BlueStone Label Company inwestuje w maszyny Mark Andy
1 Jan 1970 12:00

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

W drukarni etykietowej BlueStone Label Company w Morristown (Tennessee, USA) trwa montaż dwóch nowych maszyn fleksograficznych Mark Andy Performance Series P7. Wdrożenie jest częścią ambitnego programu inwestycyjnego realizowanego przez tę dynamicznie rozwijającą się firmę, która w ciągu ostatnich pięciu lat zwiększyła swoją sprzedaż z 700 tys. do 14 mln USD rocznie.

BlueStone Label działa od 1986 roku jako dostawca kompleksowych usług dla rynku etykietowego. Drukarnia zaczynała od 4-osobowej załogi. Obecnie w hali produkcyjnej o powierzchni niemal 3 tys. m2 pracuje w systemie dwuzmianowym 27 osób. Jej nowym właścicielem jest Brad Shuff, pełniący jednocześnie funkcję CEO – osoba o ponad 30-letnim doświadczeniu w branży poligraficznej. W największym stopniu koncentrujemy się na zaoferowaniu klientom najwyższej jakości obsługi i produktów o wyjątkowej jakości bez względu na to czy mamy do czynienia z krótką serią rzędu 500 egzemplarzy czy też zamówieniem wielomilionowym – tłumaczy swoją filozofię działania Brad Shuff. Z tego też względu mamy w swojej ofercie zarówno produkty powszechnego zastosowania, jak też personalizowane, dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów.

Obie nowo zakupione w firmie Mark Andy maszyny fleksograficzne mają identyczną konfigurację. W jednym i drugim przypadku jest to model Performance Series P7 o szerokości wstęgi 17 cali. Każda z nich jest wyposażona w osiem zespołów drukujących (bazujących na technologii serwo) oraz system utrwalania wykorzystujący technologie suchego powietrza i UV. To rozwiązanie – w założeniach kierownictwa BlueStone – ma zmaksymalizować wydajność i elastyczność produkcji. Wyposażenie maszyn uwzględnia również stacje koronowania (z myślą o podłożach foliowych), moduły delam/relam oraz nawijarkę. Maszyny pracują z prędkością do 213 m/min. i obsługują podłoża o grubości z zakresu od 0,5 mm do 14 pkt. Jak podkreśla Mark Andy, seria Performance Series to najlepiej sprzedające się maszyny fleksograficzne w jej historii, niezwykle cenione przez użytkowników za możliwość dopasowania do indywidualnych potrzeb.

Brad Shuff podkreśla, że kluczowym dla rozwoju BlueStone będzie oferowany przez Performance Series P7 potencjał produkcyjny – zwłaszcza w kontekście planowanego przez firmę wejście w nowe segmenty rynku. Zdajemy sobie sprawę, że dla naszych klientów etykietę – reklamującą ich produkt – musi cechować najwyższa jakość i możliwość personalizacji. W naszej ofercie znajdują się etykiety dedykowane wszystkim aplikacjom opakowaniowym: o różnym kształcie, formacie, drukowane z użyciem najwyższej jakości podłoży i farb oraz klejów. Wszystko po to, by uzyskiwany obraz cechował się najwyższą czystością i wyrazistością, był atrakcyjny wizualnie. Jeżeli chcemy te standardy utrzymać, musimy mieć najlepszy sprzęt i technologie, a te mogła nam zapewnić firma Mark Andy.

Opracowano na podstawie informacji firmy Mark Andy

Na zdjęciu: Pierwsza z dwóch maszyn Performance Series P7 zakontraktowanych przez BlueStone Labels (fot: Mark Andy).