Jak informuje Instytut Staszica, niezależny think-tank, zajmujący się kwestiami społecznymi w kontekście zrównoważonego rozwoju, którego stanowisko dotyczące planowanych zmian systemu kaucyjnego zaprezentowaliśmy TUTAJ, wiele wskazuje na to, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska, pomimo apeli organizacji branżowych, nie zamierza wyjść naprzeciw postulatowi wyłączenia szklanych butelek jednorazowych z systemu kaucyjnego.
Należy liczyć się z tym, że – ze względu na konieczność przyjęcia odpowiednich regulacji prawnych do końca br. – resort będzie naciskał na szybkie uchwalenie przez Sejm przepisów w proponowanym kształcie. Presja czasu nie może być jednak żadnym usprawiedliwieniem dla przyjęcia szkodliwych zapisów w procedowanej ustawie – twierdzi Instytut. Jego zdaniem ministerstwo powinno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na kwestie podnoszone przez polskich przedsiębiorców.
W ostatnich miesiącach przedstawiciele wielu środowisk apelowali – w listach otwartych, ogłaszanych analizach oraz na łamach mediów – by resort klimatu uwzględnił ich zastrzeżenia odnośnie zasadności włączenia do systemu kaucyjnego szklanych butelek jednorazowych. Na problem zwracają uwagę organizacje branżowe, producenci wprowadzający na rynek napoje w jednorazowych butelkach szklanych, przedstawicieli handlu, producenci opakowań szklanych i organizacje odzysku surowców wtórnych. Jak dotychczas, ze strony MKiŚ nie padła żadna deklaracja uwzględnienia przedstawionych argumentów. W oficjalnych wypowiedziach dla mediów przedstawiciele resortu podtrzymują wcześniejsze stanowisko.
Instytut Staszica apeluje, by Ministerstwo Klimatu i Środowiska pilnie odniosło się do pytań, które stawiają przedstawiciele branży oraz eksperci, a które pozostają bez odpowiedzi ze strony resortu:
Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma świadomość, że forsowane regulacje zmierzają do wyparcia z handlu polskich małych i średnich przedsiębiorców, wykluczając ich z systemu kaucyjnego lub czyniąc udział w nim niewykonalny? Czy Ministerstwo ma świadomość, że na takich rozwiązaniach zyskają duże, zagraniczne sieci handlowe kosztem polskich sklepów?
Czy Ministerstwu Klimatu i Środowiska zależy na efektywnie działającym systemie, a jeśli tak, dlaczego pomija się milczeniem wysokie poziomy odzysku szkła w systemach gminnych?
Dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje doprowadzić do powstania dwóch równolegle działających systemów zbiórki frakcji szklanej? Czy Polskę stać na dublowanie tych mechanizmów?
Dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje dopuścić do działania wielu operatorów? Producenci opowiadają się za jednym operatorem, argumentując, że jeden podmiot, niedziałający dla zysku, da równe warunki dla wprowadzających i nie stworzy chaosu dla konsumentów, a także pozwoli uniknąć utrudnień organizacyjnych w zakresie zawierania wielu umów przez małe sklepy. Wielu operatorów jest wg organizacji branżowych zagrożeniem dla systemu kaucyjnego – stwarza ryzyko, że duże sieci będą faworyzowały opakowania ze swoich sklepów i odbiorą klientów małym sklepom. Dodatkowo wielkopowierzchniowe sieci, należące do zagranicznych sieci handlowych mogą uruchomić własne skupy, a zebrane opakowania wywieźć do zakładów przetwórczych w innych krajach, co utrudni dostęp do recyklatu w Polsce rodzimym producentom. Istnieje ryzyko faworyzowania dużych zagranicznych sieci handlowych ze szkodą dla polskiego handlu i polskich producentów (ryzyko wyprowadzania surowców poza granice kraju).
Dobrze działający system kaucyjny wymaga otwartej dyskusji i partnerskiego traktowania interesariuszy przez urzędników. Cały czas jest szansa, by wycofać się z założeń, które stanowią zagrożenie dla polskiej gospodarki. Nie można dopuścić, aby słuszna i pożyteczna idea systemu, który pozwoli efektywnie zagospodarować surowce wtórne, została wypaczona z powodu dążenia do uchwalenia przepisów, które będą stały na przeszkodzie tej efektywności – podkreśla Instytut Staszica.
Opracowano na podstawie informacji Instytutu Staszica