Z początkiem lipca 2024 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące przytwierdzonych zakrętek. Obowiązek ten obejmie niektóre pojemniki na napoje o pojemności do trzech litrów, w tym kartony do płynnej żywności. Rozwiązanie to budzi wątpliwości wśród niektórych konsumentów. Warto więc wytłumaczyć, dlaczego jest wprowadzane.
Już od kilku miesięcy coraz częściej kupujemy napoje w butelkach, których zakrętki są trwale przymocowane do opakowań. Jest to skutek wpisania do polskiego prawa dyrektywy Single Use Plastic (SUP) w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Umożliwia ona lepszą ochronę środowiska naturalnego, w szczególności morskiego, przed przedostawaniem się drobnych, plastikowych odpadów do wód. Rozwiązanie to ma zapobiegać śmieceniu oraz – co ważne – ułatwić przetworzenie wszystkich elementów opakowania. Zakrętki pozostaną do końca z nim połączone, nie ma więc ryzyka, że będą „odsiane” i stracone podczas procesu sortowania. To dlatego z początkiem lipca we wszystkich krajach Unii Europejskiej można produkować i sprzedawać wyłącznie opakowania z takimi zakrętkami.
Jak wynika z pomiarów skali zaśmiecenia plaż w środowisku morskim Unii Europejskiej, tworzywa sztuczne stanowią od 80 do 85% odpadów na plażach i w wodzie. Aby to zmienić, UE w dyrektywie SUP umieściła zakaz sprzedaży niektórych jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych, takich jak patyczki higieniczne, słomki, sztućce i talerzyki. Ponieważ z oczywistych powodów nie da się zakazać produkcji plastikowych zakrętek i wieczek – również powszechnie obecnych wśród plastikowych zanieczyszczeń – wprowadzono obowiązek ich trwałego mocowania do pojemników. Ma to pomóc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: nie tylko ograniczy śmiecenie oraz zmniejszy zagrożenie dla życia i zdrowia zwierząt, lecz także przy okazji podniesie skalę recyklingu, bo konsument będzie wrzucał do odpowiedniego kosza już nie tylko pojemnik, ale również jego zakrętkę. Zamiast trafić do frakcji drobnej w zakładach odzysku (niepodlegającej recyklingowi), teraz wraz ze zużytym kartonem po płynnej żywności zostaną poddane recyklingowi i odzyskane w postaci surowców wtórnych – zgodnie z założeniami gospodarki cyrkularnej.
Zakrętki, zwykle wykonane z polietylenu o dużej gęstości, oddzielone w procesie recyklingu od butelek PET oraz kartonów, trafiają do dedykowanych zakładów przetwarzania. Jest to tworzywo proste w recyklingu. Pocięte zakrętki są oczyszczane, a następnie przetapiane i przetwarzane na tzw. regranulat. Można z niego zrobić kolejne opakowania, np. do chemii gospodarczej oraz przedmioty codziennego użytku, takie jak rury, doniczki, obudowy czy worki.
Łukasz Sosnowski, prezes Fundacji ProKarton, podsumowuje: Jako branża kartonów do płynnej żywności, wspieramy rozwiązania, które umożliwią jeszcze bardziej wydajny recykling. Wprowadzenie przytwierdzonych zakrętek to ważny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Wierzę, że w ten sposób zminimalizujemy straty surowców i zwiększymy efektywność przetwarzania kartonów po mleku i sokach w Polsce. Dotychczas wyrzucone oddzielnie zakrętki często trafiały do frakcji podsitowej, co uniemożliwiało ich przekazanie z sortowni do recyklera. Dzięki zmianie przepisów ten problem powinien się zmniejszyć, co przełoży się na jeszcze wyższe poziomy recyklingu.
Opracowano na podstawie materiałów ProKarton