Producenci muszą wdrożyć dwutorowe podejście do opakowań
1 Jan 1970 14:00

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Klienci coraz chętniej dokonują zakupów w internecie: od elektroniki, po odzież, kosmetyki, a nawet żywność. Dla producentów oznacza to konieczność wprowadzenia zmian, bo opakowania na produkty sprzedawane w tradycyjnym, „fizycznym” sklepie różnią się od tych z sektora e-commerce pod kilkoma względami. 

Nie jest tajemnicą, że to pandemia wyraźnie przyspieszyła ewolucję handlu w kierunku e-commerce. Poza książkami, elektroniką i odzieżą klienci zamawiają w sieci również produkty codziennego użytku takie jak maszynki do golenia, płyny do mycia naczyń albo żele pod prysznic. Potwierdzają to wyniki badania przeprowadzonego przez portal internetowy Statista: w 2020 roku w Niemczech wartość sprzedaży internetowej B2C wyniosła do 72,8 mld euro. W porównaniu z rokiem poprzedzającym obroty zwiększyły się o ok. 23%. Warto dodać, że w chwili badania blisko 1/3 (30%) ankietowanych podkreśliła skłonność do kontynuacji większości zakupów przez internet nawet po wygaśnięciu pandemii koronawirusa. 

 Wiele opakowań jest skrojonych pod handel stacjonarny

Trend ten oznacza zmiany dla producentów, których opakowania były do tej pory przeznaczone wyłącznie dla handlu stacjonarnego. Słowa-klucze w tym przypadku to: opakowania gotowe na półkę (Shelf Ready Packaging, SRP) oraz opakowania przeznaczone do sprzedaży detalicznej (Retail Ready Packaging, RRP). SRP i RRP zostały opracowane z myślą o szybkim i efektywnym dostarczaniu produktów na półki sklepowe oraz prezentowaniu ich na półkach w możliwie najlepszy sposób. 

Opakowania Shelf Ready Packaging są projektowane tak, aby idealnie pasowały do szerokości i wysokości półek sklepowych. 

Z kolei koncepcja Retail Ready Packaging jest bardziej kompleksowa i uwzględnia nie tylko wykorzystanie półek i wymagania łańcucha dostaw, ale także interakcje z klientami w sklepie. Takie opakowania uwzględniają następujące kryteria: Jak powinno wyglądać opakowanie, aby klient sięgnął po produkt? Jakie kolory i wzory są najbardziej atrakcyjne? 

Wyszukane wzornictwo nie służy e-commerce

A zatem jakie wymogi muszą spełnić opakowania przeznaczone dla handlu w internecie? Firma Gerhard Schubert z niemieckiego Crailsheim (w Badenii-Wirtembergii) to lider innowacyjności na polu maszyn pakujących. Nakłady sprzedawane za pośrednictwem e-handlu stale rosną. Wielu producentów nie jest ciągle świadomych faktu, że – ze względu na złożone procesy logistyczne – opakowania do sprzedaży internetowej często muszą spełniać kompletnie inne wymagania od tych, które są sprzedawane stacjonarnie – wyjaśnia Martin Sauter, dyrektor sprzedaży w firmie Schubert. W praktyce oznacza to, że opakowania dla handlu elektronicznego wymagają innych rozmiarów lub jednostek opakowaniowych, a także stosowania nowych, trwałych materiałów. Z drugiej strony kolor czy atrakcyjność formatu nie odgrywają większej roli. W przypadku handlu elektronicznego opakowanie nie musi być skomplikowane. Martin Sauter analizuje, dlaczego tak jest: Wielu kupujących zamawia przez internet produkty, które już znają – na przykład nowe nożyki do golenia lub ulubiony żel pod prysznic. Takie produkty nie potrzebują specjalnego opakowania ani nie muszą budzić ekscytacji podczas rozpakowywania, ponieważ kupujący już wiedzą, co znajduje się w środku. Wyjątkiem od tej reguły są produkty z droższego segmentu cenowego. Klienci oczekują, że wraz z kosztownym smartfonem otrzymają pięknie zaprojektowane opakowanie, być może w błyszczącym papierze i z nadrukiem oddającym wszystkie szczegóły grafiki – kontynuuje Martin Sauter.

Wielozadaniowe pojemniki transportowe – rozwiązanie przyjazne dla środowiska

Zanim szampon, żyletki i podobne produkty pojawią się na półkach sklepowych, przechodzą przez długi łańcuch logistyczny, a produkty kilkakrotnie zmieniają pojemniki transportowe. W centrum dystrybucyjnym zapakowana przez producenta monopaleta jest rozpakowywana, a zdjęte z niej produkty są umieszczane na paletach mieszanych (ze zróżnicowanym asortymentem), zanim trafią do punktu sprzedaży. Jeśli produkty nie są przeznaczone do handlu stacjonarnego, lecz mają trafić bezpośrednio do klienta, łańcuch logistyczny zostaje dopasowany zgodnie ze schematem: producent – centrum dystrybucji lub sprzedawca – centrum dystrybucji. Oznacza to, że opakowanie – które zaprojektowano pod potrzeby handlu detalicznego – zostaje usunięte, a towary są przepakowywane w pudełka lepiej dopasowane dla handlu internetowego, co jest rozwiązaniem nieopłacalnym i mało przyjaznym dla środowiska. W takim przypadku producent może wykorzystać tzw. GS1 Smart Boxes lub pojemniki E-Line, które eliminują konieczność przepakowywania towarów. Dzięki zastosowaniu tych wielofunkcyjnych pojemników transportowych firmy mogą ograniczyć liczbę kartonów, folii i kontenerów, upraszczając jednocześnie obsługę logistyczną. Kilku znanych producentów marek i sieci sprzedaży już zgodziło się na używanie i wymianę składanych pudełek w ramach wspólnego porozumienia – w tym firmy: dm-drogerie markt, Procter & Gamble, Edeka, Henkel, Migros, Müller Drogeriemarkt. Stosowanie takich plastikowych pojemników transportowych nie tylko zmniejsza ilość odpadów opakowaniowych, ale umożliwia też realizację bardziej wydajnej i przyjaznej dla środowiska logistyki handlowej. Ponieważ wszystkie skrzynki mają taki sam rozmiar, oszczędzają miejsce w ciężarówkach, w których są przewożone. To z kolei oznacza bardziej optymalne wykorzystanie przestrzeni, mniejszą liczbę przejazdów i zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. 

Jeśli pójdziemy o krok dalej, to może się okazać, że w pewnym momencie takie skrzynki nie będą już trafiały do centrum dystrybucji, ale bezpośrednio do klienta. Byłyby one wtedy traktowane jak skrzynki na napoje, które można po prostu oddać w wyznaczonym miejscu i otrzymać w zamian zwrot kaucji – wyjaśnia dyrektor handlowy firmy Schubert.


Przygotuj się na przyszłość razem z firmą Schubert 

Badania jednoznacznie wskazują, że e-handel będzie w przyszłości nadal zyskiwał na znaczeniu. Sprzedawcy muszą zaadaptować się do tej rzeczywistości, a to oznacza konieczność przyjęcia równoległego systemu pakowniczego zarówno na potrzeby handlu stacjonarnego, jak i internetowego. To jedyny sposób, by oszczędzać zasoby naturalne, ograniczać odpady opakowaniowe oraz pracować w opłacalny sposób. Firma Gerhard Schubert to ekspert w tej dziedzinie. Przez dziesięciolecia ten rodzinny biznes rozwijał systemy opakowaniowe, które są przeznaczone również do pakowania w skrzynki lub innowacyjne materiały. Duński koncern piwowarski Carlsberg, australijski producent lodów Pixie, niemiecki 

producent kosmetyków naturalnych Laverana i wiele innych firm właśnie z tego powodu korzysta z maszyn Schubert. Martin Sauter wyjaśnia: Nasze linie od początku projektowane są do obsługi wszelkiego rodzaju plastikowych skrzynek, różnych materiałów opakowaniowych oraz do szybkich zmian formatu. Inni producenci oferują maszyny do pracy tylko z jednym rodzajem opakowań. Wszechstronność to element naszego DNA – i zawsze tak było. Sprzedawcy posiadający maszynę pakującą Schubert są w idealnej sytuacji, gdy chodzi o opakowania zarówno dla handlu detalicznego, jak i e-commerce.

Opracowano na podstawie materiałów firmy Gerhard Schubert