Rzeczy normalne potrafi każdy
1 Jan 1970 13:58

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Wilgotne kartony z napojami, które nie powinny pleśnieć pod folią opakowaniową, poskładane na stosie dachówki, które w przypadku ostrego hamowania samochodu ciężarowego nie powinny się połamać czy też drogie artykuły, które nie powinny zniknąć z opakowania w sposób niezauważony – w jaki sposób można te często bardzo różne towary zapakować w sposób bezpieczny, a równocześnie ekonomiczny? Jörg Spiekermann z Grupy BEUMER wie, że za pomocą standardowych elementów można również rozwiązywać indywidualne zadania.

W przypadku naszych klientów często nie chodzi tylko o zapakowanie towarów, aby po prostu zabezpieczyć je przed wpływami pogodowymi - stwierdza Jörg Spiekermann, kierownik działu sprzedaży linii paletyzująco-pakujących dla sektora dóbr konsumpcyjnych w Grupie BEUMER. Zwłaszcza w przypadku jego pola działalności wymagania są częstokroć bardzo różnorodne – a przede wszystkim ambitne. W związku z tym zapakowane stosy muszą między innymi umożliwiać bezpieczny transport na powierzchni ładunkowej samochodu ciężarowego, aby nie doszło do ich ześlizgnięcia i uszkodzenia w następstwie nagłego manewru podczas jazdy lub też ostrego hamowania. Dotyczy to przede wszystkim towarów takich jak szkło, kamień czy dachówka. Firmy stosują przy tym często owijanie w folię kurczliwą – nawet ze względu na samą tańszą inwestycję wstępną w maszyny w porównaniu do urządzeń do nakładania kapturów elastycznych. Ten sposób ma jednakże pewne wady. Folia do owijania bardzo łatwo się rozszerza i mocuje podczas pakowania paletyzowany towar. Jednakże zapewnia ona przy tym jedynie niską pionową siłę naprężającą działającą na ładunek - wyjaśnia Spiekermann. A właśnie ta siła zapewnia właściwą stabilność ładunku przy obciążeniu transportowym. Metoda ta nie nadaje się do ciężkich ładunków i towarów o ostrych krawędziach jak np. dachówki.

Kaptur elastyczny o wysokiej rozszerzalności

W postaci procedury pakowania w kaptury z folii rozciągliwej Grupa BEUMER oferuje efektywną możliwość pakowania nawet w trudnych przypadkach. Urządzenie pakujące o wysokiej wydajności BEUMER stretch hood A nakłada na ułożone na palecie jednostki ładunkowe rozciągliwy kaptur foliowy. W branży dóbr konsumpcyjnych mogą to być oprócz dachówek czy też produktów ze szkła również kartony ze środkami piorącymi, pojemniki z farbą lub też ułożone chaotycznie jedna na drugiej paczki. Skutecznie chroni to towar podczas przeładunku i składowania na zewnątrz przed wpływami atmosferycznymi, takimi jak słońce, brud i wilgoć. Operatorzy mogą dzięki temu transportować produkty w nienagannym stanie do odbiorców. Folia rozciągliwa dostosowuje się do każdego stosu. Dokładnie tak, jak w przypadku owijania folią kurczliwą, folia jest bardzo elastyczna, wzmacniając materiał poprzez oddziaływanie zarówno poziomych, jak też pionowych sił cofających. Dlatego też ta metoda oferuje znacznie wyższą stabilność ładunku. Możemy to udowodnić - obiecuje Spiekermann. Aby w przypadku pewnych obciążeń towary nie zostały nagle uwolnione z opakowania, dostawca systemowy wykonuje na przykład wspólnie z firmą DEKRA, wiodącą organizacją ekspercką w dziedzinie bezpieczeństwa, jakości oraz ochrony środowiska, różne testy podczas jazdy w ekstremalnych warunkach.

Spiekermann przypomina sobie klienta, w przypadku którego konieczne było układanie w stosy na paletach i pakowanie w sposób umożliwiający załadunek napełnionych słoików z marmoladą prosto z linii produkcyjnej. Wyzwanie – słoiki nie znajdowały się w kartonach, co byłoby łatwe do zapakowania, lecz na tackach. Pomiędzy słoiki były wkładane w celu zapewnienia ochrony arkusze wielokrotnego użytku. W takiej postaci ten łatwy do rozbicia towar był składowany na wysokość do dwóch metrów. Klient skłaniał się początkowo ku technologii owijania folią kurczliwą. Jednakże siła folii oddziałuje przy tym na cały stos. Słoiki zostałyby tym samym ściśnięte i mogłyby ulec uszkodzeniu - mówi Spiekermann. W przypadku naszego sposobu pakowania w kaptury z folii rozciągliwej folia tworzy jedną całość wraz ze stosem. Jednakże co, jeśli podczas przeładunku stos się przechyli? Na przykład o 27 stopni? To była pierwsza z wątpliwości producenta. My możemy temu zadaniu podołać - stwierdza ekspert z firmy BEUMER. Na przykład pakując stos w dwa grube kaptury foliowe – jednakże to kosztowałoby zarówno o wiele więcej czasu, jak również materiału. A ponieważ chodzi nie tylko o zabezpieczenie ładunku, ale również o efektywność ekonomiczną, zespół firmy BEUMER wypracował wspólnie z klientem w trakcie różnych testów rozwiązanie, w przypadku którego stos można przechylić bezpiecznie do 14 stopni – co dla użytkownika było całkowicie wystarczające.

Te próby pakowania prowadzimy w naszym własnym centrum testowym aż do uzyskania żądanego efektu - mówi Spiekermann. Ważnym elementem jest przy tym folia. Eksperci mają do dyspozycji w Beckum około 100 różnych wariantów folii testowych o różnych właściwościach – grubą, cienką, miękką, rozciągliwą lub też całkiem inne. Jeśli nie możemy spełnić stawianych nam wymagań, angażujemy w to również producenta folii - opowiada ekspert firmy BEUMER. Decydujące znaczenie ma przy tym to, o jaki produkt chodzi, jakie ma wymiary i jakie są wymagania stawiane opakowaniom. Producent folii znajduje idealną recepturę o żądanych właściwościach i proponuje optymalny format folii. Podczas takich prób często obecni są klienci, co znacznie wzmacnia ich zaufanie do nas - stwierdza Spiekermann.

Nietypowe przypadki

Czy chodzi o węże i rolki kablowe, czy też chaotycznie poskładane paczki – do dostawcy systemowego wciąż trafiają firmy z nietypowymi pytaniami dotyczącymi opakowań. Klienci najczęściej stosowali wcześniej technologię owijania folią kurczliwą, jednakże nie byli w stanie rozwiązać dzięki temu zadania w zadowalający sposób. Tak było choćby w przypadku holenderskiej firmy, która sprzedaje artykuły bożonarodzeniowe, czy też szwedzkiego producenta mebli. W obu z nich na paletach były układane paczki o różnych wymiarach. Wygląda to koszmarnie, a przede wszystkim jest niestabilne - mówi Spiekermann. Ale dokładnie w takiej postaci stosy mają potem trafić do odbiorców. Ponieważ każda paczka ma różny ciężar, załadowane palety mogą ważyć od 100 kg do dwóch ton. BEUMER stretch hood A jest wyposażony w system pomiarowy umożliwiający pomiar złożonych stosów, takich jak te, przy użyciu lasera oraz ultradźwięków. Maszyna rozpoznaje najwyższe punkty i dopasowuje odpowiednio długość folii. W zależności od zastosowania Grupa BEUMER używa również maszyn dwuformatowych, umożliwiających pracę z różnymi wielkościami lub wariantami folii. Maszyna rozpoznaje samoczynnie daną wielkość palety i dobiera odpowiednią folię.

Wilgoć nie może dostać się do środka, ale powinna wydostawać się na zewnątrz

Jak różne mogą być wymagania co do folii, Spiekermann pokazuje na następujących przykładach: jeśli dachówki nie są podczas składowania na zewnątrz wystarczająco chronione przed wilgocią, stosunkowo szybko ich powierzchnie porasta mech. Dlatego konieczne jest ich zapakowanie. Ale narożniki i krawędzie dachówek są jednakże często bardzo ostre. Przed zapakowaniem folia jest najpierw rozciągana. Jeśli następnie zostanie naciągnięta wokół stosu, w tych ostrych miejscach mogą powstać dziury - mówi kierownik sprzedaży. W tym przypadku stworzyliśmy razem z producentem folię odporną na przebicie. Jednakże czasem folie powinny mieć również otwory, aby możliwe było odparowanie wilgoci z zapakowanego stosu – co miało miejsce np. w przypadku producenta szampana. Butelki są dostarczane po napełnieniu. Częściowo są one wilgotne i są pakowane w kartony. Jeśli zostaną zapakowane w szczelny kaptur elastyczny na stosie, wilgoć pozostanie w opakowaniu. W ten sposób szybko może pojawić się pleśń - opisuje ekspert firmy BEUMER. Wilgoć powstaje również wtedy, gdy napełnione butelki, ustawione na palecie, zostaną wystawione na działanie ciepła, na przykład ze względu na promieniowanie słoneczne w trakcie transportu. Wspólnie z producentem stworzyliśmy folię z drobnymi otworkami, które są rozłożone na całej powierzchni - mówi Spiekermann.

Zabezpieczenie przed kradzieżą

W przypadku niektórych klientów zdarzało się, że w drodze z miejsca komisjonowania w magazynie do momentu dostarczenia do odbiorców wciąż znikały towary, czego nikt nie był w stanie spostrzec. W przypadku owijania w folię kurczliwą ktoś może całkiem łatwo sięgnąć od góry do otworu opakowania i na przykład wyjąć wiertarkę lub walizkę z narzędziami bez niszczenia przy tym folii. Miało to miejsce w przypadku producenta elektronarzędzi. Również w drogeriach w ten sposób wciąż znikały produkty całkiem niemałej wartości. Straty wynosiły nawet do czterech procent obrotów. Gdy firmy te zaczęły stosować nasze pakowanie w kaptury z folii rozciągliwej, problem został rozwiązany - mówi Spiekermann. Bez zniszczenia folii nikt nie może tu nic wyjąć z opakowania.

Na pierwszym miejscu jest efektywność ekonomiczna

Niezależnie od tego, na ile ważna jest ochrona towaru podczas pakowania, rozwiązanie musi być ostatecznie zawsze opłacalne dla operatora. Tak jak w przypadku tego producenta marmolady. Potrafimy dokładnie obliczyć, ile folii nasz klient może zaoszczędzić dzięki pakowaniu w kaptury z folii rozciągliwej w porównaniu do owijania w folię kurczliwą - wyjaśnia Spiekermann. Poza tym istotne jest, jak często konieczna jest zmiana rolki folii w trakcie zmiany roboczej. To również oznacza stratę czasu. Na ile opłacalna ekonomicznie potrafi być taka zmiana, pokazuje przykład firmy logistycznej, która zajmuje się dystrybucją na zlecenie różnych klientów. Aby zapakować dużą liczbę stosów na paletach stosowano dwanaście urządzeń do owijania w folię kurczliwą. Konieczne było przetransportowanie stosów na maszynę, folia była mocowana do palety, rozpoczynał się proces pakowania, folia była odcinana i stos na koniec był transportowany do wysyłki. To było około 1000 palet dziennie. Na zapakowanie każdej palety potrzeba było równo trzech minut - wylicza Spiekermann. Grupa BEUMER zastąpiła te dwanaście maszyn jednym urządzeniem do nakładania kapturów elastycznych i firma logistyczna zaoszczędziła równo 3000 minut roboczych dziennie.

Oczywiście nie wszystko można zapakować w kaptur elastyczny - stwierdza kierownik sprzedaży, mając przy tym na myśli klienta, który musiał pakować wanny w folie. Te produkty były po prostu za duże dla naszej metody. Było to możliwe, ale ostatecznie okazało się zbyt pracochłonne, a tym samym za drogie. ednakże w przypadku większości zastosowań specjalnych znajdujemy odpowiednie rozwiązanie. Dla naszych klientów jesteśmy ludźmi od rozwiązywania problemów, którzy ambitnie potrafią rozwiązywać również bardzo specjalne zadania związane z pakowaniem.

Opracowano na podstawie informacji Grupy BEUMER