Od 6 do 17 cobotów w trzy lata
1 Jan 1970 12:00

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Firma Lipton Teas and Infusions podniosła wydajność paletyzacji w katowickim zakładzie dzięki wdrożeniu cobotów Universal Robots na końcówkach linii produkcyjnych. Doświadczenie z polskiego zakładu jest teraz przenoszone do fabryk firmy w innych krajach.

Lipton Teas and Infusions to międzynarodowa firma zajmująca się produkcją herbaty. Należą do niej m.in. takie marki jak Lipton, Brooke Bond, Saga oraz Pukka. Katowicka fabryka, w której zatrudnionych jest ponad 400 osób, zajmuje się konfekcjonowaniem herbaty dostarczanej w 25-kilogramowych workach. Rozwijające się przedsiębiorstwo szukało sposobów na poprawę wydajności produkcji. Odpowiedzią okazało się zastosowanie robotów współpracujących (cobotów). Wdrożenie pierwszych 6 cobotów UR10e miało miejsce w 2019 roku. Rezultaty zachęciły do kolejnych inwestycji - obecnie wykorzystywanych jest ich już 17 i przygotowywane są kolejne implementacje.

Coboty obsługują proces paletyzacji na końcówkach linii produkcyjnych. Jedna z hal w katowickiej fabryce jest niemal całkowicie zrobotyzowana i wyposażona w case packery do pakowania pudełek jednostkowych do opakowań zbiorczych, coboty UR do paletyzacji i autonomiczne roboty mobilne do odbierania zapełnionych palet. Przed automatyzacją w hali tej pracowało na zmianie 6 - 7 osób, obecnie wystarcza jeden operator. Pozostałym pracownikom można było powierzyć nowe zadania.

Łatwość wdrożenia i krótkie ROI

Poza pierwszym cobotem wszystkie pozostałe wdrożenia w katowickiej fabryce zostały przeprowadzone przez wewnętrznych inżynierów przy wsparciu dystrybutora urządzeń Universal Robots. Mamy dwuosobowy zespół, który zajmuje się uruchamianiem kolejnych stanowisk i ich utrzymaniem. Według mnie dobry, potrafiący programować informatyk oraz automatyk z wiedzą, jak wszystko podłączyć, wystarczą, by wdrożyć cobota. Wsparcie od dystrybutora i szkolenia z UR Academy gwarantują dostęp do niezbędnej wiedzy - mówi Dariusz Ratajczak, Digital & ManEx Engineer w Lipton.

Lipton ocenia okres zwrotu z inwestycji w zakup cobota UR na 2-2,5 roku. Jest on pochodną zmniejszenia kosztów pracy i zwiększenia wydajności. Rozwiązania, które opracowaliśmy w Polsce, są teraz implementowane w innych fabrykach Lipton Teas and Infusions na całym świecie - w Wielkiej Brytanii, USA, Turcji. Entuzjazm, z jakim pracownicy podchodzą do innowacji, jest wszędzie ten sam: zachowanie zatrudnienia i poprawa ergonomii wynikająca z braku konieczności ciągłego schylania są odbierane przez nich zdecydowanie pozytywnie. Kierownictwo natomiast docenia łatwość wdrożenia i poprawę rentowności produkcji - podsumowuje Ratajczak.

Doświadczenia Liptona pokazują, że coboty Universal Robots pomagają uelastycznić produkcję i uodpornić się na nieprzewidziane sytuacje. Niezawodność I utrzymanie produkcji mogą przesądzić o przewadze konkurencyjnej w zmiennym środowisku gospodarczym - dodaje Daniel Niepsuj, Channel Development Manager w Universal Robots.

Elastyczność zastosowań

Rozwój branży robotycznej i ekosystemu urządzeń peryferyjnych UR+ zaowocował ułatwieniami w kolejnych wdrożeniach. Dzisiaj, dzięki dostępowi do narzędzi wspomagających programowanie, możemy sprawdzić, czy zaprojektowane obciążenia i szybkość pracy są optymalne, a szeroki wybór efektorów końcowych pozwala na optymalne dopasowanie cobota do zadań. Mamy na przykład nakładki, które wspomagają szybką wymianę chwytaka, co ma znaczenie w takim zakładzie, jak nasz, gdzie jedna linia produkcyjna może mieć kilka końcówek i kilka produktów, które trzeba oddzielnie zapakować. Szybka zmiana efektora umożliwia prawidłową pracę cobota - stwierdził Dariusz Ratajczak. Wszystkie narzędzia współpracujące, oferowane w ramach ekosystemu UR+, to rozwiązania plug&play nie wymagające dodatkowego programowania.

Szybka inwestycja w niezawodność produkcji

Rozwój produkcji w fabryce Lipton Teas and Infusions zbiegł się w czasie z pandemią covid-19 i koniecznością wdrożenia ścisłego reżimu higienicznego. Zgodnie z wewnętrznymi zasadami firmy przy jednym stanowisku pracy mogła pracować tylko jedna osoba. I tu znowu swoją wyższość pokazały linie zautomatyzowane, gdzie cobot z człowiekiem ramię w ramię mogli pakować i paletyzować gotowe produkty. Dlatego nawet podczas ścisłego lock-downu i przy dużej absencji pracowników firma mogła utrzymać produkcję kluczowego asortymentu. Przy pełnym obciążeniu testowi poddana została też niezawodność robotów. Wśród wszystkich pracujących w Katowicach jednostek awaria do tej pory przytrafiła się tylko jednej, a wyłączenie z eksploatacji trwało zaledwie jeden dzień.

Doświadczenia zebrane podczas pierwszych implementacji pozwoliły nam na opracowanie własnego programu bazowego dla nowych stacji robotycznych, co znacznie skraca czas uruchomienia kolejnego stanowiska. Dzięki temu jesteśmy w stanie wdrożyć kolejnego cobota w ciągu 16 godzin, wliczając w to testy - stwierdził przedstawiciel Liptona.

Opracowano na podstawie informacji firmy Universal Robots