Biorąc pod uwagę obecny, niezwykle zaawansowany poziom techniki, z którym mamy do czynienia na co dzień w niemalże wszystkich procesach czy to produkcyjnych, czy przemysłowych, nie da się nie odnieść wrażenia, że wszystko jest monitorowane i kontrolowane. Jednak czy na pewno? Czy faktycznie wszystko da się skontrolować, zmierzyć, zważyć lub po prostu symplicystycznie rzecz ujmując sprawdzić?
W procesie pakowania, bardzo wymagającym pod względem technicznym ze względu na produkt końcowy, który w wielu przypadkach musi spełniać wielorakie normy oraz standardy, występuje wiele miejsc, gdzie kontrola jest obecnie powszechnie stosowana i w zasadzie nie jest to niczym niezwykłym. Przy czym pytanie: czy produkt finalny faktycznie spełnia najwyższe standardy? pojawia się nieco dalej, mianowicie po jego wyprodukowaniu. I wcale nie chodzi tu o zastosowaną folię czy inny materiał użyty do produkcji, który faktycznie ma bardzo duże znaczenie w procesie produkcyjnym, ale o szczelność gotowego produktu, bez której w większości przypadków opakowanie nie spełnia swojej podstawowej funkcji, jaką jest zabezpieczenie produktu wewnątrz opakowania przed kontaktem z otoczeniem zewnętrznym.
Czy jest więc możliwe wykrycie nawet najmniejszych nieszczelności, tak aby mieć 100% pewności, że wyprodukowane opakowanie jest faktycznie szczelne oraz że wpływ obustronny – atmosfery zewnętrznej na produkt wewnątrz opakowania i produktu na atmosferę – jest znikomy? Oczywiście pomijając w tym przypadku aspekty barierowości użytych materiałów i skupiając się jedynie na nieszczelnościach rzędu 100-200 µm i większych.
Okazuje się, że firma Witt, wiodący producent systemów wykrywania nieszczelności opakowań, posiada gotowe i profesjonalne rozwiązania w zakresie kontroli szczelności opakowań wykonanych zarówno z giętkich, jak i twardych materiałów. Co więcej, bez znaczenia jest fakt, czy dane opakowanie posiada w sobie gazy MAP, gazy neutralne, czy jest opakowaniem przeznaczonym dla produktu pakowanego próżniowo. W portfolio firmy znaleźć można np. serię podstawową urządzeń do kontroli szczelności noszącą nazwę Leak Master Easy, za pomocą której możliwe jest wykrycie nawet najmniejszych nieszczelności z wykorzystaniem do tego celu testu bąbelkowego. Sam pomiar polega na prostym umieszczeniu badanego produktu w komorze wypełnionej wodą oraz otwarciu zaworu doprowadzającego sprężone powietrze do dysz Venturiego, które przekształcają nadciśnienie w podciśnienie oddziałujące na umieszczone w komorze opakowanie. Proces ten gwarantuje wykrycie wszystkich nieprawidłowości wynikających z błędów pojawiających się podczas procesu pakowania, w tym także wskazanie miejsca występującej nieszczelności. Urządzenie to występuje w kilku wielkościach komór testowych, dzięki czemu możliwe jest skontrolowanie nawet największych opakowań. Ponadto system badania nieszczelności Leak Master Easy może zostać doposażony o zewnętrzną jednostkę kontrolno-sterującą, dzięki której archiwizacja danych pomiarowych (w tym także zapis daty, czasu pomiaru i nazwiska osoby dokonującej pomiar oraz wykonanie symulacji zachowania się produktu przy zmianach ciśnienia zewnętrznego, jak np. podczas lotu samolotem) staje się prosta i przyjazna dla użytkownika.
Poza prostymi, choć niezwykle pewnymi i dokładnymi pomiarami wykonywanymi za pomocą urządzeń Leak Master Easy firma Witt oferuje także urządzenia Leak Master Pro kontrolujące szczelność opakowań, lecz bazujące na wykrywaniu gazu markującego znajdującego się w mieszaninach MAP wewnątrz opakowań, wydostającego się z tychże opakowań przez ewentualne nieszczelności. Urządzenia te ze względu na swą konstrukcję są bardziej zaawansowane niż ich „młodsi” bracia i działają w oparciu o dwa etapy pomiarowe. Pierwszy z etapów polega na wytworzeniu próżni otaczającej badane opakowanie, a następnie przejściu do etapu drugiego, w którym wykrywany jest ulatniający się przez nieszczelności dwutlenek węgla zawarty w większości stosowanych mieszanin MAP. Odbywa się to przy użyciu niezwykle czułego sensora do pomiaru dwutlenku węgla o zakresie pomiaru do 5000 ppm, który błyskawicznie wyczuwa wszelkie nieszczelności. Niewątpliwie wielką zaletą tego rozwiązania jest fakt, że sam proces przebiega w sposób nieniszczący dla badanej próbki, przez co prawidłowe i szczelne opakowanie może z powrotem trafić na linię produkcyjną.
Skoro więc możliwa jest profesjonalna wyrywkowa kontrola szczelności dająca dokładne, pewne i powtarzalne rezultaty, to czy możliwa jest także 100% kontrola produkcji? Czy każde z produkowanych opakowań mogłoby zostać przetestowane pod względem szczelności lub jej braku?
Odpowiedzią na to pytanie jest najbardziej zaawansowana seria urządzeń firmy Witt nosząca nazwę Leak Master MapMax. Urządzenia te wstawiane bezpośrednio za maszyną pakującą kontrolują wszystkie opakowania przemieszczające się wzdłuż linii pakującej, przez co cała produkcja jest testowana pod względem ewentualnych nieszczelności. Prędkość urządzeń szacowana jest na ok. 15 cykli na minutę, co daje rewelacyjne rezultaty w przypadku maszyn próżniowych i nie tylko. Sama zasada pomiaru różni się nieznacznie od urządzeń Leak Master Pro działających w oparciu o wykrywanie ulatniającego się dwutlenku węgla, z tą jednak różnicą, że w tym przypadku zastosowane podzespoły umożliwiają niemal nieprzerwaną, ciągłą pracę, jaka ma miejsce w przypadku większości procesów pakowania.
Opierając się na wiedzy i doświadczeniu firmy Witt oraz wykorzystując jej produkty można nie tylko mieć pewność, że produkowane opakowania są szczelne, lecz także zapewnić własnych klientów, że równie ważne dla nas jest także to, co dzieje się z ich produktem po „wypuszczeniu” go na rynek pokazując jednocześnie troskę o ich markę, renomę i jakość. Dlatego też, aby nieszczelność nie zniweczyła starań o utrzymanie wysokiej jakości naszego produktu, należy stosować profesjonalne systemy wykrywania nieszczelności, nie pozostawiając choćby najmniejszego miejsca przypadkowi w kwestii szczelności opakowań.
Krzysztof Czerwiński