10 lutego br. firma Omigraf zorganizowała w Warszawie konferencję zatytułowaną „Fundusze Europejskie: Ostatni dzwonek!”. Zaproszona grupa prelegentów szczegółowo omówiła tematy pozyskiwania dotacji UE na inwestycje w branży poligraficznej oraz wybrane technologie produkcji i uszlachetniania opakowań i etykiet.
Omigraf Sp. z o.o. zadebiutowała na rodzimym rynku w drugiej połowie ubiegłego roku. Jej założycielem jest Andrzej Włodzimierz Turski, który od 23 lat doradza klientom i sprzedaje maszyny oraz urządzenia poligraficzne w Polsce. Jak twierdzi właściciel, celem firmy ma być zwiększenie konkurencyjności, a tym samym pod-wyższenie jakości obsługi polskich drukarń wąskowstęgowych. „Działamy w oparciu o doświadczenie naszych partnerów oraz nasze własne wieloletnie doświadczenie w tym segmencie rynku poligraficznego. Prowadzimy kompleksową sprzedaż maszyn, urządzeń, materiałów eksploatacyjnych, a także urządzeń peryferyjnych dla drukarń wąskowstęgowych. Pomagamy naszym klientom w sprzedaży maszyn używanych oraz w finansowaniu projektów i otrzymywaniu dotacji unijnych. Prowadzimy specjalistyczne szkolenia – również w oparciu o dotacje z Unii Europejskiej – z zakresu obsługi maszyn i urządzeń, a także szkolenia dla działów handlowych na terenie całej Polski. Służymy doradztwem i jesteśmy otwarci na każdy rodzaj współpracy z klientami” – brzmi credo nowego przedsiębiorstwa.
Warszawska konferencja była doskonałą okazją do zaprezentowania kompetencji Omigrafu w wymienionych obszarach szerokiemu gronu przedstawicieli branży producentów opakowań i etykiet.
Witając przybyłych gości Kamil Sokołowski, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju biznesu w Omigrafie, omówił pokrótce obecną sytuację spółki. Naszą ideą jest zapewnienie klientom pełnego, kompleksowego zakresu produktów – maszyn i materiałów eksploatacyjnych. Obecnie jesteśmy wyłącznym dystrybutorem w Polsce siedmiu marek. Są to: Omet (dostawca maszyn drukujących), Prati (finishing, krajarki i cała sfera związana z obrabianiem technicznym zadrukowanej wstęgi), Pantec (uszlachetnienia: złocenie na gorąco, tłoczenie rotacyjne i płaskie), Stanford/Accraply (etykiety kurczliwe), Grafikontrol (kontrola jakości wstęgi), Martignoni (czyszczenie i koronowanie wstęgi) oraz – począwszy od tego roku – SPG Prints (urządzenia i materiały do zadruku tekstyliów i etykiet).
Organizatorzy podzielili konferencję na dwie części: pierwsza dotyczyła dotacji europejskich dla firm poligraficznych i możliwości ich pozyskiwania, druga została poświęcona kwestiom technicznym, z którymi na co dzień muszą radzić sobie drukarze wąskowstęgowi: standaryzacji druku, uszlachetnianiu i zabezpieczaniu etykiet i opakowań oraz usprawnianiu i optymalizacji procesów produkcyjnych w drukarni fleksograficznej i cyfrowej z użyciem właściwych maszyn do finishingu.
Jak pozyskać fundusze UE
Jak podkreślał Kamil Sokołowski na wstępie do tej części konferencji, właśnie rozbrzmiewa ostatni dzwonek dla polskich firm pragnących pozyskać fundusze UE. Co prawda obecna, kończąca się w tym roku trzecia transza dopłat (2014-2020) nie jest ostatnią, ale z uwagi na sytuację polityczną w Polsce być może warto pospieszyć się ze składaniem wniosku o dofinansowanie. Obecnie pula dostępnych środków jest przeznaczona na badania i rozwój oraz na zakupy środków trwałych, które – choć nie muszą być innowacyjne – mają posłużyć wdrażaniu efektów R&D w przedsiębiorstwach.
Więcej szczegółowych informacji na temat dróg pozyskania dofinansowania przedstawił Paweł Szarubka, dyrektor Działu Doradztwa Europejskiego w spółce Integrator Systemów Poligraficznych, który zwrócił uwagę, że Polska jest największym beneficjentem unijnego budżetu. W swej prelekcji skupił się na trzech głównych źródłach, z których pochodzi unijne wsparcie dla przedsiębiorców (również z branż poligraficznej i opakowaniowej): Programie Inteligentny Rozwój, Programie Polska Wschodnia oraz programach regionalnych. Opowiadał o wysokości możliwych dotacji i podstawowych wymaganiach, których spełnienie daje duże szanse na pozyskanie środków strukturalnych (innowacyjne zmiany w produktach, prace badawczo-rozwojowe, patenty i wzory przemysłowe oraz popyt na nowe produkty). Jako praktyk, który od lat wspomaga przedsiębiorców w pozyskiwaniu pieniędzy z Unii, chętnie odpowiadał na pytania „z życia wzięte” zgromadzonych słuchaczy.
Praktycznymi informacjami dotyczącymi m.in. przebiegu procesu ubiegania się o dotację i pozyskania kredytu inwestycyjnego w banku oraz pomocy ze strony firm leasingowych, a także rodzaju działalności, na który można przeznaczyć uzyskany kredyt, z uczestnikami konferencji podzielili się Agnieszka Kwiatkowska z Banku Millennium oraz Tomasz Rostek z Millennium Leasing.
Dynamiczny rozwój branży poligraficznej, zmieniające się otoczenie gospodarcze wymagają od firm z branży wdrażania nowych technologii i rozwiązań. Poszukują więc one indywidulanych, skrojonych na miarę produktów finansowych. Coraz częściej wybierają leasing m.in. ze względu na jego elastyczność, możliwość indywidualnego dopasowania oferty czy konkurencyjne pakiety ubezpieczeniowe. Mają przy tym możliwość skorzystania z naszego wieloletniego doświadczenia i wsparcia merytorycznego m.in. w zakresie korzyści wynikających z pomocy publicznej. Leasing, który często kojarzy się przedsiębiorcom z prostym i szybkim pokrywaniem kosztów zakupu samochodów, stał się dziś ważnym instrumentem finansowania również innych aktywów firmy, a także strategicznych inwestycji. Podczas konferencji „Poligraficzne Konfrontacje” dzieliliśmy się z przedstawicielami branży wiedzą o zmianach w funkcjonowaniu Specjalnych Stref Ekonomicznych oraz zachęt podatkowych dla inwestorów. Opowiedzieliśmy także o formule built & lease (leasing nieruchomości) – to kompleksowy sposób finansowania procesu budowy oraz użytkowania nieruchomości zabudowanych zarówno zakładami produkcyjnymi, jak i innymi dużymi obiektami komercyjnymi, oparty na rzeczywistych kosztach budowy – tłumaczył Tomasz Rostek, dyrektor w Segmencie Klientów Korporacyjnych Millennium Leasing.
Przedsiębiorcy mają do dyspozycji szereg możliwości, jakie dają programy unijne. To m.in. kredyt na innowacje technologiczne – bardzo atrakcyjne z punktu widzenia firmy rozwiązanie, pozwalające uzyskać bezzwrotną dotację unijną w kwocie aż do 6 mln zł. Kredyt realizowany jest przez BGK z udziałem banków komercyjnych, w tym Banku Millennium. Wskazaniem do ubiegania się o dotację są wdrożenie nowej technologii, poprawa jakości, nowe usługi bądź procesy, takie jak np. optymalizacja kosztowa związana z automatyzacją, robotyzacją i digitalizacją przedsiębiorstwa, których celem jest zwiększenie wydajności produkcji i w efekcie wytworzenie na ich podstawie znacząco ulepszonych procesów, towarów czy usług. Co istotne, przedsiębiorca może wdrożyć nie tylko własną technologię, ale również tę zakupioną. Kwota pomocy uzależniona jest od wysokości poniesionych wydatków kwalifikowanych i miejsca realizacji inwestycji – procent wsparcia w zależności od mapy pomocy regionalnej. Obecnie trwa nabór do programu. Firmy mogą składać wnioski poprzez generator wniosków na stronie BGK do 23 kwietnia 2020 r. Nabór podzielony jest na trzy rundy, firma może złożyć wniosek wyłącznie w jednej z nich. Pula środków jest duża, to 350 mln zł. Został też ogłoszony kolejny. W ramach planowanego harmonogramu kolejny nabór wniosków rozpocznie się 24 września 2020 roku, a zakończy 30 grudnia 2020 r. Przewidywana pula środków to również 350 mln zł – mówi Agnieszka Kwiatkowska, starszy ekspert w Zespole Produktów i Procesu Kredytowego dla Przedsiębiorstw w Banku Millennium.
Technologie w produkcji etykiet i opakowań
Drugą część tematyczną konferencji rozpoczęła prezentacja Katarzyny Patynowskiej z PC Print poświęcona najnowszym rozwiązaniom w dziedzinie uszlachetnień i zabezpieczeń etykiet oraz opakowań. Prelegentka opowiedziała o materiałach i technologiach dostępnych w ofercie firmy, dzięki którym można nie tylko upiększyć, ale również zabezpieczyć markę, m.in. foliach z wyjątkowymi efektami optycznymi (LightLine Unique, PolarLight, TRUSTSEAL), specjalistycznych technologiach uszlachetniających (Metallic Doming w celu uzyskania efektu dekoracji 3D podobnego do efektu przetłoczenia uzyskiwanego w hot-stampingu; Digital Metal do nakładania metalizowanej dekoracji na drukach cyfrowych; DistoRun do transferu folii na zimno w postaci pojedynczych znaków optycznie zmiennych, pozycjonowanych na etykietach w systemie rola-rola); matrycach NanoEmbossing oraz aplikacji FOILCONNECT, która w ciągu kilku sekund oblicza zapotrzebowanie klienta na folię w odniesieniu do konkretnego projektu oraz przygotowuje na podstawie uzyskanych danych zamówienie do dostawcy.
Następnie Andrzej Turski z Omigrafu opowiedział o zaletach dostępnych w ofercie jego firmy maszyn Pantec, koncentrując się na możliwościach modelu Rhino E do punktowej aplikacji folii na gorąco, który można zainstalować na nowoczesnych (warunek: zasilanych serwomotorami) wąskowstęgowych maszynach każdego producenta. Urządzenie może wykonywać 6 procesów jednocześnie i w jednym momencie złocić do 6 rodzajów folii lub 4 folie z tłoczeniami i przetłoczeniami. Jak twierdził prelegent, jego wielką zaletą jest wysoka oszczędność folii do złocenia (nawet 95%).
Tematem wystąpienia Łukasza Szymańskiego z firmy Digiprint była standaryzacja G7 jako podstawa dobrej organizacji drukarni etykietowej. Specyfikacja G7 określa krzywe standardowej skali szarości, z których można korzystać do dostosowywania wydruków z różnych drukarek. Kalibracja G7 dostosowuje odwzorowanie kolorów na wydrukach z drukarki do specyfikacji G7 przy użyciu danych pomiarowych z określonego elementu docelowego G7. Możemy naturalnie ręcznie dobierać kolory, bawić się na zasadzie prób i błędów, ale czy przy dzisiejszym druku jesteśmy w stanie pozwolić sobie na koszty związane z wielokrotnym drukowaniem wzorów, by za którymś razem trafić we właściwą kolorystykę? – pytał retorycznie prelegent. Tym bardziej, że – jak stwierdził – standaryzacja i certyfikacja z punktu widzenia klienta będą w 2020 roku kluczowe przy podejmowaniu decyzji o współpracy z drukarnią. Część swej prezentacji poświęcił również zaletom procesu drukowania rozszerzonym gamutem barw ECG (CMYK + pomarańczowy, zielony i fioletowy), do których należą: eliminacja testów fingerprint, znacząca redukcja kosztów druku, podniesienie wydajności maszyny, oszczędności materiałowe, zmniejszenie zapasów magazynowych farb i standaryzacja procesów druku w technologiach cyfrowej oraz fleksograficznej.
Kilkugodzinną konferencję zakończyła prelekcja Andrzeja Turskiego poświęcona znajdującej się w ofercie Omigrafu maszynie DIGIFAST firmy Prati do nowoczesnego finishingu z funkcją złocenia na zimno. To modułowe urządzenie pracujące z maksymalną prędkością 90 m/min i możliwością instalacji dodatkowych modułów oraz sekcji uszlachetniających pozwala na znaczące zwiększenie wydajności ponad obecne standardy i gwarantuje dokładność pracy z tolerancją do 0,15 mm. Odpady stanowią zaledwie kilka metrów z całości nakładu, co czyni ją idealnym rozwiązaniem do wykorzystania przy krótkich seriach.
Tomasz Krawczak