Praskie spotkanie z EskoWorld – Tomasz Krawczak
1 Jan 1970 10:31

W dniach 2-3 lipca br. do praskiego hotelu Veletrzni zjechała liczna reprezentacja klientów Esko, by w obecności kierownictwa i ekspertów firmy pogłębić swoją wiedzę na temat oferowanych przez nią rozwiązań. Była to ostatnia z serii pięciu tegorocznych konferencji organizowanych od końca maja do początku lipca pod hasłem EskoWorld (kolejno w Stambule, Barcelonie, amerykańskim Scottsdale, Brukseli i Pradze). Praskie spotkanie odbyło się w zmienionej i ulepszonej formule. Przede wszystkim wydłużono czas jego trwania do dwóch dni, co zapewniło gościom więcej okazji do bezpośrednich rozmów z kierownictwem firmy Esko, dostęp do większej ilości informacji i lepszy wgląd w harmonogramy rozwoju produktów, a także więcej możliwości nawiązywania kontaktów. Słowo wstępne wygłosił dyrektor marketingu Jan De Roeck, który wytłumaczył cele, jakie przyświecały organizatorom spotkania. Wiemy, że chcecie być rynkowymi liderami i dominować w obszarach, w których działacie. Przyjeżdżając tutaj, inwestujecie w siebie i w swoich pracowników. Tutaj nauczycie się, jak jeszcze lepiej korzystać z naszych rozwiązań. Dlatego rozmawiajcie ze specjalistami Esko o swoich problemach, nie przyjmujcie łatwych odpowiedzi i pytajcie o więcej. Jego słowa rozwinął Udo Panenka, który na początku 2015 roku objął stanowisko dyrektora generalnego Esko. Podkreślił, że praska konferencja jest dowodem na rosnące znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej – ze szczególnym uwzględnieniem Czech, gdzie znajduje się fabryka Esko, oraz Polski – w planach rozwojowych jego firmy. Następnie skupił się na omówieniu modelu biznesowego Esko i jej miejsca w dziale Product Identification Group korporacji Danaher, którą współtworzy wraz z firmami Pantone, X-Rite i Videojet (Stanowimy oddzielne byty i działamy niezależnie od siebie, jednak wspólnie wspieramy naszych klientów w odnoszeniu sukcesu). Panenka przyznał, że współczesny rynek jest niezwykle wymagający i stawia przed działającymi na nim firmami ogromne wyzwania. Stopień skomplikowania biznesu opakowaniowego rośnie. Ponad połowa właścicieli marek odświeża wizerunek swych opakowań w przedziale od 6 miesięcy do 2 lat; wielu z nich nie ma kontroli nad swoimi zasobami cyfrowymi – tłumaczył Panenka. Jednocześnie coraz chętniej korzystają oni z różnych kanałów komunikacji: opakowań, reklam wewnętrznych i oznakowywania, narzucając drukarzom wymóg bezbłędności i terminowości produkcji. To dlatego zdecydowaliśmy się na zakup w marcu br. firmy MediaBeacon, twórcy oprogramowania do zarządzania zasobami cyfrowymi (DAM – Digital Asset Management) we wszystkich ogniwach łańcucha dostaw – mówił dyrektor generalny Esko. Pozostałą część swego wystąpienia poświęcił odpowiedziom na pytania: „W jaką grę gramy?” i „Jak możemy w niej wygrać?”. Cała rzecz znowu sprowadza się do ogromnej dynamiki rynku i konieczności reagowania na jej wyzwania. Konsumenci są indywidualistami: prowadzą życie z zegarkiem w ręku, często w jednoosobowych gospodarstwach domowych, żądają jakości, której skłonni są poszukiwać w sklepach internetowych, na dodatek przywiązują rosnącą wagę do ekologiczności produktów – mówił Panenka. Producenci dóbr muszą dostosować się do tych wymagań i posiadają ku temu narzędzia takie jak: możliwość personalizacji opakowań, handel elektroniczny, budowa wydajnych łańcuchów dostaw z krótkim terminem dotarcia na rynek czy ograniczanie odpadów i kosztów. Możemy dostarczać więcej rodzajów opakowań na produkty, skracać czas drukowania, wprowadzać standaryzację procesów i chętniej adaptować druk cyfrowy – zachęcał Panenka. Jest to możliwe m.in. dzięki ofercie Esko: technologiom internetowym i mobilnym, cyfrowym maszynom do druku i wykańczania czy zarządzaniu danymi cyfrowymi. Jak radzić sobie na rynku, na którym spada ilość zamówień druku ze względu na pojawianie się cyfrowych substytutów, konsolidację firm oraz presję ceny i czasu? Na którym rosną wymagania dotyczące szybkiego narządu i dostarczania zamówień „just-in-time”, znika tolerancja na błędy, a klienci zlecający prace są coraz mniej wykwalifikowani? Wasza przyszłość i sukces przestają zależeć tylko od wiedzy o procesach drukowania; zaczynają być dyktowane przez zdolność znalezienia miejsca dla druku we współczesnym miksie marketingowym – mówił dyrektor Esko. Oznacza to ni mniej, ni więcej potrzebę prowadzenia bardziej efektywnych działań marketingowych, sprzedaży i realizacji zleceń; większej specjalizacji (skupienia się na określonych segmentach rynku); redukcję kosztów produkcji i poprawę efektywności; otwarcie na nowe technologie druku oraz usługi. Po zakończeniu wystąpienia szefa Esko przyszedł czas na prelekcje dwóch zaproszonych gości. Byli to Eef de Ferrante, dyrektor zarządzający stowarzyszenia AIPIA, który w interesującym wystąpieniu opowiedział o rosnącym znaczeniu opakowań inteligentnych, oraz Maya Dori, menedżerka ds. rozwoju klienta w dziale Etykiet i Opakowań firmy HP Indigo, która opisała korzyści, jakie przyniosło zastosowanie technologii druku cyfrowego w czołowych firmach całego świata. W tym roku goście mogli także uczestniczyć w interaktywnych sesjach prowadzonych przez menedżerów ds. produktów firmy Esko. Do ich dyspozycji zostały oddane „kafejki ekspertów” (Expert Café) – miejsca spotkań profesjonalistów w dziedzinie fleksografii cyfrowej (odpowiadających na pytania m.in. o naświetlarki CDI, sposoby poprawy jakości, spójności i produktywności fleksografii i nowe technologie przyczyniające się do wzrostu jej popularności); obróbki cyfrowej (poruszające tematykę strategii rozwoju produktów Kongsberg, przepływu prac związanych z przygotowywaniem do druku i obsługi materiałów przy niskonakładowej obróbce cyfrowej) i wreszcie oprogramowania Suite. Dla dziennikarzy Esko przygotowała specjalne, godzinne spotkanie z Udo Panenką i Janem De Roeckiem, stanowiące sposobność do zadawania szczegółowych pytań dotyczących oferty firmy oraz kierunków jej rozwoju. Jednym z punktów spotkania była informacja na temat obecności firmy na jesiennych targach Labelexpo w Brukseli. Esko pokaże na nich kompletną ofertę rozwiązań zapewniających producentom opakowań spójność i elastyczność procesów roboczych bez względu na wielkość i stopień złożoności przedsiębiorstwa oraz wykorzystywane technologie drukarskie. Prezentacje będą się obracać wokół czterech kluczowych haseł, którymi są: Automatyzacja, Standaryzacja, Doświadczenia Użytkownika oraz Integracja Łańcucha Dostaw. Drugi dzień miał charakter ściśle informacyjno-edukacyjny. W zależności od zainteresowań uczestnicy mogli wziąć udział w serii kolejnych wykładów poświęconych planom rozwoju poszczególnych rozwiązań Esko: programów do projektowania strukturalnego 2D i 3D (ArtiosCAD, Cape); oprogramowania z rodziny Studio (Studio Designer, Studio Toolkit, Studio Visualizer i Esko Store Visualizer); edytorów graficznych (ArtPro, PackEdge, DeskPack, PowerStepper, Plato); oprogramowania Automation Engine; produktu WebCenter; funkcji zarządzania kolorami, kontroli jakości i rastrowania w oprogramowaniu Color Engine. W ramach oddzielnej ścieżki edukacyjnej instruktorzy firmy Esko prezentowali, jak można podnieść swoje umiejętności przy użyciu firmowego oprogramowania do obsługi przepływu pracy w produkcji opakowań, projektowania strukturalnego i projektowania 3D. Celem tej części było poszerzenie wiedzy klientów i przekształcenie jej w działanie we własnym środowisku produkcyjnym. Tradycyjnie w przypadku takich spotkań nie mogło zabraknąć elementu relaksacyjnego. Na zakończenie pierwszego dnia konferencji organizatorzy zaprosili gości na kolację, by w nieformalnej atmosferze kontynuować spotkanie z kolegami z branży i pracownikami Esko. Wielu uczestników znalazło również czas na zwiedzanie Pragi i jej pięknego Starego Miasta.