40 lat UPM Raflatac
1 Jan 1970 10:29
4 grudnia br. miała miejsce szósta edycja mikołajkowej imprezy – Joulupukki, organizowanej przez polski oddział UPM Raflatac. Edycja o tyle wyjątkowa, że połączona z obchodami 40-lecia firmy UPM Raflatac i 20-lecia jej polskiego oddziału, przypadającego na rok 2016.
Witam Was z całego serca na imprezie Joulupukki 2015 – zainaugurował spotkanie Tapio Kolunsarka, wiceprezes wykonawczy, UPM Raflatac. – Tym razem nie jesteśmy w Łodzi, ale w przepięknym zakątku z dala od wszystkiego – w mieście Wisła. Wisła – oprócz bycia dziś tymczasowym miejscem rezydowania Świętego Mikołaja – to także rodzinne strony jednego z najlepszych w historii skoczków narciarskich, Adama Małysza. My Finowie jesteśmy narodem wielkich skoczków narciarskich i mamy silne przekonanie, że Adam Małysz powinien był się urodzić w Finlandii.
Firma UPM Raflatac jest wiodącym dostawcą samoprzylepnych materiałów etykietowych. Dostarcza wysokiej jakości
papierowe i foliowe laminaty do etykietowania produktów konsumenckich i przemysłowych za pośrednictwem globalnej sieci fabryk, terminali dystrybucyjnych i tnących oraz biur sprzedaży. UPM Raflatac zatrudnia około 2800 osób i osiągnęła w 2014 roku wolumen sprzedaży w wysokości 1,2 miliarda EUR. W przysz-łym roku minie 20 lat od otwarcia terminala cięcia UPM Raflatac w Polsce. W 1996 roku Raflatac sprzedał w naszym kraju 8 mln metrów kwadratowych materiałów etykietowych i zatrudniał zaledwie kilku pracowników. Dwoje z nich – Katarzyna Zych-Młynarczyk i Marcin Ciborek – wciąż pracuje w polskim oddziale firmy. Od tamtego czasu wiele się zmieniło – Polska stała się jednym z najważniejszych rynków i lokalizacji dla firmy Raflatac – wspominał Tapio Kolunsarka. – Dziś w Polsce pracuje dla nas prawie 560 osób, od 1996 roku sprzedaż wzrosła 15-krotnie, w tym czasie zainwestowaliśmy tu prawie 150 mln euro. Polska pod wieloma względami należy do najlepszych przykładów sukcesu w naszej najnowszej historii. Jednym z jej kamieni milowych było ogłoszenie w 2007 roku planu budowy nowej fabryki materiałów etykietowych w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w podwrocławskich Biskupicach Podgórnych (gmina Kobierzyce). Chcieliśmy zlokalizować naszą nowoczesną fabrykę w centrum, aby mogła obsługiwać zarówno Europę Centralną, jak i szybko rozwijające się rynki materiałów etykietowych w Europie Wschodniej – wyjaśnił podczas konferencji prasowej na targach Labelexpo Europe 2009 Tapio Kolunsarka. – Polska posiada także rosnący rynek samoprzylepnych materiałów etykietowych, a lokalny przemysł etykietowy rozwija się dynamicznie. Nasi klienci i globalni właściciele marek dokonują obecnie w Polsce znaczących inwestycji. Dyrektorem generalnym UPM Raflatac Polska jest Jani Konkarikoski, z koncernem związany od 1990 roku. W Biskupicach Podgórnych materiały etykietowe produkowane są z wykorzystaniem najbardziej innowacyjnych rozwiązań w tym przemyśle – zapewnia Jani Konkarikoski. – Cały proces produkcyjny jest wysoce zautomatyzowany – począwszy od strefy dostaw surowców, poprzez linie powlekania, terminale tnące, aż po pakowanie i wysyłkę. Fabryka wyposażona jest także w specjalistyczne laboratoria, w których dokładnie sprawdza się jakość produktów.
Zakład w Biskupicach Podgórnych jest częścią ogólnoeuropejskiego systemu logistycznego firmy UPM Raflatac i pełni funkcję swoistego centrum, działającego dwadzieścia cztery godziny na dobę w każdy dzień roboczy. Dzięki zaawansowanym narzędziom pracownicy zespołu ds. spedycji reagują błyskawicznie na wszystkie wyzwania, szybko optymalizują i konsolidują zamówienia, planują najkrótsze trasy dostaw oraz na bieżąco śledzą ich status.
W 2015 roku firma UPM Raflatac świętuje jubileusz 40-lecia. Z tej okazji – wraz z blisko 300 klientami i partnerami UPM Raflatac Polska – w Joulupukki 2015 udział wziął założyciel i „ojciec” firmy Juhani Strömberg. Gwiazdą odbywającej się w hotelu Gołębiewski w Wiśle imprezy był Przemysław Różycki, dyrektor sprzedaży w UPM Raflatac, który zaskoczył wszystkich i na scenie zaśpiewał fragment piosenki „Dni, których jeszcze nie znamy” Marka Grechuty, przyćmiewając recital Kuby Badacha z zespołem, występującego z repertuarem Andrzeja Zauchy. AN