Wino w papierowej butelce to nie żart
1 Jan 1970 10:20

Brytyjska firma Greenbottle zaprojektowała butelkę na wino wykonaną w całości z papieru, która waży zaledwie jedną dziesiątą część tego, co typowa butelka ze szkła. Pomysł wprowadzenia jej na rynek mógłby się wydawać utopijny, gdyby nie realne i duże zainteresowanie produktem ze strony sieci sklepowych. Butelkę zaprojektował Martin Myerscough, dyrektor ds. technologicznych w Greenbottle, który wpadł na jej pomysł po rozmowie z zarządcą okolicznego wysypiska śmieci. Zdaniem tego ostatniego, puste (czy raczej wypełnione powietrzem) butelki z tworzyw są największym problemem, z jakim musi sobie radzić. Zdaniem specjalistów za siedem lat w Wielkiej Brytanii zabraknie miejsca na kolejne wysypiska. Myerscough zaczął swoje eksperymenty od butelek na mleko – tworząc projekt, który po zużyciu zawartości i zgnieceniu rozkłada się, a jedyną po nim pozostałością jest wodoodporny pojemnik na mleko z tworzywa, nadający się do ponownego przetworzenia. Brytyjski wynalazca zajął się niedawno tworzeniem butelki na wino. Każda papierowa butelka zawiera identyczny rodzaj wyściółki z tworzywa sztucznego, jakie umieszcza się w kartonach na wino (dzięki czemu zachowuje ono świeżość). Papierową osłonę można oderwać od wewnętrznej powłoki w celu łatwiejszego recyklingu. Ślad węglowy w porównaniu z butelkami szklanymi został ograniczony do zaledwie 10 proc., a dodatkowym bonusem jest minimalna masa. Każda z butelek waży zaledwie 55 g, podczas gdy szklane pojemniki około 500 g – koszty transportu są zatem znacząco niższe. Butelka, choć z papieru, przypomina kształtem szklane pojemniki na wino. Moglibyśmy być bardziej radykalni, ale na razie dopiero pracujemy nad koncepcją i nie chcemy wystraszyć ludzi. Jeśli zamierzamy zmienić przyzwyczajenia konsumentów, musimy dążyć do tego w delikatny sposób – Myerscough powiedział gazecie The Guardian. Greenbottle liczy, że poza zastąpieniem butelek szklanych, papierowe pojemniki wyprą w przyszłości z rynku choć część spośród 15 mln butelek z tworzyw, które co roku trafiają na wysypiska w Wielkiej Brytanii, by przez 500 lat rozkładać się w naturalnych warunkach. Nie wiadomo na razie, jak na papierową butelkę zareagują klienci sklepów –można się spodziewać, że zwłaszcza koneserzy win nie będą początkowo zachwyceni. Jednak sieć sklepów Asda już teraz obiecuje, że pojemniki na mleko z Greenbottle trafią na jej półki w 2012 r., można się więc spodziewać, że butelki na wino „pójdą” wkrótce w ich ślady. Myerscough liczy, że producenci win będą zainteresowani licencjami na jego opatentowaną technologię i zrezygnują z wożenia swych produktów do rozlewni. Fabryka Greenbottle znajduje się w Turcji (firma zamierza uruchomić drugą w Kornwalii) i produkuje obecnie 50 papierowych butelek na minutę. Ich twórca jest świadomy, że jeśli jego produkt odniesie sukces, będzie musiał radzić sobie z dużo bardziej wymagającym rynkiem. Opracowano na podstawie informacji The Guardian