potrójnym segmentem przedłużonego wykładania. Maszyna, o długości 32 m i formacie 1200 x 1620 mm – pierwsze takie urządzenie na polskim rynku – służy do druku arkuszy papieru do laminowania dla siostrzanej firmy TFP-Grafika, a także do bezpośredniego zadruku tektury falistej.
Najefektowniejszą maszyną w firmie TFP jest tekturnica kupiona w 2005 r. Urządzenie firmy BHS o szerokości 2,8 m, pracujące z prędkością 350 m/min i oferujące wydajność 20 mln m2 tektury 3- i 5-warstwowej miesięcznie, zaspokoiło potrzeby produkcyjne miejscowego zakładu. Zapadła więc decyzja o przeniesieniu starszej tekturnicy do nowego zakładu stawianego w Babimoście. Decyzja o jego otwarciu była naturalną konsekwencją wysokiego popytu utrzymującego się na opakowania z tektury falistej w pierwszej dekadzie XXI w. Dzisiaj zakład w Lubuskiem zajmuje się produkcją prostszych opakowań, o mniejszym stopniu przetworzenia, głównie dla przemysłu meblowego. Oba zakłady dostarczają na rynek opakowania z 3- oraz 5-warstwowej tektury falistej: od standardowych klapowych z nadrukiem flekso, przez opakowania fasonowe, wykrawane z nadrukiem flekso lub offsetowym, a także produkty niestandardowe: standy ekspozycyjne typu POS i displaye.
Od 2010 r. dołączył do nich trzeci zakład, TFP-Grafika w Śremie, które specjalizuje się w produkcji opakowań laminowanych i który jest niezależny od fabryk w Wielkopolsce i w Lubuskiem, ale blisko z nimi współpracuje. Każdy z zakładów jest zarządzany zgodnie z Systemami Zarządzania Jakością ISO 9001:2001 i Środowiskiem 14001: 2004, potwierdzonym przez Lloyd’s Register Quality Assurance. Firma może poszczycić się wieloma nagrodami, m.in.: Lider Polskiego Biznesu BCC z Dziewięcioma Diamentami, Przedsiębiorstwo Fair Play, Ambasador Polskiej Gospodarki BCC, Dobra Firma 2011, „Najlepszy projekt innowacyjny w kategorii ekologia” miesięcznika Polish Market (2011).