Relacje biznesowe toruńskiej firmy PAK i Comexi – producenta maszyn do produkcji opakowań – nawiązały się wskutek konsekwentnej ścieżki rozwoju PAKu. Zwiększająca się ilość zamówień zarówno z Polski, jak i z rynków eksportowych spowodowała, że zakup nowego laminatora stał się niezbędną inwestycją. Decyzja o zakupie bezrozpuszczalnikowego laminatora SL2 była jednoznacznie trafiona.
O firmie PAK
Rodzinną firmę PAK założył w 1990 r. Witold Karbowski. PAK początkowo zajmował się sprzedażą przypraw i drobnego sprzętu masarskiego. Dwa lata później zakres działalności został rozszerzony o produkcję i zadruk osłonek dla branży mięsnej. Przedsiębiorstwo prędko osiągnęło pozycję regionalnego lidera w dziedzinie zaopatrzenia firm z branż mięsnej i nabiałowej.
Kolejne ważne etapu rozwoju PAKu to zakup drukarki fleksograficznej do etykiet i osłonek (tzw. wąska wstęga) oraz szerokowstęgowej, nowoczesnej maszyny drukującej do folii. W 2001 roku, po przyłączeniu dolnośląskiej firmy Kalibra zajmującej się produkcją osłonek, powstała Grupa PAK.
Obecnie firmą zarządzają córki założyciela, Ewa i Anna. Ewa Karbowska (na zdjęciu), członkini zarządu i dyrektorka operacyjna, odpowiada w firmie za profesjonalizację procesów produkcyjnych oraz dobór kadry. Koncentruje się również na środowiskowych aspektach działalności. Przeznaczamy duże nakłady na badanie rozmaitych struktur barierowych, a także opracowywanie monostruktur nadających się do recyklingu, które nie tracą żadnych właściwości zapewniających funkcjonalność i bezpieczeństwo opakowania – mówi Ewa Karbowska, która przyznaje, że firma kładzie silny nacisk na nowoczesne strategie rozwojowe: Jesteśmy elastyczni, swoje działania dostosowujemy do zmiennego środowiska mikro- i makroekonomicznego. Wdrażamy system LEAN Management i silnie inwestujemy w szkolenia personelu. Jako firma rodzinna mamy wyjątkowo niewielką rotację pracowników; przy niespełna 200 zatrudnionych przeciętny staż pracy w firmie to 20 lat – podkreśla.
Szeroki zakres działalności
Grupa PAK zaopatruje branżę spożywczą w opakowania giętkie, folie do sterylizacji, laminaty, osłonki i etykiety do produktów mięsnych, rybnych, nabiałowych, cukierniczych i do żywności dla zwierząt. W portfolio znajdują się także worki stojące typu doypack ze struną, worki płaskie do pakowania próżniowego.
Firma oferuje pełen zakres usług: od tworzenia projektów graficznych, przez dobór optymalnej konstrukcji opakowań i ich wytwarzanie, aż po wsparcie klientów przy adaptacji opakowań do ich maszyn pakujących. Od czasu przejęcia firmy Kalibra jest również producentem własnych folii.
Dla klientów taka wszechstronność usług to ogromna wartość dodana. Po pierwsze, dzięki przygotowalni gwarantujemy zgodność kolorów brandowych na opakowaniach, osłonkach i etykietach. Po drugie, ponieważ świecimy własne płyty fotopolimerowe, mamy pełną kontrolę nad procesem drukowania i zabezpieczamy terminową realizację zleceń. Sami laminujemy i konfekcjonujemy folie. Dodatkowo nasza spółka córka Kalibra zajmuje się produkcją i marszczeniem osłonek. Posiadamy również dział wiankowania, dzięki któremu nadajemy osłonkom pożądany kształt – mówi Ewa Karbowska. Klientami firmy PAK są przede wszystkim firmy z Polski, od małych i średnich po duże korporacje realizujące zlecenia dla sieci czołowych dyskontów. 35% produkcji trafia za granicę, przede wszystkim do Niemiec, Hiszpanii i USA.
Comexi po raz drugi
Jako dostawca opakowań dla sektora spożywczego PAK przywiązuje dużą wagę do ochrony zapakowanej żywności oraz wydłużenia jej przydatności do spożycia. Wspomaga się przy tym nowoczesnym parkiem maszynowym, w którym rok temu rozpoczął pracę zaawansowany laminator Comexi SL2.
Nie jest to pierwsze urządzenie tej firmy w Grupie PAK. W 2015 roku za pośrednictwem polskiego dystrybutora, firmy Reprograf-Grafikus, przedsiębiorstwo zakupiło laminator Nexus Dual. Maszyna, która nadal pracuje w PAKu, umożliwia laminację rozpuszczalnikową i bezrozpuszczalnikową, a także dwukrotnie zwiększyła możliwości produkcyjne firmy oraz poprawiła jakość i bezpieczeństwo produktu oferowanego klientom.
SL2 stanął w firmie siedem lat później, po wygranym konkursie ofert, w którym uczestniczyli czołowi dostawcy technologii laminowania. Zdecydował fakt, że firma Comexi – oprócz doskonałej technologii – gwarantowała nam kompatybilność narzędzi, tulei do laminacji oraz świetny serwis obu maszyn – podkreśla Sylwester Popławski, kierownik ds. produkcji w PAKu. Maszyna zaczęła pracować we wrześniu 2022 r. Byliśmy pod wrażeniem doskonałej obsługi posprzedażowej. Na poszczególnych etapach rozruchu laminatora i podczas realizacji pierwszych zleceń regularnie informowaliśmy producenta, które elementy można w nim poprawić tak, by działały zgodnie z naszymi potrzebami. Odbyło się też kilka wizyt interwencyjnych techników Comexi, dzięki którym usprawniliśmy swoją produkcję. Dlatego dzisiaj możemy z pełnym przekonaniem stwierdzić, że maszyna działa tak, jak powinna. Laminujemy z przyzwoitymi prędkościami, od 200 do 400 m/min, przy nominalnej prędkości maksymalnej 500 m/min – mówi kierownik ds. produkcji.
Pełna kontrola nad procesem klejenia
Laminator jest wyposażony w najnowocześniejszy system Comexi sensor G scan Synaptic Closed Loop, który do minimum ogranicza ilość zużytego kleju, skraca narząd i eliminuje problemy z jakością. W odróżnieniu od wcześniejszych wersji tego systemu kontroluje również prędkość walca maszyny, dzięki czemu w trybie ciągłym zyskujemy kompletną kontrolę nad ilością nakładanego kleju. Po wprowadzeniu nominalnych wartości kleju przez operatora skaner wysyła na ekran dotykowy informację na temat jego faktycznego poziomu, a jednocześnie steruje podawaniem kleju na maszynie, odpowiednio przyspieszając lub spowalniając walec podający – mówi Sylwester Popławski.
PAK wykorzystuje trzy rodzaje klejów (dwa do klejenia folii, jeden do papieru). Laminator dysponuje trzema osobnymi dozownikami do każdego z nich, które zapewniają szybkie i sprawne przejście z jednej mieszanki na kolejną. Gdybyśmy nie mieli takiego systemu, musielibyśmy każdorazowo opróżniać zbiorniki dozownika, czyścić je, zalewać innymi składnikami, grzać klej i ustalać stosunek dozowania. To bardzo duża strata czasu, gdy laminator jest obciążony non stop, 24/7. Tymczasem jesteśmy w stanie ustawić go do nowej pracy w 20-30 minut, co jest naszym ogromnym atutem i zapewnia nam miejsce w czołówce polskich producentów folii laminowanych.
Jest to dla nas duże wyróżnienie, że firma PAK ponownie wybrała Comexi jako producenta nowego laminatora bezrozpuszczalnikowego. Zaufała naszej wiedzy, doświadczeniu i proponowanym przez nas najnowocześniejszym rozwiązaniom. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu po obu stronach dostarczyliśmy maszynę, która odpowiadała jasno postawionym kryteriom klienta w zakresie jakości produkowanych laminatów, wydajności i łatwości obsługi oraz automatyzacji. Po raz kolejny klient wybrał maszynę Comexi ze względu na zastosowane rozwiązania techniczne, które wyróżniają laminator Comexi na rynku. To bez wątpienia najnowocześniejsza maszyna tego typu w Polsce – dodaje Wojciech Karlicki, dyrektor ds. sprzedaży materiałów i maszyn fleksograficznych w firmie Reprograf-Grafikus SA, która jest przedstawicielem Comexi na polskim rynku.
Tomasz Krawczak