Szklany problem systemu kaucyjnego
1 Jan 1970 12:20

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Jak informuje Instytut Staszica, niezależny think-tank, zajmujący się kwestiami społecznymi w kontekście zrównoważonego rozwoju, którego stanowisko dotyczące planowanych zmian systemu kaucyjnego zaprezentowaliśmy TUTAJ, wiele wskazuje na to, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska, pomimo apeli organizacji branżowych, nie zamierza wyjść naprzeciw postulatowi wyłączenia szklanych butelek jednorazowych z systemu kaucyjnego.

Należy liczyć się z tym, że – ze względu na konieczność przyjęcia odpowiednich regulacji prawnych do końca br. – resort będzie naciskał na szybkie uchwalenie przez Sejm przepisów w proponowanym kształcie. Presja czasu nie może być jednak żadnym usprawiedliwieniem dla przyjęcia szkodliwych zapisów w procedowanej ustawie – twierdzi Instytut. Jego zdaniem ministerstwo powinno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na kwestie podnoszone przez polskich przedsiębiorców.

W ostatnich miesiącach przedstawiciele wielu środowisk apelowali – w listach otwartych, ogłaszanych analizach oraz na łamach mediów – by resort klimatu uwzględnił ich zastrzeżenia odnośnie zasadności włączenia do systemu kaucyjnego szklanych butelek jednorazowych. Na problem zwracają uwagę organizacje branżowe, producenci wprowadzający na rynek napoje w jednorazowych butelkach szklanych, przedstawicieli handlu, producenci opakowań szklanych i organizacje odzysku surowców wtórnych. Jak dotychczas, ze strony MKiŚ nie padła żadna deklaracja uwzględnienia przedstawionych argumentów. W oficjalnych wypowiedziach dla mediów przedstawiciele resortu podtrzymują wcześniejsze stanowisko.

Instytut Staszica apeluje, by Ministerstwo Klimatu i Środowiska pilnie odniosło się do pytań, które stawiają przedstawiciele branży oraz eksperci, a które pozostają bez odpowiedzi ze strony resortu:

Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma świadomość, że forsowane regulacje zmierzają do wyparcia z handlu polskich małych i średnich przedsiębiorców, wykluczając ich z systemu kaucyjnego lub czyniąc udział w nim niewykonalny? Czy Ministerstwo ma świadomość, że na takich rozwiązaniach zyskają duże, zagraniczne sieci handlowe kosztem polskich sklepów?

Czy Ministerstwu Klimatu i Środowiska zależy na efektywnie działającym systemie, a jeśli tak, dlaczego pomija się milczeniem wysokie poziomy odzysku szkła w systemach gminnych?

Dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje doprowadzić do powstania dwóch równolegle działających systemów zbiórki frakcji szklanej? Czy Polskę stać na dublowanie tych mechanizmów?

Dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje dopuścić do działania wielu operatorów? Producenci opowiadają się za jednym operatorem, argumentując, że jeden podmiot, niedziałający dla zysku, da równe warunki dla wprowadzających i nie stworzy chaosu dla konsumentów, a także pozwoli uniknąć utrudnień organizacyjnych w zakresie zawierania wielu umów przez małe sklepy. Wielu operatorów jest wg organizacji branżowych zagrożeniem dla systemu kaucyjnego – stwarza ryzyko, że duże sieci będą faworyzowały opakowania ze swoich sklepów i odbiorą klientów małym sklepom. Dodatkowo wielkopowierzchniowe sieci, należące do zagranicznych sieci handlowych mogą uruchomić własne skupy, a zebrane opakowania wywieźć do zakładów przetwórczych w innych krajach, co utrudni dostęp do recyklatu w Polsce rodzimym producentom. Istnieje ryzyko faworyzowania dużych zagranicznych sieci handlowych ze szkodą dla polskiego handlu i polskich producentów (ryzyko wyprowadzania surowców poza granice kraju).

Dobrze działający system kaucyjny wymaga otwartej dyskusji i partnerskiego traktowania interesariuszy przez urzędników. Cały czas jest szansa, by wycofać się z założeń, które stanowią zagrożenie dla polskiej gospodarki. Nie można dopuścić, aby słuszna i pożyteczna idea systemu, który pozwoli efektywnie zagospodarować surowce wtórne, została wypaczona z powodu dążenia do uchwalenia przepisów, które będą stały na przeszkodzie tej efektywności – podkreśla Instytut Staszica.

Opracowano na podstawie informacji Instytutu Staszica