Azjatyckie tygrysy napędzają rynek folii BOPP
1 Jan 1970 12:54
Rok 2011 był bardzo udany dla producentów folii BOPP (dwuosiowo orientowanych folii polipropylenowych), którzy zanotowali 5,5-proc. wzrost w porównaniu z 2010 r. i po raz pierwszy przekroczyli poziom 6 mln ton – wynika z raportu firmy AMI Consulting.
Globalne zapotrzebowanie napędza od dłuższego czasu rozwój gospodarek azjatyckich, zwłaszcza chińskiej, indyjskiej oraz indonezyjskiej. Ponad 60 proc. folii BOPP trafia tam na rynek artykułów spożywczych, co nie dziwi, skoro wspomniane kraje nadrabiają dekady zaległości w segmencie pakowanej żywności, sprzedawanej w coraz większej liczbie supermarketów. Z licznymi, młodymi i ciągle rosnącymi społeczeństwami, szybką urbanizacją i zwiększającymi się dochodami, rozwijające się rynki w Azji będą utrzymywały popyt na folie BOPP na wysokim poziomie.
Analiza wykonana przez firmę AMI pokazuje, że tylko na jeden kraj – Chiny – przypada 40 proc. globalnej produkcji i zapotrzebowania na folie BOPP (oraz 2 punkty procentowe ze wspomnianego 5,5-proc. światowego wzrostu na tym rynku w 2011 r.). O znaczeniu Państwa Środka dla tego segmentu produkcji folii świadczy jeszcze dobitniej kolejna statystyka: aż 95 proc. wszystkich nowych mocy produkcyjnych uruchomionych w 2011 r. przypadło na ten kraj. Choć produkcja jest –i pozostanie – skierowana głównie na zaspokojenie potrzeb wewnętrznego rynku, jej skala jest tak ogromna, że nawet niewielki poziom eksportu może zachwiać innymi rynkami. Chiński eksport, który firma AMI Consulting ocenia na ok. 6 proc. ogółu produkcji, trafił głównie do sąsiednich krajów azjatyckich, choć miejscowa folia BOPP może trafiać do krajów z całego świata.
Najszybciej rozwijającym się regionem w 2011 r. był subkontynent indyjski. Przemysł rozwija się tam z relatywnie niskiego punktu wyjścia. Choć Indie mają populacje porównywalną z Chinami, to zużycie folii BOPP per capita jest tam aż 10-krotnie mniejsze. Analitycy spodziewają się, że na wzrost popytu wpłynie przede wszystkim otwarcie rynku detalicznego na zagraniczne inwestycje oraz wzrastający poziom zarobków, który zwiększy boom w segmencie pakowanej żywności i dóbr konsumpcyjnych. Firmy z Indii i Pakistanu zamówiły co najmniej dziesięć nowych linii do produkcji folii BOPP, które – gdy zaczną pracować w 2012 i 2013 r. – uzupełnią zdolności wytwórcze na subkontynencie o blisko 300 tys. ton rocznie. W regionie rozwija się także eksport; zdaniem ekspertów firmy AMI na zagraniczne rynki w 2011 r. trafiło ok. 20 proc. miejscowej produkcji.
Na innych rynkach rozwijających się w Azji także zanotowano silny wzrost w 2011 r. Kolejne inwestycje obejmują nowe linie produkcyjne zamawiane przez indonezyjskie, tajwańskie i wietnamskie firmy. Zdolności wytwórcze zwiększają również firmy z Nigerii, Arabii Saudyjskiej oraz Peru.
Nie sposób nie dostrzec natomiast spowolnienia inwestycyjnego na rynkach wysoko rozwiniętych; w 2011 r. nie wybudowano żadnej nowej linii do produkcji folii BOPP w krajach Europy Zachodniej, w Japonii i USA, gdzie gospodarki rozwijają się znacznie wolniej. O ile zapotrzebowanie na folię BOPP w Stanach Zjednoczonych wzrosło o skromny, ale i tak najlepszy od 5 lat poziom 3 proc., o tyle na zachodzie Europy tylko o 1 proc. (w Japonii wręcz spadło). Na wyniki w Europie wpłynęły skutki kryzysu w strefie euro, zaś w Japonii za fatalną sytuację odpowiadają w dużej mierze trzęsienie ziemi i tsunami z marca 2011 roku.
Wysoki poziom inwestycji w nowe linie BOPP na rynkach rozwijających się w 2011 r. objawia się spadkiem średniego wskaźnika wykorzystania mocy produkcyjnych do ok. 74 proc. Eksperci przewidują, że wskaźnik ten będzie nadal spadał w efekcie wdrażania nowych linii produkcyjnych w latach 2012/2013, zanim wzrośnie wskutek poprawy koniunktury gospodarczej. Zgodnie z raportem firmy AMI, do 2016 r. zdolności produkcyjne wzrosną o ponad 2,5 mln ton, osiągając w skali globalnej poziom 11 mln ton.
Firma AMI wierzy, że rynek folii BOPP może rozwijać się przez kolejne 5 lat w tempie rocznym 6-7 proc. Najsilniejszy wzrost będzie dotyczył tych samych krajów, co w roku 2011:
Indii (napędzany rozwojem zorganizowanego sektora detalicznego otwierającego się na zagraniczne inwestycje); Chin (wspomagany przez rządowe inwestycje, mające na celu zwiększenie krajowej konsumpcji i podniesienie standardu życiowego biednych mieszkańców wsi) oraz krajów Bliskiego Wschodu i Afryki (w efekcie generalnego wzrostu ekonomicznego w regionie bogatym w bogactwa naturalne).
Na podstawie informacji firmy AMI Consulting opracował TK