Digit Pack: Innowacja, wyzwanie i przecieranie szlaków 
1 Jan 1970 08:50

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Firma Digit Pack, działająca od 5 lat na polskim rynku opakowań z tektury falistej, zainwestowała w system EFI Nozomi C18000 – 6-kolorową, jednoprzebiegową maszynę inkjetową z utrwalaniem UV LED. Nowe urządzenie pomoże firmie  w poszerzeniu zakresu jej działalności o usługowy zadruk tektury falistej w technologii cyfrowej i wykorzystaniu możliwości rozwoju dzięki digitalizacji produkcji. Będzie to pierwsza w Europie drukarnia wykorzystująca jednoprzebiegową technologię druku cyfrowego UV LED wyłącznie w celach outsourcingu usług druku na tekturze falistej. „Żeby napić się piwa, nie trzeba zaraz kupować całego browaru – uważa Paweł Rogalka, właściciel i prezes Digit Pack. – Analogicznie producenci opakowań z tektury falistej nie muszą inwestować w kosztowną technologię, żeby wzbogacić swoją ofertę o niskonakładowe, spersonalizowane opakowania czy POS-y z nadrukiem wysokiej jakości.” 

Digit Pack Sp. z o.o. to firma zarejestrowana na początku 2015 roku; w początkowej fazie, przez okres 3 lat zespół zajmował się pracami badawczo-rozwojowymi zorientowanymi na stworzenie automatu do mierzenia kilku podstawowych parametrów technicznych tektury falistej. Pracowałem w tym czasie jako etatowy manager na stanowisku dyrektora zarządzającego w grupie Aquila/VPK Packaging, tym samym nie zajmując się w spółce Digit Pack niczym poza finansowaniem prac i oceną efektów – wspomina Paweł Rogalka, właściciel i prezes Digit Pack. – Po blisko 3 latach powstał prototyp, którego testy utwierdziły mnie w przekonaniu, że droga do rozpoczęcia komercjalizacji tego projektu wcale się nie zakończyła, a wręcz przeciwnie – jest jeszcze sporo rzeczy do zmiany. To wymagałoby kolejnych transz finansowania i kolejnych kwartałów pracy. Zdecydowałem się zawiesić projekt i odłożyć go na półkę. Sam siebie zatem postawiłem przed pytaniem: co dalej? 

Po dłuższych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że inwestycja w druk cyfrowy bezpośrednio na arkuszach tektury falistej to jest coś, czym warto się na poważnie zająć. Ta technologia uszlachetniania tektury i przygotowania jej do dalszego wykorzystania (głównie w produkcji opakowań i POS-ów) jest nadal w początkowej fazie rozwoju, więc można sporo osiągnąć na rynku inwestując właśnie teraz. Taka decyzja jest obarczona ryzykiem, ale przy odrobinie szczęścia można być wygranym! Taki model biznesu nie powodował również konfliktu z pracą dla VPK – wręcz może być postrzegany jako synergia lub przynajmniej symbioza. W ten sposób podjąłem decyzję o zakończeniu etatowej pracy dla Grupy VPK i uruchomieniu pierwszej w Polsce firmy specjalizującej się w cyfrowym zadruku arkuszy tektury falistej. Zamierzam prowadzić działalność usługową, z ofertą otwartą dla wszystkich potencjalnie zainteresowanych wykorzystaniem outsourcingu w druku części swojego wolumenu tektury. Zamierzamy obsługiwać tylko pewien wycinek całego łańcucha, jakim jest system naczyń połączonych: papier-tektura-opakowanie. Chcemy skupić się wyłącznie na zadruku arkuszy; dalszy ich przerób np. na opakowania to domena naszych klientów, a z nimi nie chcemy być w konflikcie – to by nam raczej nie pomogło w rozwoju na rynku. Każda firma przetwarzająca tekturę falistą ma swoje preferencje w zakresie zakupów tektury. My chcemy być otwarci również na tę cechę – klient będzie zamawiał wybraną przez siebie jakość u swojego preferowanego dostawcy tektury, zlecał jej dostawę do naszej drukarni, my ją zadrukujemy i dostarczymy do fabryki klienta w celu jej dalszego przetworzenia. Jesteśmy otwarci na każdą firmę, która będzie zainteresowana dłuższą i stałą współpracą w obszarze naszych usług. Na tę chwilę widzę dwie grupy odbiorców naszych usług: firmy, które planują w przyszłości zakup własnego systemu do druku cyfrowego, ale przygodę z tą techniką i zbudowanie własnych przyczółków na rynku chcą zrealizować już teraz bez ponoszenia ryzyka nietrafionej w czasie inwestycji, oraz firmy, których skala biznesu na dziś nie jest zbyt duża, ale chętnie będą korzystać z naszych usług, by wzbogacić posiadane portfolio lub po prostu, bez zbędnych inwestycji, zwiększyć udział opakowań z nadrukiem wysokiej jakości.

Nozomi C18000 – wszyscy zadowoleni!

Jak wspomniałem, wzrost tempa rozwoju druku cyfrowego na rynku tektury falistej dostrzegłem już kilka lat temu – dodaje Paweł Rogalka. – Gdy tylko ujrzałem Nozomi C18000, wiedziałem, że to przyszłość, ponieważ ta technologia jest elementem wdrażania idei Przemysłu 4.0 oraz cyfryzacji w branży tektury falistej. Lubię innowacje, wyzwania i działania na wielką skalę. Te trzy kwestie skłoniły mnie do zainwestowania w system EFI Nozomi. Uznałem, że to najlepsze na dziś rozwiązanie na rynku maszyn w wysokowydajnym, jednoprzebiegowym druku cyfrowym bezpośrednio na tekturze, dające mi szanse na zbudowanie przewagi konkurencyjnej w segmencie krótkich serii nadruków wysokiej jakości, wykonywanych w technologiach fleksograficznej i offsetowej. Poznałem samą firmę EFI, jej historię i bogate doświadczenie w druku cyfrowym, poznałem jej pracowników nie tylko z pionu sprzedaży, ale głównie odpowiedzialnych za technologię i serwis. Rozmawiałem z ludźmi, którzy w niedalekiej przeszłości zainwestowali w Nozomi C18000 – wszyscy zadowoleni! To wszystko złożyło się na doskonałą ocenę samej firmy EFI i jej flagowej dla druku na tekturze falistej maszyny drukującej Nozomi C18000. System ten to doskonały sprzęt dla firm, które produkują bądź chcą produkować sporo m2 opakowań i POS-ów z nadrukiem w wysokiej jakości, a których serie, czyli liczba sztuk na zamówienie, są krótkie i rzadko powtarzalne.

Drukarnia sercem biznesu

Digit Pack to typowy greenfield – w Żninie została wybudowana hala produkcyjna o powierzchni 5000 m2, w której latem tego roku zostanie uruchomiona linia drukująca EFI Nozomi C18000. Centrum operacyjne i administracja zlokalizowane są w Borówcu koło Poznania. Drukarnia cyfrowa stanie się sercem naszego biznesu – mówi Paweł Rogalka. – Nozomi to inteligentna i solidnie zbudowana maszyna drukująca o doskonałej jakości reprodukcji. Oferuje nam dodatkowo wysoką wydajność, niezawodność i szerokie spektrum możliwości druku. Jesteśmy przekonani, że ta maszyna pomoże nam stać się czołową drukarnią cyfrową dla producentów pudełek w Polsce. Dziś Digit Pack to start-up w biznesie uszlachetniania tektury falistej, Nozomi jest zatem dla nas wszystkim, całym wszechświatem i całą przyszłością.

Wysoka wydajność w jednym przebiegu

EFI Nozomi C18000 zadrukowuje dwustronnie media o szerokości 1,8 metra z prędkością 75 m/min, co oznacza wydajność druku 10 tys. arkuszy o wymiarach 890x890 mm na godzinę. Jej jednoprzebiegowy system obrazowania w technologii piezoelektrycznej pozwala na uzyskanie dokładnie odwzorowanych kolorów, również w aplach. Maszynę EFI spośród jednoprzebiegowych maszyn do zadruku tektury falistej wyróżnia także niskie zużycie energii elektrycznej, co potwierdza standard Fogra ISO 20690. Nowa maszyna, która jest właśnie instalowana w Digit Pack, drukuje sześcioma kolorami (CMYK, pomarańczowy i fioletowy), gwarantując doskonałej jakości odwzorowanie barw w rozszerzonym gamucie, z matowymi, satynowymi lub błyszczącymi wykończeniami.

EFI Nozomi C18000 to także jedyna na rynku ultraszybka, jednoprzebiegowa maszyna do druku inkjetowego, która posiada certyfikat OCC w zakresie recyklowalności i ponownego przerobu na papier, wydawany przez Western Michigan University Recycling, Paper and Coating Pilot Plant – czołową organizację certyfikującą dla recyklingu tektury falistej. Przyznano jej także certyfikat GREENGUARD, co oznacza, że spełnia niektóre z najbardziej rygorystycznych i wszechstronnych wymogów w zakresie niskiej emisyjności lotnych związków organicznych w zamkniętych pomieszczeniach produkcyjnych.

Elementem nowej instalacji przeprowadzonej przez Digit Pack jest również cyfrowy interfejs EFI (DFE) Fiery NZ-1000 do sterowania maszyną. Gwarantuje on najwyższą jakość druku oraz odwzorowania koloru i jest wyposażony w rozszerzone możliwości, które umożliwiają uzyskanie wyjątkowych efektów druku. Dzięki zaawansowanemu interfejsowi firma zyskuje dodatkowe możliwości automatyzacji i zarządzania systemem zarządzania produkcją oraz elastycznego kolejkowania prac. Fiery DFE umożliwia błyskawiczną realizację opłacalnej produkcji nisko- i wysokonakładowej, jak również wykonywanie zleceń z danymi zmiennymi i wersjonowanych.

Nie tylko jakość i cena

Pytany o potencjał rynku cyfrowo zadrukowanych opakowań z tektury falistej Paweł Rogalka odpowiada: Nie pokuszę się o podanie żadnej cyfry czy nawet przedziału. Rynek opakowań z tektury falistej liczy się w metrach kwadratowych; szacuję, że cała Polska to 5,5-5,7 mld m2 rocznie. Ile z tego stanowi potencjał dla techniki cyfrowej? Nie wiem i niespecjalnie się nad tym zastanawiam. Poziom rozwoju tej technologii na dziś daje możliwość zastąpienia ok. 85% druku Flexo HD i druku offsetowego pod względem jakości; pod względem opłacalności cyfra staje się ekonomicznie uzasadniona już dla zamówień rzędu nawet kilku tys. m2. Ale nie do końca chodzi tu o opłacalność, ważne jest to, co druk cyfrowy może dać ponad jakość i cenę – chodzi o elastyczność: krótkie serie, szybki czas reakcji i personalizację czy kastomizację. To są czynniki, które mogą spotęgować tempo wchodzenia tej technologii na rynek tektury falistej bez oglądania się na mozolne tempo wzmacniania przewagi na poziomie cena/jakość.

Plan rozwojowy Digit Pack jest więc precyzyjny: uruchomić drukarnię i osiągnąć jej maksymalny poziom wydajności oraz rentowności. Jak już ten plan zostanie osiągnięty – rozejrzymy się, gdzie jesteśmy na rynku z naszym biznesem i co możemy jeszcze na nim osiąg- nąć – puentuje Paweł Rogalka. – Pracując blisko 28 lat w tej branży przyzwyczaiłem się już do tego, aby robić plany raczej krótkoterminowe, osiągalne i dość konkretne… i żeby planów nie mylić z marzeniami, choć te – tak uważam – zawsze powinny być wielkie!  AN