Podpoznańska spółka ADAMS należy do czołówki polskich producentów opakowań z tektury falistej. Bez wątpienia jedną z jej kluczowych przewag konkurencyjnych na niezwykle wymagającym rynku jest nowoczesny park maszynowy, który – jak mówi założyciel firmy Adam Skrzyniarz – w 90% tworzą urządzenia marki Bobst.
Rodzinny interes
Firma ADAMS powstała w kwietniu 1995 roku w podpoznańskim Baranowie, aby produkować opakowania dla spółki BARTEX, rodzinnej firmy działającej do dzisiaj w sektorze winiarskim. Od początku spółką kieruje małżeństwo: Anna i Adam Skrzyniarz. Początkowo produkowała ona proste dwukolorowe opakowania klapowe z tektury falistej. Trzy miesiące po debiucie zdobyła pierwszego zewnętrznego klienta i zaczęła rozszerzać swoją działalność.
Właściciele uznali, że kluczem do rynkowego sukcesu będzie automatyzacja procesów produkcyjnych i logistycznych. W tym celu kupili pierwsze proste sklejarki, eliminując najbardziej pracochłonny proces ręcznego klejenia, oraz automat sztancujący Bobst SPO 1575 EEG rocznik 1976 i 4-kolorowy casemaker, które pozwoliły im po raz pierwszy wkroczyć do sektora opakowań wykrawanych oraz rozszerzyć ofertę o pudła klapowe z wielokolorowym nadrukiem. W 1999 roku firma zatrudniała już 50 osób i produkowała w systemie 3-zmianowym.
W pierwszej dekadzie XXI w. przedsiębiorstwo wzbogaciło się o hale produkcyjne i magazynowe o powierzchni 5,5 tys. m2 i zatrudniało 120 osób. Przełomowym wydarzeniem w tym okresie był zakup w 2005 roku pierwszej składarko-sklejarki Bobst Alpina 145, częściowo refundowanej w programie dotacji unijnych. To był również pierwszy nowy model szwajcarskiej firmy w naszym parku maszynowym – mówi Adam Skrzyniarz.
Właściciele są przekonani, że sukces firmy musi opierać się na trzech głównych fundamentach: profesjonalnej załodze, niezawodnych dostawcach i innowacyjności. Dlatego Bobst stał się dla nas tak ważnym partnerem, ponieważ zaprowadził nas na technologiczny szczyt – podkreśla Adam Skrzyniarz. Przykładem „bezkompromisowości” firmy ADAMS w dążeniu do najwyższej jakości był zakup w 2012 r. ultranowoczesnej maszyny do druku flekso MasterFlex HD – pierwszej zainstalowanej w Polsce i czwartej na świecie – oraz sztancy Mastercut 1.7, które zapewniły firmie przewagę konkurencyjną na wymagającym rynku opakowaniowym. Nie patrzyliśmy na te zakupy przez pryzmat ceny, ale zapewnianej przez nie innowacyjności i niezawodności, a także jakości i dostępności usług serwisowych. Rozwijaliśmy się dzięki urządzeniom Bobst i zdobywaliśmy rynek dzięki naszemu rosnącemu potencjałowi. Sukcesy w biznesie sprawiły, że w 2012 r. firma przeniosła część działalności do pobliskich Sadów, zwiększając użyteczną powierzchnię produkcyjno-magazynową i biurową o kolejne 15 tys. m2.
Pandemia im niestraszna
Firma ADAMS współpracuje z wieloma branżami, jednak w przeważającej mierze realizuje zlecenia z branż spożywczej i kosmetycznej; 80% produkcji trafia do klientów z Polski. 75% w naszym portfolio stanowią opakowania wykrawane i ekspozytory, a 25% opakowania klapowe – mówi Adam Skrzyniarz. Duży udział opakowań spożywczych pozwolił firmie przejść suchą nogą przez najgorszy czas pandemii; jej skutkiem był również gwałtowny wzrost udziału opakowań e-commerce w sprzedaży spółki.
Wiadomo, że wszyscy muszą kupować produkty spożywcze, zatem nie odczuliśmy takiego zastoju jak producenci realizujący zlecenia branży automotive czy meblarskiej. Z drugiej strony to bardzo konkurencyjny sektor, w którym automatyzacja i logistyka mają kluczowe znaczenie. Naszą ofertę konstruujemy w taki sposób, by klient był otoczony grupą ludzi, którzy w pełni zaopiekują się zamówieniem, jego realizacją, zapewnią obsługę i serwis na wysokim poziomie. To daje nam dużą przewagę w kwestii relacji z odbiorcą – wyjaśnia Anna Skrzyniarz.
Dzisiaj klienta zdobywa się także dbałością o środowisko. Firma traktuje tę kwestię bardzo poważnie i stara się, by jej procesy produkcyjne w możliwie najmniejszym stopniu obciążały środowisko. Spółka posiada własną podoczyszczalnię ścieków, mieszalnię farb i korzysta wyłącznie z certyfikowanych surowców. Zachęca pracowników do oszczędnego gospodarowania energią, zapewnia im szkolenia dotyczące ekologii i odpowiedzialnego gospodarowania odpadami. Właściciele zdają sobie sprawę, że zmotywowani pracownicy to niezbędny element sukcesu firmy, dlatego dbają o rodzinną atmosferę, organizując zawody sportowe, imprezy i dodatkowe zajęcia edukacyjne.
Pytany o to, bez którego urządzenia nie wyobraża sobie funkcjonowania firmy, Adam Skrzyniarz bez wahania odpowiada: Masterflex HD. Ona dała nam bardzo dużą przewagę na rynku i stała się jedną z naszych najważniejszych maszyn. Podobnie jak inne urządzenia z serii Master, zapewnia użytkownikom gwarancję wydajności i najwyższej jakości. Dzięki tej maszynie ADAMS poszerzył ofertę o opakowania zadrukowane w pięciu kolorach z możliwością wykorzystania wysokich liniatur, przede wszystkim opakowania gotowe na półkę (SRP), które wyróżnia atrakcyjny, przyciągający uwagę klienta nadruk.
Przygoda ADAMS z marką Bobst zaczęła się od wspomnianej sztancy z 1976 roku. Kolejne lata to historia udanej współpracy obu firm, której najlepszym dowodem jest długa lista maszyn marki Bobst pracujących obecnie w firmie ADAMS: to cztery składarko-sklejarki, pięć sztanc płaskich i dwie maszyny drukujące.
Cenimy sobie wsparcie, jakie zapewnia nam polski oddział firmy Bobst, który od początku istnienia rozwija swój potencjał i dostosowuje ofertę do potrzeb swoich klientów. Zawsze możemy liczyć na pomoc jego ludzi odpowiedzialnych za serwis, części zamienne czy sprzedaż. Bobst to nie tylko producent maszyn, ale cały organizm, a dla nas przede wszystkim ważny jest nie zakup maszyny, lecz całego otaczającego ją systemu. Czujemy się zaopiekowani pod każdym względem – mówi Adam Skrzyniarz.
Rynek opakowań z tektury należy do najbardziej konkurencyjnych segmentów branży opakowaniowej. Klienta zdobywa się jakością, szybkością realizacji zleceń i ceną. Dzięki urządzeniom Bobst możemy wykonywać zlecenia w sposób szybki, sprawny i efektywny, na oczekiwanym poziomie jakości, mogąc konkurować z najlepszymi pod względem technologicznym – podkreśla Anna Skrzyniarz. To ona skłoniła męża do zakupu cyfrowego stołu inspekcyjnego Bobst DIT, dzięki któremu klient może mieć pewność, że każde opakowanie opuszczające fabrykę spełnia jego oczekiwania w 100%. Stół nie tylko zapewnia nam kontrolę, dzięki której możemy zagwarantować niezmienną jakość produktu, ale przede wszystkim pokazuje klientom, że my nad nią naprawdę panujemy. Udana kombinacja skrupulatnej kontroli procesów produkcyjnych, niezawodnych maszyn Bobst, wysokiej jakości surowców i fachowych pracowników to pewny przepis na sukces w branży opakowaniowej. Historia firmy ADAMS jest tego najlepszym przykładem.
Tomasz Krawczak