Kolbus będzie kontynuował działalność z nowym właścicielem
1 Jan 1970 10:21

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Firma Kolbus będzie w nowym roku kontynuować działalność dzięki zawartemu porozumieniu, które pozwoli producentowi wyjść z postępowania upadłościowego za cenę likwidacji setek miejsc pracy oraz zamknięcia zakładu produkcyjnego w Wielkiej Brytanii.

Latem tego roku specjalizująca się w urządzeniach do finishingu po druku firma Kolbus została objęta niemieckim programem ochrony przed bankructwem, co miało umożliwić jej restrukturyzację w ramach procesu samodzielnego zarządzania.

29 listopada ogłoszono, że holding Max Valier, który złożył najlepszą ofertę zakupu, zdecydował się na przejęcie Kolbusa, które nastąpi po spełnieniu wszystkich niezbędnych wymogów prawnych. Holding specjalizuje się w przejmowaniu średniej wielkości firm inżynieryjnych i produkcyjnych. Jego obecne portfolio nie obejmuje żadnych firm z branży poligraficznej. Transakcja powinna zakończyć się do 1 stycznia br.

W ramach przejęcia konieczna będzie daleko posunięta restrukturyzacja firmy, w tym likwidacja ponad 300 miejsc pracy. Kolbus zatrudniał wcześniej około 650 pracowników w swoich dwóch fabrykach w Niemczech. Produkcja ma zostać skonsolidowana w głównym zakładzie w Rahden, gdzie pracę zachowa ok. 340 zatrudnionych, w tym 90 stażystów.

W oświadczeniu firma Kolbus poinformowała o zawarciu odpowiednich uzgodnień interesów i umów odnośnie planów socjalnych między właścicielem a radą zakładową. Dodatkowe kroki restrukturyzacyjne obejmują zamknięcie zakładu produkcyjnego w Wielkiej Brytanii i zamknięcie zakładu w Krostitz. Produkcja z obu lokalizacji zostanie przeniesiona i skoncentrowana w zakładzie w Rahden, co pomoże znacznie obniżyć koszty – czytamy w komunikacie.

Zakład w Wielkiej Brytanii, o którym mowa, to Kolbus Autobox w Houghton Regis, dawniej British Converting Solutions, przejęty przez Kolbus we wrześniu 2018 roku. Procesy produkcyjne zostały niedawno przeniesione do Niemiec, w wyniku czego zlikwidowano 34 miejsca pracy.

W oświadczeniu Kolbus podkreślił, że transakcja obejmuje również opcję nabycia wszystkich właściwych zagranicznych spółek zależnych w USA, Wielkiej Brytanii, Chinach i Europie: Firmy te nie były zaangażowane w postępowanie sądowe i dlatego oczekuje się, że pozostaną w grupie.

Radca prawny Maximilian Michelsen, partner w firmie prawniczej Aderhold, powiedział: Od samego początku naszym głównym priorytetem było zachowanie istoty firmy i stworzenie realnych podstaw dla jej przyszłości. Znaleźliśmy idealnego inwestora - Maxa Valiera. Likwidacja miejsc pracy jest trudnym posunięciem, ale niestety nie mieliśmy innego wyjścia. Firma jest dobrze przygotowana do rentownego działania w przyszłości i przetrwania na rynku w perspektywie długoterminowej.

Partnerzy zarządzający Max Valier Holding, Hannes Mahlknecht i Franco Nocera, wydali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali: To przejęcie jest naprawdę cennym strategicznym dodatkiem do naszego portfolio. Dzięki działowi inżynierii mechanicznej i odlewni Kolbus jest doskonale dopasowany do naszych potrzeb. Kolbus to firma o wieloletnim doświadczeniu, która w 2025 r. będzie obchodzić 250. rocznicę powstania, a my chcemy utrzymać ją w naszej grupie na dłużej i przywrócić ją na drogę do sukcesu.

Opracowano na podstawie informacji serwisu Printweek