Propozycja systemu kaucyjnego zawarta w najnowszym projekcie przedstawionym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska podzieliła interesariuszy. Reprezentowane przez Fundację RECAL środowisko przedsiębiorców opakowań aluminiowych postanowiło zabrać głos odnośnie propozycji objęcia aluminiowych puszek po napojach systemem kaucji, nad którym obecnie pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Każdą z grup opakowań należy rozpatrywać indywidualnie, rozważając zarówno kaucję, jak i inne, często bardziej efektywne i tańsze sposoby na podniesienie poziomu zbiórki oraz faktycznego przetworzenia.
Dzięki sprawnie prowadzonej zbiórce już teraz aluminiowe puszki po napojach mają najwyższy poziom recyklingu spośród wszystkich opakowań w Polsce. Wynosi on 80 proc., co zdecydowanie przewyższa unijne wymagania w tym zakresie.
Dzięki wyposażeniu wszystkich sortowni odpadów komunalnych w Polsce w systemy automatycznego wydzielania opakowań aluminiowych poziom ich recyklingu można podnieść o 15 pp., co z perspektywy branży wydaje się dużo korzystniejszym rozwiązaniem niż objęcie opakowań aluminiowych systemem kaucyjnym – sugeruj RECAL.
Do publicznych konsultacji trafił przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych dotyczący m.in. wprowadzenia kaucji na opakowania. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, kaucją mają być objęte butelki z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku o pojemności do 3 l. oraz szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l.
Fundacja RECAL pozytywnie ocenia te założenia. Jej zdaniem system kaucyjny w pierwszej kolejności powinien obejmować te grupy opakowań, które nie realizują wymaganych prawem unijnym poziomów recyklingu, jak butelki z tworzyw sztucznych. W obliczu konieczności szybkiego spełnienia wymagań środowiskowych system kaucyjny jest jedynym znanym dzisiaj rozwiązaniem, które w krótkim czasie może przyczynić się do wyższego poziomu zbiórki tych opakowań, jednocześnie zapewniając odpowiednią jakość surowca do wykorzystania w procesie recyklingu.
W przypadku puszek aluminiowych możliwości jest więcej. Z jednej strony mamy sprawnie działający obrót komercyjny prowadzony przez skupy złomu. Z drugiej, w sortowni odpadów komunalnych stosunkowo łatwo oddzielić aluminium od strumienia innych odpadów. O skuteczności aktualnie funkcjonującego systemu świadczą liczby. Ta grupa opakowań od lat z powodzeniem realizuje wymagane przez Unię Europejską poziomy recyklingu (60%. do 2030 r.) zarówno w przypadku puszek (dziś osiągamy ok. 80%), jaki i całego strumienia (ok. 60-65%).
Jak czytamy w opinii Fundacji: W ostatnim czasie odnotowaliśmy wzmożone zainteresowanie tematem włączenia puszek napojowych do systemu kaucyjnego. Jesteśmy otwarci na dyskusję na temat rozszerzenia systemu kaucyjnego o kolejne grupy opakowań. Stoimy jednak na stanowisku, że każdą z nich należy rozpatrywać indywidualnie, rozważając także inne, często bardziej efektywne i tańsze sposoby na podniesienie poziomu zbiórki oraz faktycznego przetworzenia, jak w przypadku opakowań aluminiowych.
Zdecydowanie bardziej efektywne oraz wielokrotnie tańsze niż objęcie puszek kaucją będzie wyposażenie wszystkich sortowni odpadów komunalnych w Polsce w systemy automatycznego wydzielania opakowań aluminiowych. Łączne nakłady inwestycyjne potrzebne w tym zakresie szacowane są na poziomie 100–120 mln zł w perspektywie do 2028 r. Analizy, które w ostatnim czasie Fundacja przeprowadziła wspólnie z Politechniką Śląską, jednoznacznie pokazały, że dzięki takim inwestycjom poziom recyklingu wszystkich opakowań aluminiowych można podnieść o 15 pp., co z perspektywy branży wydaje się dużo korzystniejszym rozwiązaniem, zwłaszcza, że okres zwrotu z inwestycji w nowoczesne separatory wiroprądowe wynosi od 1 roku do 5 lat.
Z kolei włączenie aluminiowych puszek po napojach do systemu kaucyjnego spowoduje prognozowany wzrost recyklingu o ok. 10 pp. (a 7 pp., jeśli bierzemy pod uwagę poziom recyklingu dla wszystkich opakowań aluminiowych – czyli o połowę mniej niż w przypadku inwestycji w separatory). Jednocześnie funkcjonowanie systemu kaucyjnego jest niezwykle kosztowne - roczny koszt systemu kaucji na butelki plastikowe szacowany jest na ok. 2 mld zł. Do tego dochodzą także koszty społeczne związane z likwidacją około 1000 miejsc pracy generowanych przez aktualny system odzysku opakowań aluminiowych oparty na skupach. Należy również zauważyć, że wydzielenie najbardziej wartościowych puszek aluminiowych ze strumienia odpadów komunalnych będzie miało negatywne konsekwencje dla samorządów, ponieważ aluminiowe puszki po napojach stanowią ok. 100 mln zł przychodu dla sortowni i systemów gminnych oraz dodatkowo ok 200 mln zł przychodu dla osób sprzedających je w punktach skupu. Z jednej strony zbiórka odpadów komunalnych będzie mniej opłacalna, co wpłynie na podniesienie kosztów dla mieszkańców. Z drugiej zmniejszy się opłacalność inwestycji w instalacje komunalne, co może przełożyć się na niższy poziom recyklingu opakowań aluminiowych nie będących puszkami.
Obecnie dyskusje uczestników rynku gospodarki odpadami nawiązują do systemu kaucyjnego zaprojektowanego blisko 40 lat temu, w czasach gdy nie było Internetu oraz powszechnej telefonii komórkowej. W tym momencie, dzięki rozwojowi technologii, jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Współczesne możliwości bazujące na Smart DRS umożliwiają wprowadzenie na poziomie aplikacji na telefon bezgotówkowego systemu zwrotu pobranych kaucji z kontami rozliczanymi dla indywidualnych uczestników. Multimodalna zbiórka bazująca na technologii blockchain, zamiast tej tradycyjnie prowadzonej przez handel, może w przypadku Smart DRS obejmować również odpady przekazywane do punktów skupu, instytucji charytatywnych, a nawet do zwykłych pojemników do selektywnej zbiórki z uwzględnieniem sortowni odpadów komunalnych.
Opracowano na podstawie informacji Fundacji RECAL