Odpady – trudne i drogie do przetworzenia
1 Jan 1970 13:20

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Wprowadzenie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów może zmniejszyć obciążenia poszczególnych gmin związane z całkowitymi kosztami zagospodarowania odpadów opakowaniowych. Według prognoz ekspertów firmy doradczej Deloitte nadal pozostaną one jednak bardzo wysokie. Wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym wiąże się z licznymi wyzwaniami dla indywidualnych konsumentów, przedsiębiorstw oraz jednostek samorządu terytorialnego. 

Badania własne przeprowadzone przez Deloitte pokazują, że pomimo nowych regulacji i powszechnego obowiązku sortowania śmieci niemal dwie trzecie odpadów wciąż trafia do frakcji zmieszanej, którą trudniej, a więc i drożej jest przetworzyć. Według uśrednionych danych na pozostałą 1/3 składają się przede wszystkim odpady surowcowe (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, w tym opakowania), które były najczęściej występującym rodzajem odpadów w Polsce w 2020 r. i stanowiły ok. 13% ogółu śmieci. Następne w kolejności są bioodpady (9%), a kolejne – odpady wielkogabarytowe (6%) Poza selektywnie zbieranymi frakcjami, zmieszane odpady opakowaniowe nadal stanowią 5% całej masy odpadów powstających w gospodarstwach domowych. Te dane pokazują, że przed nami jest jeszcze wiele do zrobienia w obszarze gospodarowania odpadami, a droga do gospodarki o obiegu zamkniętym jest długa – mówi Julia Patorska, partner associate z zespołu ds. zrównoważonego rozwoju i analiz ekonomicznych w firmie Deloitte. – Nadzieję na przyspieszenie tych zmian daje coraz większa świadomość konsumentów, którzy nie tylko w wymiarze jednostkowym dbają o segregację odpadów, ale także domagają się tego od instytucji i organizacji. W rezultacie firmy muszą większą uwagę poświęcić stworzeniu odpowiedzialnej i zrównoważonej strategii na przyszłość, a ten trend będzie się tylko nasilał.

Prywatne firmy w Polsce są gotowe do wdrażania rozwiązań w obszarze gospodarki o obiegu zamkniętym i widzą w tym modelu zarówno korzyści finansowe, jak i środowiskowe – dodaje Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu w Konfederacji Lewiatan. – Aby rozwiązania te były implementowane przez firmy, potrzebne są w Polsce stabilne regulacje i strategie wspierające GOZ zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem. Niezbędny jest też dostęp do korzystnego finansowania ze środków publicznych, w tym funduszy UE oraz środków prywatnych.

Koszty recyklingu opakowań nadal wysokie

Jak wynika z raportu „Szacunek kosztu netto selektywnej zbiórki, transportu i zagospodarowania selektywnie zbieranych odpadów opakowaniowych pochodzących z gospodarstw domowych”, przygotowanego przez firmę Deloitte dla Konfederacji Lewiatan, w latach 2021-2024 obciążenia związane z procesem zagospodarowania, czyli odebrania, transportu i przygotowania do recyklingu poszczególnych frakcji odpadów opakowaniowych odbieranych z gospodarstw domowych, będą sukcesywnie spadały, ale to przy założeniu, że mieszkańcy będą lepiej segregowali odpady, a producenci wdrożą efektywne działania z zakresu ekoprojektowania.

Najwyższe koszty związane są z zagospodarowywaniem tworzyw sztucznych, metali i opakowań wielomateriałowych, czyli odpadów, które powinny być zbierane w żółtych pojemnikach. W zależności od typu gminy, recykling tony takich odpadów w 2021 r. będzie kosztował 2138-2379 zł, a do 2024 roku spadnie do 1817-2226 zł. W przypadku papieru i tektury (niebieski pojemnik) będzie to spadek z 817-980 zł w bieżącym roku do 694-931 zł za trzy lata. Szkło (zielony pojemnik) to koszt odpowiednio 604-645 zł i 504-594 zł.

Należy przy tym pamiętać, że w ostatnich latach stale wzrasta wolumen odpadów opakowaniowych, z którymi muszą radzić sobie gminy – zauważa Joanna Leoniewska-Gogola, kierownik zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Deloitte. – W zeszłym roku średnio w pojedynczej gminie największy wolumen stanowiło szkło – prawie 260 ton, niemal dwukrotnie mniej w tonach zebrano tworzyw sztucznych, ale pojedyncze opakowanie jest zdecydowanie lżejsze – były to prawie 124 tony, a najmniej papieru – ponad 106 ton.

Unijne regulacje czekają na wdrożenie 

Dużą motywacją dla firm do podejmowania niezbędnych działań w kierunku wdrożenia strategii cyrkularności w organizacji są kolejne regulacje Unii Europejskiej w zakresie gospodarki o obiegu zamkniętym. Na implementację w Polsce czeka Dyrektywa Plastikowa (Single-Use Plastics Directive). Przypomnijmy, że zgodnie z jej zapisami zakazane będzie wprowadzanie na rynek jednorazowych produktów z plastiku (takich jak: sztućce, talerze, mieszadła, słomki, patyczki kosmetyczne, patyczki do balonów, pojemniki styropianowe do żywności), a także wprowadzona zostanie konieczność przytwierdzenia nakrętek lub wieczek do wszystkich pojemników na napoje (do 2024 r.). Co więcej, w 2025 r. opakowania wprowadzane na rynek będą musiały zawierać 25%, a w 2030 r. – 30% materiału pochodzącego z recyklingu (tzw. rPET). Wreszcie, zbiórka opakowań przeznaczonych na napoje ma do 2025 roku wynieść 77%, a do 2029 r. – 90%. Kolejną propozycją komisji Europejskiej jest Pakiet GOZ (Circular Economy Package), który zakłada, że do 2025 r. Polska musi odzyskiwać połowę tworzyw sztucznych zawartych w odpadach opakowaniowych, a do 2030 r. już 55%. Sugeruje się zamknięcie obiegu odpadów w gospodarce poprzez wprowadzenie opłaty opakowaniowej oraz systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Polskę czeka jeszcze konieczność uiszczenia podatku od plastiku (plastic tax), czyli opłaty wnoszonej przez państwa członkowskie UE za nieprzetworzone odpady z plastiku w danym roku – 0,80 euro za każdy kilogram, od stycznia 2021 r. 

Na drodze do cyrkularności

W Polsce kształt regulacji krajowych w zakresie gospodarki o obiegu zamkniętym dopiero się tworzy. Przepisy lokalne nie są jeszcze sprecyzowane, ale dobrze znane są już oczekiwania i wytyczne Komisji Europejskiej. Otwarte pozostają pytania, kiedy i w jakim zakresie zostaną wdrożone lokalne akty prawne, a nie, czy zostaną wdrożone. Warto już teraz poszukać informacji i odpowiednich narzędzi, które pozwolą przygotować organizację na te zmiany. 

Dostosowanie działalności do nowego modelu gospodarki o obiegu zamkniętym wiąże się z reorganizacją aktywności wszystkich podmiotów funkcjonujących w łańcuchu wartości przedsiębiorstwa – podsumowuje Julia Patorska. – Strategia cyrkularności obejmuje nie tylko zmiany na poziomie jednostkowych opakowań, ale odnosi się także do innych obszarów takich jak: logistyka, recykling czy edukacja konsumentów – zgodnie z zasadą 5R: Reduce, Recycle, Reuse, Redesign, Rework.

Opracowanie: AN

Wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym wiąże się z licznymi wyzwaniami dla indywidualnych konsumentów