Połączenie prostoty i minimalizmu z ogromną złożonością
1 Jan 1970 14:20

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

W branży opakowań czasem trudno jest uzyskać prostotę, minimalizm i elegancję. Za przykład udanego połączenia tych cech posłużyć może tekturowe pudełko perfum L’EAU stworzonych przez Jimmy'ego Choo, które trafiły na rynek latem 2017 roku. Całość – z wyjątkiem nazwy marki, nazwy perfum i wskazania zawartości – ma kolor bladoróżowy. Pomimo to prace wykończeniowe składały się aż z dwunastu etapów.

Pudełko wykonano z tektury Invercote firmy Iggesund Paperboard. Na zamówienie firmy Interparfums wyprodukowane zostało przez znakomite francuskie przedsiębiorstwo poligraficzne Draeger. Zewnętrzną i wewnętrzną część opakowania zadrukowano techniką offsetową. Nadruk wewnętrzny ma odcień bladoróżowy, dzięki czemu przestrzeń wokół flakonu zyskuje szczególny charakter. Na zewnątrz pudełko ma wytłoczony na sucho wzór skóry węża i dwa rzędy tekstu umieszczone z przodu. Część zewnętrzna wykończona jest również delikatną warstwą matowego lakieru oraz tłoczeniem w postaci srebrnej i holograficznej folii.

Wybór tektury Invercote G podyktowany był tym, że jej gładka powierzchnia umożliwiła bardzo wierne odwzorowanie naszego projektu pod względem kolorów i nakładania folii na gorąco. Oferuje także świetne właściwości wytłaczania, pozwalające uzyskać imponujący wzór skóry węża na całości opakowania – mówi Axel Marot, dyrektor ds. łańcucha dostaw i działalności operacyjnej w firmie Interparfums. Dla producentów złożonych opakowań kartonowych wymagających wielu etapów wykańczania jeden z parametrów tektury ma zasadnicze znaczenie dla efektu końcowego. To stabilność wymiarowa. Być może nie jest to pierwsza rzecz, o której myślimy podczas dobierania materiału, niemniej doświadczeni przetwórcy zawsze uwzględniają ją w swoich obliczeniach.

Gdy mamy do czynienia z dwunastoma etapami wykańczania i na dziesiątym wystąpią problemy z dopasowaniem, nie tracimy wyłącznie materiału, ale na marne idzie też wykonana dotychczas praca – wyjaśnia Edvin Thurfjell, kierownik produktu odpowiedzialny za tekturę Invercote. – W świecie stale zwiększającej się presji czasowej ryzykujemy opóźnieniem dostaw. Przy wielu projektach nie możemy sobie na to pozwolić.

W przypadku tektury Invercote sekret tkwi w połączeniu znacznej liczby długich włókien celulozowych sosny i świerku oraz procesu technologicznego pozwalającego uzyskać te włókna w delikatny sposób. Ponadto tektura składa się z kilku warstw. Jest to ważne nie tylko ze względu na stabilność wymiarową, ale pozwala też zmniejszyć ryzyko wystąpienia pęknięć przy bigowaniu w porównaniu z jednowarstwową tekturą czy papierem. Niestety stabilności wymiarowej nie da się określić parametrami, które klienci mogliby odnaleźć w specyfikacji producentów tektury.

Osoby zapoznające się z takimi specyfikacjami powinny natomiast zwrócić uwagę na wysokie wartości odporności na rozdarcie i wytrzymałości na rozciąganie. Wierzę jednak, że duża część naszych klientów sama przekonała się o stabilności naszych produktów – mówi Edvin Thurfjell.

Z uwagi na to, że jest kierownikiem produktu, uważa, że należy przykładać większą wagę do wyboru materiału. Jako osoba zainteresowana opakowalnictwem ubolewam nad tym, że wiele osób idzie na kompromis w kwestii doboru materiału i naraża na szwank całą włożoną pracę jeszcze przed rozpoczęciem produkcji. Zastanawia mnie tok rozumowania osób, które zatrudniają najlepszych pracowników kreatywnych, dobierają wybitnych fotografów i modelki, ale nie rozumieją, że jakość materiału opakowaniowego musi być równie wysoka.

Opracowano na podstawie materiałów firmy Iggesund Paperboard