Właściwa wiedza na dobry początek 
1 Jan 1970 10:54

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Każdy, kto odważy się zboczyć z wytyczonej biznesowej ścieżki i zaryzykować nowe otwarcie, może spodziewać się wielu niespodzianek i wyzwań na swojej drodze. Aby odnieść sukces na nieznanym terytorium, potrzebny jest nie tylko entuzjazm, ale i odpowiednia wiedza; tę zaś najlepiej pozyskać od branżowych profesjonalistów. Gdy Violeta – producent kosmetyków i środków do higieny osobistej – przejęła specjalizującą się od lat w produkcji herbatników firmę Lasta, z pomocą pośpieszył Gerhard Schubert GmbH, producent maszyn pakujących, który oprócz linii do słodkich wypieków dostarczył również bogatą wiedzę fachową i pomysły na rozwój opakowań. 

Ponad 60 lat historii – i nagle, z dnia na dzień, wszystkie urządzenia stają w miejscu, a z korytarzy zakładu produkcyjnego znikają wszyscy pracownicy. Coś takiego zastali w 2017 roku założyciel i właściciel firmy Violeta, Petar Ćorluka oraz jego kierownik Ante Miloš w głównym zakładzie firmy Lasta w mieście Čapljina (południowo-zachodnia Bośnia i Hercegowina). Producent słodkich ciastek był znany na całych Bałkanach od 1952 roku – dopóki nie został zmuszony do zamknięcia swych podwojów. Ale obu biznesmenów nie zniechęcił zastój produkcji – wręcz przeciwnie. Snuli związane z nią wielkie plany: Lasta o świetnej historii miała stać się częścią Violety, odnoszącej sukcesy i wartej miliony dolarów firmy działającej w sektorze kosmetyków i produktów higienicznych. 

Petar Ćorluka był przekonany, że Violeta i zapewniane przez nią silne podstawy finansowe oraz biznesowe pozwolą przywrócić Lastę do dawnej świetności. 

Poszukiwany: partner na nieznany rynek

Violeta posiada rozległą wiedzę na temat produkcji serwetek i detergentów, środków do czyszczenia podłóg oraz pieluch, produktów do higieny kobiecej i szamponów – ale herbatniki i wafle oznaczały dla jej pracowników wkroczenie na nowe terytorium. Był też inny problem: Violeta wykluczyła dalsze używanie starych urządzeń i procesów produkcyjnych. Ćorluka i Miloš chcieli najnowocześniejszego sprzętu, który zapewniłby firmie Lasta możliwość ponownego uruchomienia działalności w najlepszych możliwych warunkach.

Aby to osiągnąć, niezbędna była odpowiednia wiedza, zarówno na temat procesów produkcyjnych, jak i pakowania gotowych produktów. Menedżerowie Violety szukali jej u najlepszych dostawców, do jakich byli w stanie dotrzeć. Przez kilka miesięcy Ante Miloš i główny inżynier Ivan Brnadic badali, którzy producenci i usługodawcy mogą zaoferować najlepszą wiedzę branżową. Znaleźli ją w firmie Schubert; po szczegółowych badaniach i wskazaniu trzech możliwych dostawców nowych systemów pakowania laur pierwszeństwa przypadł producentowi maszyn z Crailsheim, bo „oferuje ogromną technologiczną przewagę”, jak mówią w firmie Violeta. Czyli to, co jest niezbędne, by osiągnąć stawiany od początku cel: produkcję wypieków spełniających wymogi marki Lasta. 

Znalezione: doświadczenie w pakowaniu herbatników 

Firma koncentruje się na dwóch rodzajach wypieków: nadziewanych kruchych ciateczkach i waflowych rurkach z nadzieniem w różnych smakach, m.in. figowym i czekoladowym. Violeta potrzebowała od Schuberta takiego rozwiązania pakującego, które zagwarantowałoby dużą wszechstronność w obsłudze różnych wypieków, szybką zmianę formatów, a także wysoką wydajność i możliwość obsługi znacznych ilości produktów – czyli tego samego, co sprawdziło się w produkcji kosmetyków i produktów higienicznych. Ponadto linię pakującą musiała cechować duża stabilność mechaniczna, zapewniająca trwałość nawet przy intensywnym użytkowaniu. Na specyfikację linii miała wpływ także sytuacja kadrowa: niewykwalifikowani operatorzy musieliby bowiem obsługiwać linię równie niezawodnie jak wykwalifikowany personel.

Po wstępnych ocenach Miloš i Brnadic zorientowali się, że Schubert ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko zaawansowaną technologię liniową. Violeta zdecydowała, że skorzysta z doświadczenia tego dostawcy rozwiązań opakowaniowych jeszcze zanim ustali ostateczne cechy swych produktów. Stara hala firmy Lasta była w zasadzie pustą skorupą – Violeta musiała zaczynać od zera – relacjonuje Dirk Andrich, regionalny kierownik sprzedaży w firmie Schubert. On i kilku członków firmowego zespołu wielokrotnie odwiedzali zakład podczas planowania i realizacji.

Sukces: zrównoważone opakowania z papieru

Od początku potrzebne były różne pudełka ekspozycyjne, tacki kartonowe i flowpacki (pojedyncze i typu multi-pack) – tak ekologiczne, jak to tylko możliwe. Oprócz nowo opracowanych pudełek dział rozwoju opakowań przygotował też zrównoważony projekt tacek kartonowych z przegródkami. W przypadku opakowań typu flowpack firmie Schubert, dzięki zastosowaniu wszechstronnych technologii zgrzewania, udało się stworzyć papierowy materiał opakowaniowy: opakowania pojedyncze składają się z kompozytowej folii zgrzewanej na zimno, multi-packi z folii papierowej, która również jest zgrzewana na zimno. Jeśli mowa o urządzeniach, Schubert dostarczył trzy maszyny wspomagane przez roboty: do produkcji flowpacków, kartoniarkę oraz maszynę do pakowania zbiorczego (casepacker). 

Byłem pod wrażeniem profesjonalizmu zespołu; ich praca i zaangażowanie były wyjątkowe – mówi Dirk Andrich. O tym, że wdrożenie zakończyło się spektakularnym sukcesem, świadczy widok, jaki spostrzegają dzisiaj goście odwiedzający fabrykę Lasta. Od momentu zainstalowania i uruchomienia maszyn Schuberta nadziewane ciastka i wafelki trafiają z dwóch pieców do urządzenia typu flowpacker. W przepływie przeciwbieżnym roboty pick & place umieszczają słodkie wypieki na kartonowych tackach, które następnie są pakowane w multi-packi typu flowpack z folii papierowej. W drodze od flowpackera do kartoniarki wszystkie opakowania przechodzą przez wagę kontrolną. Dopiero po zakończeniu tego ważnego etapu kontroli jakości poszczególne opakowania typu flowpack lub multi-pack są pakowane przez kartoniarki do pudełek ekspozycyjnych. Produkty, które nie zostaną zapakowane na flowpackerze, trafiają do dodatkowej maszyny pakującej w woreczki typu pouch. Ostatnim etapem jest pakowanie woreczków w kartony z przykrywkami.

Fantastyczna wydajność wszystkich procesów pakowania

Ponieważ Violeta planowała początkowo wykorzystanie plastikowych tacek, flowpacker został wstępnie zaprojektowany do pobierania ich ze stosów. Dopiero po podjęciu decyzji o zastosowaniu ekologicznych tacek kartonowych system uzupełniono o zintegrowany montaż tacek oraz specjalne ramiona formujące przeznaczone do folii papierowej. Zespół projektowy firmy Schubert po raz kolejny udowodnił zalety modułowej i wszechstronnej konstrukcji maszyny pakującej: w efekcie uzyskał wydajność do 520 produktów na minutę przy czterech różnych formatach.

Producent maszyn pakujących wykorzystał okazję do sprawdzenia, jakie są granice przetwórstwa folii papierowych, i osiągnął bardzo wyraźny postęp: zamiast dotychczasowych 20 możliwe jest osiągnięcie tempa 44 metrów formowanego materiału na minutę bez utraty jakości opakowania. Dzięki testom i optymalizacji udało nam się przekroczyć wcześniejszą barierę techniczną – potwierdza Dirk Andrich. Zmodyfikowany został także casepacker do pakowania woreczków, tak by był w stanie obsługiwać piece pracujące z maksymalną wydajnością nawet bez flowpackera: dzięki przeformatowaniu narzędzi firma potrafiła zwiększyć wydajność z 80 woreczków na minutę do maksymalnie 110 woreczków. Dodatkowa wydajność osiągnięta we wszystkich procesach pakowania stanowi dla firmy Lasta idealny punkt wyjścia do ewentualnego rozszerzenia produkcji.

Kompleksowe rozwiązanie opakowaniowe firmy Schubert

Dzięki całościowemu pakietowi składającemu się z doradztwa, opracowania nowych opakowań i technologii linii, zespołowi kierowanemu przez Dirka Andricha udało się w pełni zadowolić firmę Violeta. Schubert posiada ogromną przewagę technologiczną i umiejętności budowy maszyn. To wyjątkowo niezawodna firma – podkreślają kierownik Ante Miloš i główny inżynier Ivan Brnadic. Wraz z kierownikiem projektu Mariją Tolic są szczególnie zadowoleni z tego, że linia jest nie tylko wydajna, ale także dzięki intuicyjnym interfejsom HMI i przemyślanej konstrukcji może być obsługiwana przez każdego.

W związku z planowanym zwiększeniem wydajności produkcji linia firmy Schubert wypełnia na razie tylko połowę hali Lasta: wkrótce powstanie kolejny piec, a wraz z nim stanie nowa linia pakująca. Wszystko wskazuje na to, że zakład będzie miał jeszcze większy potencjał, ale jedno jest pewne: po bardzo udanym ponownym uruchomieniu już nigdy nie zobaczymy bezczynnych linii i pustych korytarzy.

Opracowano na podstawie materiałów firmy Schubert

Tłumaczenie: TK